trajkersi.pl

Masz Luk rację,chodzi o kasę.Silnik z subaru i skrzynia z subaru.Ale chcę silnik w trai z tyłu...Chodzi o to czy ktoś to opanował w praktyce.Teoretycznie ---teoretycznie jest to do rozwiązania.

buffalo pisze:Masz Luk rację,chodzi o kasę.Silnik z subaru i skrzynia z subaru.Ale chcę silnik w trai z tyłu...Chodzi o to czy ktoś to opanował w praktyce.Teoretycznie ---teoretycznie jest to do rozwiązania.

Pytasz czy ktos opanował w praktyce Subaraka? Całego? Na tym forum?

Luk.Zlituj się .Przecież wiesz o co mi chodzi.

jeszcze nikt nie montował skrzyni od subaru , podejrzewam że już niedługo

buffalo pisze:Masz Luk rację,chodzi o kasę.Silnik z subaru i skrzynia z subaru.Ale chcę silnik w trai z tyłu...Chodzi o to czy ktoś to opanował w praktyce.Teoretycznie ---teoretycznie jest to do rozwiązania.

i w czym problem ?? Jak chcesz rozwiązania praktycznego znajdź stronkę z "kitami" do skrzyni subaru. Możesz dokupić wszystko począwszy od bebechów, które robią ze skrzyni 4WD skrzynie 2 WD do gotowych dzwonów żeby np. skrzynie subaru bez przeróbek założyć w garbie. Oczywiście są również porady jak obrócić dyfer. Wszystko kwestia kasy

Chodzi Ci o kierunek obrotów czy skrzynia do dupy?

Lipa dzięki popytam jutro.

buffalo pisze:Chodzi Ci o kierunek obrotów czy skrzynia do dupy?

czemu skrzynia do dupy ?? Skrzynie subaraka są zajebiste i w zależności od modelu skrzynki możesz podpiąć i 500 KM na turbinie. Kierunek obrotów musisz zmienić bo przecież chcesz przerzucić silnik z przodu na tył. Do tego w subaru masz napęd na cztery buty więc musisz przerobić na dwa - o to mi chodzi

w Legacy napęd na tył był odłączany, ale był kiedyś temat z odwracaniem dyfra i pytałem u mechaników subaru o obrócenie dyfra i w oryginalnej obudowie się nie da, co do kierunku obrotów to przy drobnych przeróbkach można manualne skrzynie obrócić do góry "nogami" i będzie działać, tak na przykład robią goście od kitcarów ze skrzynią garbusa gdy silnik idzie centralnie.

Younkers miałem legacy 4wd i napęd na 4 buty był zawsze jedynie miałeś odłączane przełożenie szosa - teren

Junkers.Pierwszy powiew nadziei.Zamiast drwić ktoś ruszył muzgiem.

Pytałem poza forum i też padło pytanie o odwrucenie dyfra.Obrucenie skrzyni---no to inna bajka.BARDZO ciekawy pomysł.Tylko na ile realny.

buffalo pisze:Junkers.Pierwszy powiew nadziei.Zamiast drwić ktoś ruszył muzgiem.

uwielbiam takie teksty...kurwa. Tak wiec panowie ruszcie "muzgami" bo Pan chce trajke zbudować a jak widać swoim własnym ruszać nie zamierza...

A więc tak się kurwa składa, że my ruszyliśmy "muzgami" i dlatego właśnie jeździmy trajami na silnikach omegi, subaru, porsche... Nikt nam nie dał gotowej recepty na sukces i nie widzę powodu - szczególnie po takich tekstach - aby dawać ją Tobie.

Tak na marginesie jak byś ruszył dupę to wiedziałbyś, że zestaw na przeróbkę skrzyni spokojnie można kupić choćby w Anglii - koszt jakieś 5-6 tys zł za komplet bądź może Pan sobie nabyć zestaw do odłączenia jednego z napędów np. w USA za jakieś 200-300 $.

Ot i cała filozofia

ja pierdolę...

YUNKERS masz namiar na szpeca od odwrucenia skrzyni ?

Lipa ,podobno na tym forum ludzie obeznani pomagają innym.Nie masz ochoty - nie czytaj.

buffalo pisze:Lipa ,podobno na tym forum ludzie obeznani pomagają innym.Nie masz ochoty - nie czytaj.

