trajkersi.pl

A ja myślałem że z tym bakiem to ściema ,że potrzebowałeś jakiegoś gadżetu żeby ci zrzucił pechozol z motoru ,ale widzę że nowy bak nie pomógł --dalej pechozol --

Od jakiegoś czasu myślałem Sulky , że pech Cię opuścił na dobre ,ale widać że jeszcze się tłucze koło Ciebie .
Może na najbliższym spotkaniu egzorcyzmy trzeba odprawić ?

custom pisze: Może na najbliższym spotkaniu egzorcyzmy trzeba odprawić ?

Noooo, duch puszczy z czosnkiem, przeciśnięte przez czerwone stringi

Dobrze jest.
Iskry się dzisiaj zrobi.
A podobno kto nie ma szcześcia w motoryzacji, ten ma szczęście w miłości.

karty kurwa!
w tym przysłowiu chodzi o karty!
kto nie ma szcześcia w kartach ten ma szczęście w miłości

winda pisze:karty kurwa!
w tym przysłowiu chodzi o karty!
kto nie ma szcześcia w kartach ten ma szczęście w miłości

Winda... nie dobijaj Sulkyego

wiesz jak to mówią "tonący i brzydkiej się chwyta" - czy jakoś tak

Lipa, mój monitor, kurwa... znów muszę czyścić

Lipy jakiś czas nie było ale widzę ze wrócił pełen...Lipy

Traja jeździ, ale skrzynia rzęzi jak w tarpanie wujka Włodka.
Nie mam już kurwa nerw. Zaraz się sezon skończy.

winda pisze:karty kurwa!
w tym przysłowiu chodzi o karty!
kto nie ma szcześcia w kartach ten ma szczęście w miłości

Faktycznie, to chodzi chyba o karty.
No to kiszka.
Kurwa mać!

Sulkyrider pisze:(..)
Nie mam już kurwa nerw. (..).

... i tak długo wytrzymałeś

Sulkyrider pisze:Traja jeździ, ale skrzynia rzęzi jak w tarpanie wujka Włodka.
Nie mam już kurwa nerw. Zaraz się sezon skończy.

Co się dokładnie dzieje , jesteś Sulky w stanie określić skąd ten hałas ? Tylko nie pisz że ze skrzyni .

custom pisze:

Sulkyrider pisze:Traja jeździ, ale skrzynia rzęzi jak w tarpanie wujka Włodka.
Nie mam już kurwa nerw. Zaraz się sezon skończy.

Co się dokładnie dzieje , jesteś Sulky w stanie określić skąd ten hałas ? Tylko nie pisz że ze skrzyni .

Skąd wiesz że ze skrzyni?
Dokładnie, to nie wiem, bo ciężkoucho przykładac w czasie jazdy.
Zgaduję, że albo dyfer, albo nie dyfer.
Zobaczę jutro, czy nalanie oleju pomoże.

Sulkyrider pisze:

custom pisze:

Sulkyrider pisze:Traja jeździ, ale skrzynia rzęzi jak w tarpanie wujka Włodka.
Nie mam już kurwa nerw. Zaraz się sezon skończy.

Co się dokładnie dzieje , jesteś Sulky w stanie określić skąd ten hałas ? Tylko nie pisz że ze skrzyni .

Skąd wiesz że ze skrzyni?
Dokładnie, to nie wiem, bo ciężkoucho przykładac w czasie jazdy.
Zgaduję, że albo dyfer, albo nie dyfer.
Zobaczę jutro, czy nalanie oleju pomoże.

A no bez oleju to wszystko tam rzęzi
Gdyby jednak nie pomogło to podstaw ją żeby koła nad ziemią były i wtedy posłuchaj .

No nie gadaj że skrzynia - tyle wysiłku i wkurwienia poszło na marne ?

Teraz o stylistyce. Jak tak patrzę z boku na twoja traje to fotel do wyjebania, przerobić tak by pasażer nie siedział na silniku, ba siedział nawet niżej. Swoja część fotela też bys mógł podsunąć do przodu. Zmieni ci się rozkład mas i docisk na przednie koło. Zbiornik paliwa przy gorącym silniku i do tego układ wydechowy to nie dobry pomysł aczkolwiek można zostać Ghost Riderem wbrew sobie
Czemu nie zrobisz zbiornika z przodu, tzn zamiast tego co masz wstaw większy albo przerób tą butle gazową na zbiornik na ramowy.

Mogę przebudować wszystko, ale teraz chcę jeździć, bo sezon mi sie kończy.
Nie ma teraz mowy o radykalnych przeróbkach, jest walka o jeżdżenie.

Swego czasu traja Sulkyego opierdalała paarę zlotów w polandii, i to jeszcze za czasów poprzedniego właściciela więc chyba nie trzeba jej aż tak sadystycznie traktować

Piasta wydystansowana, wyszły jeszcze dodatkowa problemy, ale opanowaliśmy dzisiaj z Robem.
Skrzynia dadal buczy. Na 100% buczy dyfer, pewnie za duży luz, ale bez wyciagania skrzyni to tylko zgadywanka.
Byliśmy na warsztacie z Roba kołem u tego znanego na Polskę fachowca z Mosiny. Rob pewnie będzie potrzebował jeszcze kilku dni, żeby dojść do siebie, po tym jak zobaczył wyposażenie warsztatu i techniki obróbki.
Zrobiłem kilka zdjęć, jak właściciel nie widział, ale nie wiem czy mogę je opublikować, czy czasem nie zdradzę jakiejś tajemnicy zawodowej.

Skrzyni nie musisz wyciągać, ale to nie zmienia faktu że trzeba wywalić półosie.

sekuwawa pisze:Skrzyni nie musisz wyciągać, ale to nie zmienia faktu że trzeba wywalić półosie.

Właśnie nie mam bladego pojęcia jak i gdzie ten luz się reguluje.

Znalazłem taki obrazek.
http://images.thesamba.com/vw/gallery/pix/405965.jpg
chodzi o podkładkę 5 i 21?

Jeżeli masz na mokrych półosiach to roboty jest trochę więcej. Pytanie czy hałasuje mechanizm różnicowy czy hałasuje na układzie talerz-atak. Jak jedziesz na wprost i hałasuje to wydaje mi się, że masz źle wydystansowany talerz względem ataku. Ja mam to gdzieś na garażu rozebrane i mogę zobaczyć bo osobiście nie dystansowałem dyfra, a jedynie panewkę osłony półosi.

Raczej talerz - atak. Prawie na pewno.

Sulkyrider pisze:Raczej talerz - atak. Prawie na pewno.

To chyba się dystansuje na podkładkach pod tymi dużymi łożyskami. Chyba właśnie 5 i 21 z tego twojego rysunku. Rozbierałeś to, dystansowałeś? może to już jest po prostu wywalone.

Mechanik cos mi opowiadał przez telefon w trakcie montażu, że jakies podkładki były za grube i je splanował. Pewnie to jest przyczyną, jego pierdolone "coś mi się tak zdaje". Czyli pewnie te.
Nie wiem, czy siętam dobiorę bez wyciągania skrzyni, a nie mam warunków na wyciaganie.