Strona 21 z 31
Re: Rejestracja "SAM", czy to prawda?
: 07 lis 2013, 20:37
autor: Czarek-trike
ja bym raczej uderzał w kierunku...allegro, tablica.pl i inne źródła gdzie można zanabyć ''ramę z dokumentami'' ,
jakoś nie wierzę,że te wszystkie ''przeglądy'' tak łatwo przejdą.
Ciekawe czy teraz taka bladź i kurew w wydziale komunikacji wyda tablice próbne i pozwoli na kołach polecieć do warszawy na ''przegląd'' czy trzeba będzie traje na lawecie targać?
trzeba się zrzucić forumowo na budowę jednej paździerzowej trajki co spełni wszystkie normy i co tydzień każdy user tego forum będzie sobie robił wycieczunię na określoną stację,żeby nabić nowe numery

Re: Rejestracja "SAM", czy to prawda?
: 08 lis 2013, 11:07
autor: Dembak
Czarek-trike pisze:ja bym raczej uderzał w kierunku...allegro, tablica.pl i inne źródła gdzie można zanabyć ''ramę z dokumentami'' ,
jakoś nie wierzę,że te wszystkie ''przeglądy'' tak łatwo przejdą.
Ciekawe czy teraz taka bladź i kurew w wydziale komunikacji wyda tablice próbne i pozwoli na kołach polecieć do warszawy na ''przegląd'' czy trzeba będzie traje na lawecie targać?
trzeba się zrzucić forumowo na budowę jednej paździerzowej trajki co spełni wszystkie normy i co tydzień każdy user tego forum będzie sobie robił wycieczunię na określoną stację,żeby nabić nowe numery

Dać mu wódki dobrze pisze.
Re: Rejestracja "SAM", czy to prawda?
: 08 lis 2013, 11:16
autor: Luksky
Czaruś - fotki są zawarte w dokumentacji w kartotekach urzędasów.
W razie wypadku robi sie sracz.
Owszem traja może być PODOBNA

ale nie może byc to INNA trajka
czytać między wierszami!!!!
Re: Rejestracja "SAM", czy to prawda?
: 08 lis 2013, 22:03
autor: Rob_trike
Re: Rejestracja "SAM", czy to prawda?
: 08 lis 2013, 22:39
autor: andy
znaczy trzeba się zaprzyjaźnić z jakimś Czechem Niemcem czy Ukraińcem , ech ja mam kolegę w Italii a tam biurokracja jeszcze gorsza niż u nas