LIPA podał Ci właśnie gotowe rozwiązania na talerzu.
Mamy zapłacić za Ciebie 300$ za ten zestaw do "odwrucenia" skrzyni?
Budowa trajki to jakies 10tys zł mniej w portfelu - za darmo, nie zrobisz nic. Chcesz robić czy gadać że robisz??

Luk ,czy Wam szpecom od trike ,od mechaniki pojazdowej nie przyszło do głowy że jest stolarz,piekarz,szklarz,sprzątacz itd i nie wiedzą o zestawach do----w WB czy USA.Są ludzie którzy nie wiedzą jak działa mechanizm różnicowy.Czy z tego powodu muszą rezygnować z mażeń.A może dać szansę może się naumią jak bardzo chcą .Nie jest sztuką chełpic się wiedzą w swoiej dziedzinie a nauczyć,wytłumaczyć,przekazać to co się umie tym co tego chcą .To tak ogólnie akurat nie do Ciebie.

a ty tylko daj i daj , najlepiej podać takiemu wszystko na tacy ,zarejestrowałeś się niedawno ,a wymagania jak księżniczka
Myślisz że zajebiesz sobie avatar z jakims smoczyskiem i będziesz od razu spoko kolo

adaśko pisze:a ty tylko daj i daj , najlepiej podać takiemu wszystko na tacy ,zarejestrowałeś się niedawno ,a wymagania jak księżniczka
Myślisz że zajebiesz sobie avatar z jakims smoczyskiem i będziesz od razu spoko kolo

Adamie, jestes wysoce niepoprawny. Rycze do komputera i wyzywają mnie baby - jedna stara, druga troszke starsza że po nocach sie smieje

ADAŚKO ---ALE ŻEŚ SIĘ PODLIZAŁ JAK CIĘ BĘDĄ KUMPLE CHWALIĆ ALE ŻEŚ DOWALIŁ NO I ILE ----- ŚMIECHU

Znamy sie wszyscy jak łyse konie, nie musi sie nikt podlizywać. Od złej strony zacząłeś niestety.

Lipa kolega w kwestii sprostowania to ja nie miałem nigdy Legacy, ale otrzymałem taką informacje że jakieś miały odłączany tylny napęd, będę miał okazję to dopytam dokładnie.

Druga kwestia to odwieczny dylemat: dać rybę czy wędkę? Fakt, że najlepiej samemu trochę poszperać zanim.....

yunkers pisze:
Druga kwestia to odwieczny dylemat: dać rybę czy wędkę? Fakt, że najlepiej samemu trochę poszperać zanim.....

Lepiej dać komuś rybę, jest duża szansa że ją zje .Dasz wędkę , pójdzie na ryby z kumplami i się opije. Jak braknie kasy na wódkę odda wędkę do lombardu.

loża czuwa - loża patrzy - loża wybaczy

a poważnie Buffalo - wiem że nasze forum jest specyficzne - ale bez złośliwości radzę weź z tydzień urlopu, kup z 12 czteropaków piwa i przeczytaj nasze forum - gwarantuje ze na 95% pytań znajdziesz sam odpowiedz

Z drugiej strony - po prostu wkurwia nas "daj, pokaż, chciałbym" itd i nie dotyczy to tylko Ciebie... Może jesteś wędkarzem - wyobraź sobie sytuację - znajdujesz miejsce nad jeziorem, wycinasz czaczory, podnęcasz z tydzień, masz zajebiste miejsce, piękne sztuki łowisz a przypadkowy kolo mówi do Ciebie - weź no mi powiedz gdzie takie basiory łowisz to se pójdę i tez połowie .... Twój trud i cierpliwośc idą w pizdu.... tak samo jest z budową traji - czesto robimy nasze traje mimo sprzeciwu całej reszty otoczenia, po nocach, dziadując na piwo a w zamian kupując klamoty do traji ... ot co

Buffalo nie spinaj sie bo nie ma o co.

Poczytaj forum, tam wszystko jest.

A jak nie czujesz sie na siłach, lub nie masz odpowiedniego zaplecza technicznego- zleć komuś doświadczonemu wykonanie ramy- lub całej traji i śluz.

Chciałbym tylko nadmienić że , aby miec traje to nie wystarczy mieć przysłowiowego tzw tysiąć pincet.

Tyle ode mnie