trajkersi.pl

I w ten piękny sposób rozpoczyna się proceder handlu dokumentami. Za chwile znajdziemy ogłoszenia typu sprzedam trike bez trike. A tak poważnie dajcie mi chwile czasu coś wymyśle nie ma takiego wagonu którego nie da się odczepić.

tomek5101 pisze:Też się zastanawiałem nad takim rozwiązaniem czyli zmianą konstrukcyjną , czyli kupujemy motocykl "dokładamy " kółko (..)

już o tym 1254880989 razy pisałem

w najgorszym przypadku zawsze można wyklepać (prawie) uczciwą trajkę na bazie motocykla i wtedy też będzie oryginalny motocyklowy papier.

35468 razy pisalem, że ja tak mam.
Fabryczny motocykl welorex 350
masa 1800, pojemność 1600 nacisk osi 500kN
Wszystko zgodnie ze stanem faktycznym.
Wczoraj np. na przeglądzie diagnosta zapytał "velorex?" powiedziałem mu, że są zmiany konstrukcyjne i w dowodzie wszystko jest.
Czepiał się innych dupereli, a ten temat zostawił.
Nigdidzie w dowodzie nie ma napisane ile to ma kół.

Nie chce być uszczypliwy jak co niektórzy na tym forum, ale wystarczy odszukać definicje motocykla i motocykla trójkołowego. O ponad 2 lat to dwie różne grupy homologacyjne, a przy badaniu zmian diagnosta ma obowiązek zapisać jakie zmiany zostały wykonane. A w wydziale komunikacji już pojazd jest opisany i ilość kół ma tu znaczenie. Takie mamy przepisy, a myślałem że rozmawiamy o "braciach" którzy nie zdążyli zarejestrować zbudowanych "potworów". Chciałem tylko pomóc, ale jeśli przeszkadzam to przepraszam.

Nie masz się o co burzyc.
Nie każdy wszystko wie. Pisze jak mam. Fakt, że velorex fabrycznie miał juz 3 koła, ale przecież w nieco innym układzie. Gdzieś ktoś kiedyś przyklepnął zmainy konstrukcyje.
Moją maszynę potencjalnie ogląda pan diagnosta na przeglądzie albo pan policjant przy kontroli.
Dla jednego i drugiego wszystko sie zgadza - numer rejestracyjny, numer vin i wszelkie parametry, które są opisane w dowodzie.
Dla mnie, jako kupujacego kiedy go kupowałem, wszytko się tez zgadzało.
Wydaje mi się, że to jest jakaś furtka.
Mam przecież napisane jak byk: motocykl
a każdy przecież wie, że velorex był fabrycznie motocyklem trójkołowym.

tomek5101 pisze:Też się zastanawiałem nad takim rozwiązaniem czyli zmianą konstrukcyjną , czyli kupujemy motocykl "dokładamy " kółko i badanie po zmianach konstrukcyjnych. Tylko jest jeden problem jeżeli oprze się o homologacje danego producenta. Zmienia się grupa homologacyjna choć nadal to jest motocykl. Zasięgnę języka i dam znać.

Cały świat zachodni na tym bazuje zobacz te goldasy czy hadeki z podokładanymi gotowymi kit'ami. KAzdy producent takiego kita ma stosowną homologację, tyle że..............to jest Polska, kraj możliwości. Nikt nie powiedział, że nie mozna poprawic fabryki

Czyli zaczyna coś się dziać! Może jakaś furtka do ogródka tych debili się znajdzie? Tak po trochu z każdej myśli może się skleić jakaś całość. Na pewno cenna jest tu każda uwaga.

dzizes pisze:pozostaje nam jechać do ministra i mu wszystko wytłumaczyć po "chłopsku"

A i on niech nam coś wyjaśni. Bo już miesiąc jak jedną ustawe usuneli a nowej nie ma. No chyba że nie będzie to sobie traje w ogródku postawie jako ozdobę bo dopuszczenia jednostkowego nie przejdzie

Spokojnie.

zawsze mozna kupić Javę 350 i dokonać stosownych przeróbek

nie dramatyzujmy. Już wielokrotnie darmozjady z ulicy Gnojnej próbowały coś zrobić i za każdym razem spierdolą. Zaczekajmy to tym razem spartaczą za nasze pieniądze.

Luksky co z ta jawą??? Możesz rozjaśnić ?

Marek49 pisze:Luksky co z ta jawą??? Możesz rozjaśnić ?

Lukowi pewnie chodzi o motocykl jawa 350
pojemność 2000, masa całkowita 900kg, itp.
ale nikt jeszcze tego nie zrobił, jak ktos się pierwszy pochwali, to będzie można powiedzieć że droga przetarta.

hahaha no tak

Z jawą to troszke przegięcie. zmiany konstrukcyjne objęły by WSZYSTKO łącznie z własnoręcznym przebiciem numerów ramy na główke własnej konstrukcji

a ja Wam mówię, że damy radę.

No mam nadzieje bo na dzień dzisiejszy to nie wiem czy inwestować w wykończenie...

znam takiego kto jeździ trają juz chyba z 15 lat na papierach od HD WLA i jakoś nigdy nie miał problemów

kiedyś kumpel zapierdzielał dnieprem na dowodzie Junak 750 wersja eksport

do kontroli wystarczy ale przy wypadku oczywiście nie z naszej winy w połączeniu z upierdliwym glina który bedzie chciał sie dowiedzieć czy były pdodukowane HD z napędem i zawiechą od Garba zrobi się ciepło

Wtedy zostaje odpowiedź "w takim stanie kupiłem w dobrej wierze i nic nie wskazywało na przekręt" i na taką ewentualnośc należy się przygotować.

Drogi sejmie, dlaczego zmuszasz nas do takich sztuczek, zabierając możliwość legalnej drogi???

Sulkyrider pisze:
Drogi sejmie, dlaczego zmuszasz nas do takich sztuczek, zabierając możliwość legalnej drogi???

Dobre

Hej. Miesiąc minął i jeszcze nic nie wiadomo pewnie trochę poczekamy.Mam nadzieje ze w moim przypadku ,,zmiana konstrukcyjna ,, to jak najbardziej możliwa sprawa w końcu będę używał prawie całego moto oprócz widelca do tego dospawam przód i gra....OBY:)

drogi sejm ma Cie w czarnej dupie! Zagłosowałeś to teraz smaruj dupsko wazeliną lub jak Cie stać to żelem Durexa. tak to jest jak kurwy sterują.

Luksky pisze: Zagłosowałeś.

To była do mnie obelga?
Bohaterów prądem?
Do kumpla Tusku?

Tak się zastanawiam - są pisma typu custom, tyle firm budujących motocykle, forum trike itd. - może trzeba się skrzyknąć i podjechać pod sejm blokując Warszawe - wtedy może ktoś się zainteresuje durnymi zmianami przepisów?

rożek pisze:T... może trzeba się skrzyknąć i podjechać pod sejm blokując Warszawe - wtedy może ktoś się zainteresuje durnymi zmianami przepisów?

ktoś na pewno - celuję w policje i straż miejska

no i WK się ucieszy jak większości zabiorą dowody rej

a poważnie - parę lat żyję i uważam że nic by to nie dało