trajkersi.pl

Traja jeździ. Właśnie przyjechałem do domu.

elegancko

No i całkiem w cipe!

Jeszcze się sezon nie skończył, więc na pewno coś się jeszcze spierdoli i będę miał co napisać.

Sulkyrider pisze:Jeszcze się sezon nie skończył, więc na pewno coś się jeszcze spierdoli i będę miał co napisać.

Taki urok samorobek. Jestesmy konstruktorami, technologami , spawaczami, slusarzami, lakiernikami, mechanikami, elektrykami, testerami fabrycznymi, dzialem rozwoju, dzialem kontroli jakości, dzialem testów wytrzymalosciowych oraz zmeczeniowych, dzialem poprawek i znów kierowcami testowymi...w większości jednoosobowym dzialem... W fabrykach nad pierwszym prototypem pracuje ileśset osób , wiec jest duże prawdopodobieństwo wykrycia błędów lub czulych punktów. Dlatego udana konstrukcja i przede wszystkim bezawaryjna wymaga przemyślenia i wykonania, w określonym czasie...czas czas i jeszcze raz czas. Druga sprawa to materiał na dawce. Ilu z nas oprócz wytargania sprzętu z auta wymienili za pierwszym razem większość elementów na nowe typu hample, sprzeglo, tuleje amory, drążki itp???

Święta racja bandit. Z fabryki wychodzą nowiuśkie sprzęty budowane przez kilkuset ludzi i nowoczesne roboty. My, domorośli konstruktorzy mamy o wiele uboższe warunki a i tak dajemy radę

Ale jest i zaleta bo jesteśmy autoryzowanym serwisem
i każdy budowniczy wie do czego służy każda ""śrubka".
A poza tym nasze ASO ma bardzo konkurencyjne ceny w porównaniu do innych serwisów bo tylko koszt części i piwko dla serwisanta.
a dostępność ASO do trajki to powala gdzie trajka tam ASO , a na zlotach to ile trajek tyle ASO. Gdzie znajdziecie lepszy serwis do pojazdu .

Dzisiaj wlałem koncentratu, bo miałem wodę w układzie chłodzenia, postanowiłem się przejechać, żeby się wymieszało. Wróciłem i prawie zrobiłem sobie drugi wyjazd w garażu. Zniknęły hamulce. Tak se po prostu. Pedał do końca i nic. Wycieków nie widzę. Kurwa mać.

ja pierdole! co za baran ci te hamulce robił???

A tego koncentratu to dobrego zbiorniczka sobie nalałeś ?

Sulkyrider pisze:Dzisiaj wlałem koncentratu, bo miałem wodę w układzie chłodzenia, postanowiłem się przejechać, żeby się wymieszało. Wróciłem i prawie zrobiłem sobie drugi wyjazd w garażu. Zniknęły hamulce. Tak se po prostu. Pedał do końca i nic. Wycieków nie widzę. Kurwa mać.

Windy serwo było stare , więc może tam jest płyn ?

jaki stare? jakie stare? w 1994 roku wylądowało w trajce.
jak by pało serwo to bym miał raczej twardy pedał i hamulce

Dzisiaj chciałem wyjechać trają z garażu, żeby uwolnić moto, ale traja się zbuntowała i nie chce przejechac przez próg. Wyskakuje mi wsteczny, nawet jak wajchę trzymam. Nie wiem co może być powodem. Wcześniej wsteczny wyskakiwał czasami, 1 bieg też lubił wylecieć. Teraz wsteka wylatuje za każdym razem, kiedy próbuję pokonać próg. Co może być przyczyną?

Sulkyrider pisze:Dzisiaj chciałem wyjechać trają z garażu, żeby uwolnić moto, ale traja się zbuntowała i nie chce przejechac przez próg. Wyskakuje mi wsteczny, nawet jak wajchę trzymam. Nie wiem co może być powodem. Wcześniej wsteczny wyskakiwał czasami, 1 bieg też lubił wylecieć. Teraz wsteka wylatuje za każdym razem, kiedy próbuję pokonać próg. Co może być przyczyną?

...próg

wypierdol ten próg

zagrzej ją. silnik w skrzyni będzie ciepły to mniej ci bedzie wyskakiwał wyskakujący wsteczny

winda pisze:zagrzej ją. silnik w skrzyni będzie ciepły to mniej ci bedzie wyskakiwał wyskakujący wsteczny

Silnik w skrzyni to jakas eksperymentalna konstrukcja. Moze dlatego biegi wyskakują?

Szefciu pisze:

winda pisze:zagrzej ją. silnik w skrzyni będzie ciepły to mniej ci bedzie wyskakiwał wyskakujący wsteczny

Silnik w skrzyni to jakas eksperymentalna konstrukcja. Moze dlatego biegi wyskakują?

a jeszcze przed chwilą rozmawiałem z Windą i wydawało się że jest wszystko ok

winda pisze:zagrzej ją. silnik w skrzyni będzie ciepły to mniej ci bedzie wyskakiwał wyskakujący wsteczny

Ja bym zaczął od sprawdzenia czy olej tam w ogóle jest?

ja bym zaczoł od kontroli poduszek skrzyni i silnika

nie zakleszcza? za mały skok ?

Drążek lewarka gdzieś się nie poluzował na połączeniu , może to tylko kwestia regulacji lewarka

Sprawdzałem lewarek, nie tu tkwi problem.
Ale olej w skrzyni, poduszki... możliwe...

poduszki ci się spierdoliły od stania? spróbuj jednak mojej metody

A może traja jest zazdrosna o nowego lokatora w garażu?
Zastawiła go i nie chce wypuścić, żebym nie jeździł?

Gdzie jest wlew oleju w mojej skrzyni? Gdzie się sprawdza poziom oleju?
Bo faktycznie, coś mi nie cieknie olej nigdzie, to może nie ma?