Re: Rejestracja "SAM", czy to prawda?
: 08 lis 2013, 23:53
autor: adaśko
Ale chyba Z hitlerowcami to baja jakaś
Re: Rejestracja "SAM", czy to prawda?
: 09 lis 2013, 03:02
autor: Luksky
Jak zwykle okazuje sie że polaczki pracujące w urzędach nadaja sie maksymalnie do rozrzucania gnoju. Chociaż to jest zbyt ambitne zadanie dla wiekszości biurw-pierdzistołków, czyt darmozjadów. Banda zjebów. Bardzo dobrze, niech ludzie rejestrują wszędzie tylko nie tutaj. Niech będą miału biurwy mało roboty to ich powypierdalają w końcu. Analogicznie z ZUSami i zatrudnianiem się. Co za kurwa gówno się zrobiło z pseudo demokracji.
Re: Rejestracja "SAM", czy to prawda?
: 09 lis 2013, 04:53
autor: custom
Luksky pisze:Jak zwykle okazuje sie że polaczki pracujące w urzędach nadaja sie maksymalnie do rozrzucania gnoju. Chociaż to jest zbyt ambitne zadanie dla wiekszości biurw-pierdzistołków, czyt darmozjadów. Banda zjebów. Bardzo dobrze, niech ludzie rejestrują wszędzie tylko nie tutaj. Niech będą miału biurwy mało roboty to ich powypierdalają w końcu. Analogicznie z ZUSami i zatrudnianiem się. Co za kurwa gówno się zrobiło z pseudo demokracji.
Nie wypierdolą ich , choćby nie było roboty i tak będą pierdzieć w stołki bo stanowisko musi być obsadzone.
Re: Rejestracja "SAM", czy to prawda?
: 09 lis 2013, 08:30
autor: kamikwia
można ..? Można...
Re: Rejestracja "SAM", czy to prawda?
: 09 lis 2013, 08:54
autor: yunkers
adaśko pisze:Ale chyba Z hitlerowcami to baja jakaś
bo na razie to chyba przetarli ścieżkę dla czterech kółek i może nawet w niemcowni jest to możliwe, ja bym na czechów stawiał bo to w sumie naród leniwy, ale kasę potrafią liczyć
ciekawe jak cała procedura wygląda, jakiej wielkości koszty poza rejestracją, w końcu jakaś umowa kupna-sprzedaży po drodze musi się pojawić, dochodzą tłumaczenia i rejestracja zagranicznego pojazdu u nas, ciekawe czy to wszystko w tym tysiaku euro?
Re: Rejestracja "SAM", czy to prawda?
: 09 lis 2013, 10:30
autor: Luksky
jedyny problem to zaufany Czech lub Czeszka, ktora na siebie zarejestruje.
Procedura podobna pewnie do naszej sprzed 22.06.2012. Pozniej jak ze sprowadzanym autem. Tłumaczenie, akcyza - dla tuska żonki na gacie musi być, umowa kupna i po krzyku.
Re: Rejestracja "SAM", czy to prawda?
: 09 lis 2013, 13:43
autor: Argus
Luksky pisze: Co za kurwa gówno się zrobiło z pseudo demokracji.
W prl-u było lepiej , nie?
Luk , Ty jestes taka forumowa maruda
Sorki ale nie potrafiłem sie powstrzymać
Re: Rejestracja "SAM", czy to prawda?
: 09 lis 2013, 16:59
autor: andrzejqs
Pewnie że lepiej robotnik miał prawa a teraz z robotnika to niewolnik się zrobił .
Na lekarza nie czekało się pół roku ,w karetce jeździł lekarz a nie jak teraz ratownik medyczny i dzwoni do lekarza co ma zrobić . Z rodzeństwem co roku jeździłem na kolonie i zimowiska a teraz to mnie nie stać dzieci wysłać.
Nie wspomnę o wczorajszym głosowaniu nad demokracją naród referendum a ci z Gnojnej jakie referendum my tu rządzimy
Re: Rejestracja "SAM", czy to prawda?
: 09 lis 2013, 17:35
autor: rożek
andrzejqs pisze:Pewnie że lepiej robotnik miał prawa a teraz z robotnika to niewolnik się zrobił .
Na lekarza nie czekało się pół roku ,w karetce jeździł lekarz a nie jak teraz ratownik medyczny i dzwoni do lekarza co ma zrobić . Z rodzeństwem co roku jeździłem na kolonie i zimowiska a teraz to mnie nie stać dzieci wysłać.
Nie wspomnę o wczorajszym głosowaniu nad demokracją naród referendum a ci z Gnojnej jakie referendum my tu rządzimy
Ja tak dobrze nie miałem - no ale mój stary nie był w partii.
No i o tym że tak dobrze miał robotnik to powiedz tym z Gdańska 70 lub z Radomia 76 - możesz jeszcze powiedzieć mojemu ojcu który przepracował całe życie jako robotnik- ale od niego to odrazu w ryj dostaniesz mimo, że ma zdrowo ponad 60 lat.
Re: Rejestracja "SAM", czy to prawda?
: 09 lis 2013, 20:48
autor: andrzejqs
Nie strasz mnie twoim starym bo powiem mojemu i mimo że ma ponad 60 lat to dostaniesz po ryju za pisanie głupot że twój stary nie był w partii bo napewno był jak wszyscy w tamtych czasach kwestia tylko czy tą czerwoną książeczkę wywalił do kosza i olewał to czy donosił na wszystkich ,
Re: Rejestracja "SAM", czy to prawda?
: 09 lis 2013, 20:50
autor: yunkers
rożek pisze:andrzejqs pisze:Pewnie że lepiej robotnik miał prawa a teraz z robotnika to niewolnik się zrobił .
Na lekarza nie czekało się pół roku ,w karetce jeździł lekarz a nie jak teraz ratownik medyczny i dzwoni do lekarza co ma zrobić . Z rodzeństwem co roku jeździłem na kolonie i zimowiska a teraz to mnie nie stać dzieci wysłać.
Nie wspomnę o wczorajszym głosowaniu nad demokracją naród referendum a ci z Gnojnej jakie referendum my tu rządzimy
Ja tak dobrze nie miałem - no ale mój stary nie był w partii.
No i o tym że tak dobrze miał robotnik to powiedz tym z Gdańska 70 lub z Radomia 76 - możesz jeszcze powiedzieć mojemu ojcu który przepracował całe życie jako robotnik- ale od niego to odrazu w ryj dostaniesz mimo, że ma zdrowo ponad 60 lat.
Piękne podsumowanie, a czasy są takie, że każdy może spróbować zostać pracodawcą pijawką i spróbować tego miodu o którym tu tak wielu biadoli.
Re: Rejestracja "SAM", czy to prawda?
: 09 lis 2013, 20:56
autor: Argus
andrzejqs pisze:Pewnie że lepiej robotnik miał prawa a teraz z robotnika to niewolnik się zrobił .
Na lekarza nie czekało się pół roku ,w karetce jeździł lekarz a nie jak teraz ratownik medyczny i dzwoni do lekarza co ma zrobić . Z rodzeństwem co roku jeździłem na kolonie i zimowiska a teraz to mnie nie stać dzieci wysłać.
Nie wspomnę o wczorajszym głosowaniu nad demokracją naród referendum a ci z Gnojnej jakie referendum my tu rządzimy
No jasne
W 83 dowiedziałem sie jakie prawa ma robotnik - żadne -sąd pracy to była fikcja
milicjant walił pałą po łbie i nawet nie było gdzie sie odwołać
partyjny kacyk żądził miastem (małym) i nic mu nie można było zrobic
samochody były na talony a z drugiej reki 3 razy droższe jak nowe
Fiat mirafiori to była fura dla wybranych
a żeby kupic mieszkanie to pan z KC musiał podpisac zgode a i tak było 20 m2 na osobe
Pani z urzędu skarbowego była BOGIEM - od jej decyzji zależało być albo nie być prywaciarza
no ale za to był socjal

