trajkersi.pl

Co do czasu to baba proponuje bym zamieszkał w garażu bo jak nie praca to garaż- takie życie, muszę wyrobić się bo nie wybaczę sobie

przypomnij babie ze kobiet jest więcej niz mężczyzn.....

jeżeli żona przeszkadza w jezdzeniu trają to zmień żonę - powołaj sie na mnie koniecznie.

Z kobietą nie problem, jej gadanie to naturalny defekt produkcyjny (jak u wszystkich pupci pięknych), myślę że stopy jej rosną dzięki czemu stoi za daleko od garów, co powoduje interesowaniem się nie swoimi sprawami

jak tylko gada to pół biedy. Moja próbuje ryja wydzierać i musze byc coraz częsciej nieprzyjemny.

Jak jest zagłośna to jej przypominam co się stało z moją piłą spalinową ( za długo piłowała i jej zęby poleciały), albo zwyczajnie idę do garażu

każdy ma coś do "przypomnienia " jak jest za głośna

Właśnie teraz stwierdzam dlaczego mam lepiej niż inni moja tez pewnie po ślubie zacznie jeżyć pióra cyt. " a na oponę mogłeś wydać ponad 2 tyś " uf

No i w końcu skłaniam się ku końcowi. Wczoraj pomalowałem swoją skolopendrę- tak Ją nazwałem. Niestety za dużo butelek browarka przerobiłem, straszny zaciek klara poszedł po baku (ale 800-1200-2000 na mokro trochę Tępo i może będzie gicior). Po dłuższym czasie wklejam kilka zdjęć poglądowych...

co to za koło motocyklowe wisi na ścianie w garażu?

winda pisze:co to za koło motocyklowe wisi na ścianie w garażu?

ZBOCZENIEC

przód WSK

Najfajniejszy jest ten kapeć na drugim zdjęciu

Teraz gdy wiem, że nie uda się mi pochwalić na żywo moją Skolopendrą, wklejam zdjęcia jej postaci

cos w sobie ma .........

adaśko pisze:cos w sobie ma .........

no, silnik malucha.

Luksky pisze:

adaśko pisze:cos w sobie ma .........

no, silnik malucha.

Jak dr. Franki tchnąłem w nią życie,