Re: BMW V12
: 29 sie 2010, 22:57
Jak się nie mylę "pedał" to ustrojstwo z potencjometrem. Myślę że da się zrobić adopcję do manetki jeśli ktoś preferuje gaz w ręce.
Jak tak myślisz Sulk to już dobrze , bo jeden kolo adoptując taki silnik do terenowego pojazduSulkyrider pisze:Jak się nie mylę "pedał" to ustrojstwo z potencjometrem. Myślę że da się zrobić adopcję do manetki jeśli ktoś preferuje gaz w ręce.
Ciekawe... ale nie kumam co w samochodzie przeszkadza pedał, bo przeciez właśnie pedałem steruje się gazem, czy w terenowym samochodzie czy w jakimkolwiek innym.custom pisze:Jak tak myślisz Sulk to już dobrze , bo jeden kolo adoptując taki silnik do terenowego pojazduSulkyrider pisze:Jak się nie mylę "pedał" to ustrojstwo z potencjometrem. Myślę że da się zrobić adopcję do manetki jeśli ktoś preferuje gaz w ręce.
zrezygnował , właśnie ze względu na ten pedał .
W efekcie zamontował silnik starszej generacji , bez tego ustrijstwa.
Z tego co mówił , chodziło o jakąś elektronikęSulkyrider pisze:Ciekawe... ale nie kumam co w samochodzie przeszkadza pedał, bo przeciez właśnie pedałem steruje się gazem, czy w terenowym samochodzie czy w jakimkolwiek innym.custom pisze:Jak tak myślisz Sulk to już dobrze , bo jeden kolo adoptując taki silnik do terenowego pojazduSulkyrider pisze:Jak się nie mylę "pedał" to ustrojstwo z potencjometrem. Myślę że da się zrobić adopcję do manetki jeśli ktoś preferuje gaz w ręce.
zrezygnował , właśnie ze względu na ten pedał .
W efekcie zamontował silnik starszej generacji , bez tego ustrijstwa.
A jeśli nie da się "przerobic" pedała na manetkę, (choć nie wierzę) to zawsze można zrobić tradycyjny rolgaz który za pomocą linki bedzie sterował tym pedałem.
A może autorowi przeróbki do terenówki chodziło po prostu o to że sterowanie gazem ma być przez linkę bezpośrednio i chuj?
Tak, ta wersja nawet trzyma się kupy.winda pisze:w autach terenowych urzywanych w terenie często pedał gazu jest poniżej lini wody.może to mu przeszkadzało aradzej nie jemu a elektronice