trajkersi.pl

Przy prawie 4metrowym rozstawie kół i tak ma spory promien skretu.
Poprzednie rozwiazanie mialo jeszcze jedna wade; dłuuugi drążek kierowniczy ktory uginał sie na nierownosciach, a to powodowalo lekkie skrecanie koła. Skutek wjazdu w dolek przy wiekszej predkosci bylby oplakany.
Skorpion zloz to na sucho i zobacz jak dziala, nie ma co zgadywac.

Ustawienie tego zawieszenia nie będzie łatwe, metoda prób i błędów, gdyby miał się do tego zabrać to zrobiłbym coś takiego jak na rysunku poniżej, układ 4 blach dający w jakimś zakresie możliwość regulacji kąta pochylenia tego zawiasu, później już tylko ustawienie i próba i tak do osiągnięcia zadowalającego rezultatu, później usunięcie tego "cyrkla" i przyspawanie już na stałe, wiadomo ze zmianą kąta będzie się zmieniać wymiar linowy wysokości, ale jak sprawdziłem przy główce dłg 30 cm i przy zmianie kąta o 30 stopni są to 4 cm w dół, ale myślę że przód masz na tyle wysoko teraz że taka zmiana nie przeszkadzałaby przy testach.

Junkers, w czym rysujesz?

Przemek pisze:Junkers, w czym rysujesz?

to akurat z cada, wizual koncepcyjny, ale jako jpg żeby wkleić na forum

Szefciu pisze:Przy prawie 4metrowym rozstawie kół i tak ma spory promien skretu.
Poprzednie rozwiazanie mialo jeszcze jedna wade; dłuuugi drążek kierowniczy ktory uginał sie na nierownosciach, a to powodowalo lekkie skrecanie koła. Skutek wjazdu w dolek przy wiekszej predkosci bylby oplakany.
Skorpion zloz to na sucho i zobacz jak dziala, nie ma co zgadywac.

I to uginanie się tego drążka kierowniczego najwięcej bolało, a że duzy promien skretu i niesymetryczny w dodatku to chuj z tym , tiry maja cztery razy większy i daja rade .
Darek za szybko się poddal , najpierw trzeba poprawić pozycje kierownika , bo ta ( jAk dla mnie) jest nie do przyjęcia , każdy szybki zakręt grozi wyrzuceniem kierownika do rowu , a ozatym te podkurczone nogi wróżą skurcze i mrowienie po 100 kilometrach.
Ale chuj , zostało wystrugane drugie zawieszenie , wiec trzeba to jakoś zamontować aby robota nie poszla na marne

Ten drązek kierowniczy był do chuja, sam go dotykalem to miał wychylenia jak lina od bungee. Podzielam zdanie Adasia, ze należało najpierw usztywnić drągala, i pokombinować ze zwrotką. Ale mleko sie rozlało i trza posprzątać.

Macie trochę racji ale nie do końca , nie zapominajcie że drążek pracował razem z zawieszeniem i to była główna przyczyna drgań. Jak kiedyś będę miał czas to popracuję nad tym zawieszeniem ale teraz nie pora .Oglądałem wczoraj Mamuta na wystawie i teoretyczni moje zawieszenie było zrobione podobnie z tym że tam kąt główki był w drugą stronę odchylony czyli wahacz ciągniony . Skok zawieszenia myślę że to dwa może trzy centymetry i na poduszkach powietrznych. Myślę jazda tym potworem jest kiepska , i jeszcze jedno ale..... Pawlik mówił że gostek wpompował w tą traję na same części i projekt 75 koła .Gdybym miał taką kasę zlecił bym komuś projekt zawieszenia jakiejś firmie , anie robił to metodą prób i błędów.

Czerwonyskorpion pamiętasz jak Tobie mówiłem o sterowaniu wałkiem kardana i dźwignia dopiero na wahaczu.
Wtedy praca zawiasu nie ma wpływu na kierowanie.

Mnie już krew zalewa jeden krok do przodu i pięć do tyłu , siedzę w garażu non stop od kilku dni i jeszcze daleka droga . Myślałem że wyjadę w ubiegłą niedzielę na oblot a tu dupa zimna . Ogólnie zawieszenie z wyglądu jest ok. ale ........ .Następnym razem jak będę budował coś innego niż wszyscy to kopnijcie mnie w dupę . Czwarty rok a ja nie jeżdżę trają.

czerwonyskorpion pisze: .Następnym razem jak będę budował coś innego niż wszyscy to kopnijcie mnie w dupę .

Podoba mi się już ktoś tak napisał

A co do siedzenia w garażu, to odpuśc sobie trochę, to do niczego dobrego nie prowadzi... wiem co mówię, ja mam taki trajkowstręt, że od czasu jak wróciłem z Custom Festivalu to palcem nie ruszyłem, nawet kluczy i innych gratów z podłogi nie posprzatałem... własciwie nie wiem czy będę mógł patrzeć na te wszystkie trajki którymi do Babek przyjedziecie

pawlikTrike pisze:

czerwonyskorpion pisze: .Następnym razem jak będę budował coś innego niż wszyscy to kopnijcie mnie w dupę .

