trajkersi.pl

Lipa pisze:nasze subaryny mają fabrycznie pompy na zewnątrz. U Ciebie była w baku?

wg workshop-a tak - ale fizycznie nie dobrałem się jeszcze - w sobote będę wyciągał

Rob_trike pisze:daj fotki co i jak - chętnie podpatrzę - mnie rozłożyło przez tydzień chorubsko ale od jutra zaczynam działać w garażu

A jak tam u Ciebie postęp z traja?

Pompę mam zewnetrzną od poloneza z MPI...

Co do postępów to totalnie nic konkretnego nie zrobiłem, nie miałem ostatnio czasu ...nie mam natchnienia, ...nie chce mi się zamiast silnik odpalać to ostatnio jakieś zupełnie niepotrzebne pierdoły klecę ... np. podświetlana gałkę sobie trzasnąłem ,robię po prostu to na co mam w tej chwili ochotę, stwierdziłem nic na siłę, trochę tego, trochę tamtego i cały czas do przodu

Aaaa ...co do pompy to u mnie też była w zbiorniku, ale nie wpadłem żeby ja wymontować przed złomowaniem, od razu zakładałem, że będę montował jakaś zewnętrzną.

Nie ma co na siłe robić, lepiej czasem przeczekać niż coś udupić, a gałka biegów bardzo zajebista.

dzieje sie coś

adaśko pisze:dzieje sie coś

Niewiele instalacja wodna gotowa, wiązka pod komputer przygotowana, aktualnie okablowywuję i ogarniam przekaźniki i resztę elektryki... ogólnie blisko coraz bliżej... chcę poskładać to do końca lutego, ale...

Ale napewno pójdzie dobrze , trzymam kciuki

Dzisiaj spiąłem wiązkę od komputra ze skrzynką bezpiecznikowo przekaźnikową, robiłem to trochę na raty i podchodziłem do tego kilka razy więc dużo czasu zajęło mi poprzypominanie sobie tego co zrobiłem wcześniej i co autor (czyli ja ) miał na myśli robiąc coś w ten sposób a nie inaczej Radzę więc robić takie rzeczy jednym ciągiem, unikniemy kilkukrotnego wałkowania tych samych rzeczy.

Instalacja gotowa do umieszczenia w trajce A tak wyglądał przez dwa tygodnie jeden z blatów w mojej kuchni (w garażu przecież zimno i nie można lutować )
uprzedzę Wasze komentarze...to nie jest burdel !, tylko twórczy bałagan , moja żona miała oczywiście zupełnie inne zdanie , ale spoko... dogadaliśmy się
Liczę, że ktoś się zrewanżuje i też wstawi fotki z budowy swojej trajki

Byś zobaczył instalację w mojej trajce , tam to jest dopiero burdel Zrobiona prowizorka aby szybko zarejestrować i tak już zostało Pożar instalacji tez był zaliczony w międzyczasie

Miejmy nadzieję Pawlik że się ludziska trochę zreflektują i zaczną się dzielić swoimi dokonaniami, w końcu to forum powstało w tym celu.

ja moge Wam pokazac co dzisiaj robiłem w pracy. Niby tez tworcze, ale nie tak jak Pawlika

Jak to cała instalacja do traji z subaru to jeszcze nie tak źle wygląda u mnie w malcu podobna ilość tego była

dark pisze:Jak to cała instalacja do traji z subaru to jeszcze nie tak źle wygląda u mnie w malcu podobna ilość tego była

Nie jest to cała instalacja, wiązki od lamp, kierunków i wentylatorów są już wciągniete do traji, na silniku też jest wiązka z podłączanymi wszystkimi czujnikami i duperelami od silnika i ta wiązka ze zdjęcia łączy się z tą na silniku

pawlikTrike pisze:
A tak wyglądał przez dwa tygodnie jeden z blatów w mojej kuchni (w garażu przecież zimno i nie można lutować )

No to Pawlik wszystko z Tobą OK.
Moja żona jak jest dobrze dopchnięta to mi zimą pozwala w kuchni piłę spalinową po remoncie odpalać

to macie tolerancyje żony. ja ostatnio rury grzałem w piekarniku ale jak jej nie było
ołowiu tez na kuchence nie pozwala mi topić

winda pisze:to macie tolerancyje żony. ja ostatnio rury grzałem w piekarniku ale jak jej nie było
ołowiu tez na kuchence nie pozwala mi topić

Wiesz Winda jak kobieta wchodzi do domu i coś jej śmierdzi albo się cipi że w zlewie kable leżą...
To znaczy że jest to typowy syndrom niedopchnięcia

maciej pisze:

winda pisze:to macie tolerancyje żony. ja ostatnio rury grzałem w piekarniku ale jak jej nie było
ołowiu tez na kuchence nie pozwala mi topić

Wiesz Winda jak kobieta wchodzi do domu i coś jej śmierdzi albo się cipi że w zlewie kable leżą...
To znaczy że jest to typowy syndrom niedopchnięcia

czyli dopchnąć czeba i wszystko ok

maciej pisze:

pawlikTrike pisze:
A tak wyglądał przez dwa tygodnie jeden z blatów w mojej kuchni (w garażu przecież zimno i nie można lutować )

No to Pawlik wszystko z Tobą OK.
Moja żona jak jest dobrze dopchnięta to mi zimą pozwala w kuchni piłę spalinową po remoncie odpalać

a to ja tez odpalam piłe w domu....

Dzisiaj zmotywowany działaniami Przemka "Katownika" przy trajce Roba, wrzuciłem swoją wcześniej przygotowaną wiązkę do trajki, podłączyłem przewody paliwowe, podciśnienia ... i powiałem sobie wentylatorami i pokręciłem rozrusznikiem
Jutro może popodłączam resztę kabli pod skrzynkę przekaźników i bezpieczników i ...będę gotowy do reanimacji...

Panie kolego patrząc na zdjęcia to bedzie dosłownie nowa trajka , wszystko prosto z półek sklepowych .Ale ważne ze już prawie finisz

Podziwiam jak wy te elektryke ogarniacie , tak czekałem kiedy Cię ruszy .

wyścig trwa

Rob_trike pisze: wyścig trwa

jestem raczej na straconej pozycji... dzisiaj nie porobię

Pawlik.potrzebuje wymiaru całej chłodnicy tico razem z obudową. wszędzie podaja wymiary rdzenia. dasz radę?

winda pisze:Pawlik.potrzebuje wymiaru całej chłodnicy tico razem z obudową. wszędzie podaja wymiary rdzenia. dasz radę?

za parę chwil, Ok ?