trajkersi.pl

Chodzi o to , ze teraz mam Pradnice i bedde robic na takim schemacie . Ale pozniej mysle zmienic na Alternator i stad wlasnie pytanie czy nie ma roznicy miedzy schematami .
Moze ma ktos schemat na alternatorze to porownam sobie z moim.

Nie pchaj sie w prądnice, to droższe niż alternator, nie świeci, nie ładuje i wiecznie sa z tym problemy.
Co do schematów kup sobie księgę ze 126p. Tam jest wszystko, ja mam taką jak ta w linku - pomagała mi w ciężkich czasach przy moim bolidzie
http://olx.pl/oferta/ksiazka-naprawa-fi ... 66e700c834

Dzieki za info. Będzie zmiana na Alternator po przeglądzie.
Chce mieć start w manetce prawej , ale te kabelki to takie ja nitka . Jeśli zastosuje Przekaznik 40A czy to da rade?
Przekaznik 12v 40A poradzi sobie z tym?

Włóż rozrusznik od Skody Felicji 1,3mpi i na pewno sobie poradzi. Jak masz standardowy silnik garba to nawet nie muszisz go przerabiać, a poczujesz różnicę.

Rozrusznik od skody 1.3mpi? mam rozumiec , ze do Garbusa pasuje bez problemu? i nie nadpali mi stykow w manetce? Silnik mam 1.3cc Garbus

bezpieczniej jest zastosować przekaźnik, styki w przełącznikach są delikatne i łatwo je uszkodzić.

Więc jednak puszcze kabelki przez przekaźnik .
Pytanie. Przekaźnik 40A poradzi? da rade ?

40 w zupełności starczy

trikelee pisze:Więc jednak puszcze kabelki przez przekaźnik .
Pytanie. Przekaźnik 40A poradzi? da rade ?

Jasne że da radę. Przecież cały rozrusznik szarpie prądzik prosto z aku, a Ty mu dajesz tylko na cewkę elektromagnesu, a ona już się bawi dalej z większymi prądami.

trikelee pisze:Rozrusznik od skody 1.3mpi? mam rozumiec , ze do Garbusa pasuje bez problemu? i nie nadpali mi stykow w manetce? Silnik mam 1.3cc Garbus

Przekaźnik zawsze musi być, ale dałem Ci dobrą radę jak pozbyć się zbędnej części od garbusa zanim wywalisz go całkowicie.

I pięknie , więc jutro podłączę i będzie start jak chciałem .

Powinieneś też dać zabezpieczenie żeby nie uruchomić rozrusznika przez przypadek na zapalonym silniku.

sekuwawa pisze:

trikelee pisze:Rozrusznik od skody 1.3mpi? mam rozumiec , ze do Garbusa pasuje bez problemu? i nie nadpali mi stykow w manetce? Silnik mam 1.3cc Garbus

Przekaźnik zawsze musi być, ale dałem Ci dobrą radę jak pozbyć się zbędnej części od garbusa zanim wywalisz go całkowicie.

Na pewno się pozbędę części od Garbusa i to na pewno nie tylko jednej
Ale póki co 40KM musi na początek zadowolić .

Dobra uwaga Seku. Wstawie jakiś przełącznik pomiędzy stacyjką a przyciskiem na kierownicy to powinno zabezpieczyć przed przypadkowym naciskiem przycisku .

Ja mam stacyjkę samochodową i przekręcam ją na ostatnią pozycję czyli rozruch plus starter przy manecie.

Dzieki Seta podoba mi sie te zabezpieczenie. Komu by przyszlo do glowy zeby z dwoma przelacznikami odpalac.
Panowie jakies podpowiedzi ,sugestie? Bo ja juz wysiadam , nie daje rady z tym
Prawie trzy lata budowy mnie tak nie wkur.... co dwie godziny walki z hamulcem.
Liter plynu przepompowalem i nadal nic , za 10 razem dopiero robi sie twardy i sa hamulce . Jak puszcze znow jest mieki hamulec i brak i tak w kolo. Powietrza oczywiscie nie ma w ukladzie.
Gdzie tu szukac ?

a zobacz czy wszystko jest pod górkę,bo jeśli nie to dawaj od dołu

Nie kumam . Zaciski sa wyzej niz pompa. O to chodzi?

płyn powinien grawitacyjnie opadac - na bank jest powietrze - możesz spróbować strzykawką przez odpowiertznik tak by zbiorniczkiem wypychało płyn ( od dupy strony niż w autach )

sprawdz czy tłok pompy na pewno sie cofa do końca po zwolnieniu pedału hamulca , poza tym może udało by Ci sie dopasować jakąś inną zakrętkę zbiorniczka płynu hamulcowego w której można by zrobić otwór i zamontować wentyl od koła , a następnie delikatnie dmuchnąć pompką żeby powstało ciśnienie w układzie i wtedy odpowietrzyć ,odkręcając tylko odpowietrzniki bez pompowania.

Sprobuje tak zrobic jak radzicie . A jak to nie pomoze to nie mam pojecia co moze byc nie tak.
Waszym zdaniem to bankowo jest nadal powietrze ? mimo tego ze juz nie wychodzi ?

mój własny przykład
jebałem się z przednim kilka dni

wyszedł JEDEN MALUTKI pęcherzyk ! i heble ogień

Pewnie i tu tez gdzies siedzi Gadzina . Jutro po pracy powalcze dalej.

U Windy męczyliśmy się prawie cały dzień. Po każdym odpowietrzeniu hamulce działały 2-3 razy. Przyczyna - zjebana pompa.

jesli pompa niżej niż zaciski to mozesz odpowietrzać ile chcesz.
1. u Sulkiego pompa puszczała płyn do serwa. więc było sucho i straciliśmy kilka godzin