Podoba mi się już ktoś tak napisał

A co do siedzenia w garażu, to odpuśc sobie trochę, to do niczego dobrego nie prowadzi... wiem co mówię, ja mam taki trajkowstręt, że od czasu jak wróciłem z Custom Festivalu to palcem nie ruszyłem, nawet kluczy i innych gratów z podłogi nie posprzatałem... własciwie nie wiem czy będę mógł patrzeć na te wszystkie trajki którymi do Babek przyjedziecie

Jo jo , a świnie latają , pewnie po głowie chodzi Ci Piotruś jakiś nowy projekt . Proponuję jakieś buggy

eeeee tam pitolita a ja właśnie skończyłem montować nowy silnik. Jutro małe dokańczanko i na Babki rowerem można się bujnąć

Lipa pisze:eeeee tam pitolita a ja właśnie skończyłem montować nowy silnik. Jutro małe dokańczanko i na Babki rowerem można się bujnąć

znowu nowy ?!

adaśko pisze:

Lipa pisze:eeeee tam pitolita a ja właśnie skończyłem montować nowy silnik. Jutro małe dokańczanko i na Babki rowerem można się bujnąć

znowu nowy ?!

co zrobić - subaru

rożek pisze:

adaśko pisze:

Lipa pisze:eeeee tam pitolita a ja właśnie skończyłem montować nowy silnik. Jutro małe dokańczanko i na Babki rowerem można się bujnąć

znowu nowy ?!

co zrobić - subaru

dokładnie

sprzęt stworzony do zabawy

Lipa pisze:

rożek pisze:

adaśko pisze:

Lipa pisze:eeeee tam pitolita a ja właśnie skończyłem montować nowy silnik. Jutro małe dokańczanko i na Babki rowerem można się bujnąć

znowu nowy ?!

co zrobić - subaru

dokładnie

sprzęt stworzony do zabawy

Lipa czytasz w myślach Bulla

inspekcja u Czerwonegoskorpiona , chłopak robi co może żeby wyruszyć trajką i podziwiam go za samozaparcie .
Ciągły problem z rozwiązaniem sterowania , ale jest światełko w tunelu i trzymamy kciuki za Skorpiona ,
po za tym nie działa mu komp i dlatego go nie ma na forum
odwiedzili go Winda i Gregor z żoną Agatką

GREGOR pisze:inspekcja u Czerwonegoskorpiona , chłopak robi co może żeby wyruszyć trajką i podziwiam go za samozaparcie .
Ciągły problem z rozwiązaniem sterowania , ale jest światełko w tunelu i trzymamy kciuki za Skorpiona ,
po za tym nie działa mu komp i dlatego go nie ma na forum
odwiedzili go Winda i Gregor z żoną Agatką

he he he gregor co ty myślisz że nas wszystkich zrobisz w chuja ,byłeś z Jan Reno (film goście goście )u skorpiona i sciemniasz że to niby Winda

kowall pisze:

GREGOR pisze:inspekcja u Czerwonegoskorpiona , chłopak robi co może żeby wyruszyć trajką i podziwiam go za samozaparcie .
Ciągły problem z rozwiązaniem sterowania , ale jest światełko w tunelu i trzymamy kciuki za Skorpiona ,
po za tym nie działa mu komp i dlatego go nie ma na forum
odwiedzili go Winda i Gregor z żoną Agatką

he he he gregor co ty myślisz że nas wszystkich zrobisz w chuja ,byłeś z Jan Reno (film goście goście )u skorpiona i sciemniasz że to niby Winda

kurde faktycznie podobny

GREGOR pisze:

kowall pisze:

GREGOR pisze:inspekcja u Czerwonegoskorpiona , chłopak robi co może żeby wyruszyć trajką i podziwiam go za samozaparcie .
Ciągły problem z rozwiązaniem sterowania , ale jest światełko w tunelu i trzymamy kciuki za Skorpiona ,
po za tym nie działa mu komp i dlatego go nie ma na forum
odwiedzili go Winda i Gregor z żoną Agatką

he he he gregor co ty myślisz że nas wszystkich zrobisz w chuja ,byłeś z Jan Reno (film goście goście )u skorpiona i sciemniasz że to niby Winda

kurde faktycznie podobny

Podobny czy nie ,obcemu trudno poznać czy to Winda czy Reno ,ale zdradzę ci tajemnicę po czym poznać naszego Windę---Nasz Winda ma zawsze lewarek przy sobie -

pewnie waz zaskoczę ale na zdjęciu jest jeszcze trajka

Winda, gdzie ???

kowall pisze:(..)byłeś z Jan Reno (film goście goście )u skorpiona i sciemniasz że to niby Winda

Kurwa... same osobistości w Klubie, Brós łylis , żaaan renoo, Arek z sobowtórem

Jeszcze żyję chociaż nie wiem jak , pewnie większość z was już psy na mnie powiesiła ,ależ macie prawo ? Z budową zawieszenia na razie stoję z kilku powodów . Winda wie że jak się nie odzywam i nie odbieram telefonów to znaczy że trzeba mi : czasu : Nie długo wam wyjaśnię na czym rzecz polega . Po woli wracam do : świata żywych :.

spokojnie Scorpio - ja tam jestem pewien że powoli dokończysz temat