ale za to pieknie jak na niemca przystało - na klate przyjmowal rzut oszczepem.............[/quote]
A no fakt, za to trzeba go chwalić, oczywiście jak na niemca[/quote]
szkop jak szkop. Mniemanie o sobie ma olbrzymie ale pada na morde jak pierwszy lepszy
[/quote]
Tu masz racje, kiedyś po robocie dosiadło sie dwóch takich w knajpie co chcieli mnie z kumpelą przepić tą ich 38 procentówką, to po trzech flachach jeden nie mógł zakretu do kibla złapać a drugi gwoździa przybił mordą w tależyk
na drugi dzien tlumaczyli sie ze kiepski dzien mieli, no to powtorka, a po kilku powtorkach stwierdzili ze na jakich prochach jedziemy i odpuścili.....a tak fajnie było, i pośmiać sie można i popic
Idę własną drogą ,bo tylko taką znam.
... _ _ _ ...