wczasy pod grusza i kolonie
Cud i miód
Re: Rejestracja "SAM", czy to prawda?
: 09 lis 2013, 21:27
autor: andrzejqs
W 83 dowiedziałem sie jakie prawa ma robotnik - żadne -sąd pracy to była fikcja ( po co ci sąd dostawałeś grupę wiedziałeś ile masz na godzine 8 godzin i do domu)
milicjant walił pałą po łbie i nawet nie było gdzie sie odwołać ( teraz nie wali pójdziesz z dzieckiem na mecz ligowy ?)
partyjny kacyk rządził miastem (małym) i nic mu nie można było zrobic ( to akurat zostało bez zmian )
samochody były na talony a z drugiej ręki 3 razy droższe jak nowe
Fiat mirafiori to była fura dla wybranych ( nadal dostaje 3 razy mniej kasy żeby było mnie stać na nowego fiata a dla wybranych to teraz Maibach )
a żeby kupic mieszkanie to pan z KC musiał podpisać zgodę a i tak było 20 m2 na osobe ( budowałem teraz dom i nadal musiał mi podpisać wojewoda , prezydent powiatu , rada powiatowa burmistrz miasta i 2 sąsiadów )
Pani z urzędu skarbowego była BOGIEM - od jej decyzji zależało być albo nie być prywaciarza ( dalej tak jest udupią cie za 3 gr )
no ale za to był socjal wczasy pod grusza i kolonie ( no tego niema)
Cud i miód
Re: Rejestracja "SAM", czy to prawda?
: 09 lis 2013, 22:11
autor: winda
andrzejqs pisze:Nie strasz mnie twoim starym bo powiem mojemu i mimo że ma ponad 60 lat to dostaniesz po ryju za pisanie głupot że twój stary nie był w partii bo napewno był jak wszyscy w tamtych czasach kwestia tylko czy tą czerwoną książeczkę wywalił do kosza i olewał to czy donosił na wszystkich ,
skoro twierdzisz ze wszyscy byli wtedy w partii to chyba musisz zacząć pić lepsze gatunkowo albo zmienic dilera
Re: Rejestracja "SAM", czy to prawda?
: 09 lis 2013, 22:15
autor: adaśko
Panowie od wyżalania się jest inny temat
http://e-trike.pl/forum/viewtopic.php?f ... 3w#p146176 no chyba że temat będzie miał nadal słuszny kierunek czyli dupy
Re: Rejestracja "SAM", czy to prawda?
: 10 lis 2013, 00:54
autor: Argus
amen

