trajkersi.pl

jakis baran pierdolnal cos o 300 koniach a teraz wszyscy to powtarzaja
kazdy znawca mowi ze wytrzyma 300 koni - gowno prawda

licza sie niutonometry!!!!!
a silniki v6 maja ich naprawde duzo!!!!
dobry 170-200 koni v6 wytworzy 5-6 razy tyle niutonometrow co garbus i to juzm moze zabic skrzynie spokojnie
sprawdzilem moja omega ma ok 230NM
ile moze miec garbus???

dam rade obiecuje ze bede pomalutku sprzeglo puszczal hihi

Wiktor pisze:licza sie niutonometry!!!!!

Zgadza się. Dla przykładu:
Jak byłem na studiach to na uczelni mieli Tarpana z silnikiem Diesla Perkinsa. Silnik nie miał dużej mocy, natomiast miał duży moment. Efekt? Wałek sprzęgłowy co jakiś czas się ukręcał, bo nie sprostał momentowi obrotowemu. I tyle.
Więc ważniejszym parametrem jest moment niż moc, w wytrzymałości skrzynki biegów.

dlkatego wzudzaja usmiech na mej twarzy wypowiedzi o 300 koniach
chyba ze pochodza one od tuningowanej hayabusy.
5 litrowe V8 camaro ma 130 koni
a to oznacza ze nedzna bidna skrzyneczka zniesie krecenie dwoch takich potworów??????
juz to kurwa widze

podkrecanie garbusa a nawet uturbianie nie da takiego momentu jakim dysponuje V8

dobrze podkrecona hayabusa nawet na 300 koni da ok 200-250 nM a 300 konna V8 moze bez problemu odkrecic 600 nM

sstawiam palete browara temu kto mi pokaze ze nie da sie skrecic garbusowej skrzyni V8ką

jedyne o co tu chodzi to o glupotliwe okreslenie wytrzymalosci skrzyni okreslone niewlasciwa jednostka.

to tak jakbys mowil ze podnosisz na lawce sztange w 2 sekundy
i to nic nie oznacza poprostu.

podnoszenie wyraza sie w kilogramach lub sile ciagu N

a dopuszczalne naprezenia skrecajace w niutonometrach a nie w koniach mechanicznych

ale i tak molek sie nie poddawaj zakladaj v6!!!!!!
jak sie gowno skreci to sie wymieni

Wiktor-jak to napisales skrzynie mozna traktowac jak bezpiecznik

zakladam dzis juz flansze robilem tylko napotkalem taki maly problem i to dos powazny przy takiej mocy walek sprzeglowy z flansza jest za krótki o jakies 4 cm moze ma ktos jakis fajny panent na to ?

jak sie skrzynia sypnie to wymienie na skrzynie od T2 ....... w tej trajce kaszpira taka jest a tam ma on V8 i daje rade.....

molek83 pisze:jak sie skrzynia sypnie to wymienie na skrzynie od T2 ....... w tej trajce kaszpira taka jest a tam ma on V8 i daje rade.....

właśnie miałem zaproponować rozwiązanie z T2, co do wałka to najlepiej dorobić tyle że trzeba cieplnie obrobić

nowy silnik

juz ze skrzynia polaczony

OJP boskoooooooooooooooooooooooo

piękny kształt tego silniczka

a sprzeglo z VW ?

kolo zamachowe zostalo orginalne tylko lekko na tokarni zebralem zeby w skrzynie sie miescilo no i nowy docisk troszke mniejszy od orginalu od audi 1,8 tarcza orginal od garbuska i wszystko sie ladnie spasowalo ;0

tylko czy przeniesie moc bo 1,8 do takiego pieca ale jak sie nie przejedziesz to sie nie przekonasz - powodzenia i zazdroszcze

Dobre jest też to , że wyeliminowałeś zawieszenie garba. Trzeba jeszcze pomyśleć o konkretnej skrzyni i będzie bajka

TY wez mi kurwa nie ryj bani bo ja przez Ciebie spac nie moge

skrzynie trzebabylo wziac od audi i silnik dac za plecami

ta skrzynia w zupelnosci wystarczy

spoko molek atakuj

jutro z rana jade po skrzynie od t2 bedzie w zapasie a moze kolejna trajka powstanie

ale zapierdalasz szacun jesli to nie tajemnica to jaki koszt "napedu" z flansza i sprzeglem ?

Jak tak pomysle o Twoim bracie... Zupelnie inni ludzie