Taraz można bezkarnie sie ślinić na taki widok
Re: Rejestracja "SAM", czy to prawda?
: 10 lis 2013, 00:55
autor: Luksky
Argus pisze:Luksky pisze: Co za kurwa gówno się zrobiło z pseudo demokracji.
W prl-u było lepiej , nie?
Luk , Ty jestes taka forumowa maruda
Sorki ale nie potrafiłem sie powstrzymać
Maruda?
To jak nazwiesz grupke kurew, która wrzuca milion podpisów do kosza i krzyczy na ludzi, że to dla ich dobra? Wiem, że z gadania nic nie ma, wiec czekam na grupę, ktora pojdzie odstrzelić kilka kurew. Czekam i czekam..... i życzę kolejnego Brunona i kolejnego i tak do skutku.
Analogicznie z rejestracjami. Do tej pory rocznie ok 2000szt było rejestracji SAMów. Teraz będzie może kilka. To dla mojego dobra? Gówno prawda.
Re: Rejestracja "SAM", czy to prawda?
: 10 lis 2013, 01:02
autor: Argus
Luk wyluzuj przynajmniej tutaj zostaw na boku polityczne wkręty
biurokratyczne gówno było zawsze- więc jak przez 50 lat rosło
to w ciągu 20 lat nie zdechnie
Pomysl optymistycznie
Nasze wnuki bedą miały lepiej
Ty masz chociasz jeźdźącą traje a ja z różnych względów
jestem w czarnej dupie
i teraz kombinuję czy robić trajkę czy nie
A miało być tak pieknie.......

Re: Rejestracja "SAM", czy to prawda?
: 10 lis 2013, 01:59
autor: Luksky
tylko, że to ciągle my szaraki luzujemy i dlatego jesteśmy dymani, wiec pytam sie jak długo jeszcze.
biurwokracja czeka mnie niestety w kolejnym tygodniu - idę auto przerejestrować. Kurwa znowu bedę nieasertywny. Ale z ciekawości rzucę panienkom z dużymi dupami z urzędu zapytanie o rejestrację pojazdu trójkołowego SAM - tylko konkretnie

Muszę cos dojebać, inaczej nie przeżyję

Re: Rejestracja "SAM", czy to prawda?
: 10 lis 2013, 10:17
autor: rożek
andrzejqs pisze:Nie strasz mnie twoim starym bo powiem mojemu i mimo że ma ponad 60 lat to dostaniesz po ryju za pisanie głupot że twój stary nie był w partii bo napewno był jak wszyscy w tamtych czasach kwestia tylko czy tą czerwoną książeczkę wywalił do kosza i olewał to czy donosił na wszystkich ,
Ja Andrzej nikogo nie straszę, tylko chciałem pokazać, że nie wszyscy mieli tak różowo jak ty to piszesz. Moim zdaniem potrafisz tylko narzekać, wszyscy są źli, oszukują biednych robotników itd. itd. - tak jak napisał Yunkers kto ci broni zostać tym znienawidzonym PRYWACIARZEM - będziesz jedyny uczciwy, ludzie będą u Ciebie pracowali po 8 godzin, mieli wolne weekendy a zarobić im dasz godnie i jak pójdą na zwolnienie to będziesz ich odwiedzał i przynosił lekarstwa.
Pewnie się zdziwisz, ale nie jestem pracodawcą tylko pracownikiem, i dla Twej wiadomości powiem ci, że pracowaliśmy ż żoną w 1 firmie od 8 lat - ją szef zwolnił, ja musiałem odejść - nie wyobrażałem sobie dalszej pracy z nim - ale czy ja narzekam? nie, trzeba było się ogarnąć, rozejrzeć po rynku i brać do roboty.
I prosiłbym byś nie obrażał mego ojca ( zwłaszcza że go nie znasz) i nie wyzywał go od donosicieli bo ja nikogo tu nie wyzywam i sobie tego nie życzę.
PS. zainteresuj się historią tego kraju - nie wszyscy należeli do partii mimo, że tak było łatwiej żyć.
PS 2 - zmartwię cię Andrzeju ale moja mama też nie należała