Szefciu pisze:Cześć.
Jak rozwiązałeś blokowanie kół, żeby sie nie rozjeżdżały po wywaleniu ukł kierowniczego?
witam
jako ze wykorzystałem przednią kołyske z una do której przykrecana jest przekładnia kierownicza , rozebrałem ją i przykręciłem do kołyski samą listwe dzięki czemu moge wykorzystać oryginalne drążki kierownicze z una i geometria jest bez zmian
Lamm pisze:U mnie hamulec z przodu to tylko atrapa, "coby na badaniach się nie czepiały"
I tak używam hamulca tylnego, mi wystarcza
umnie już działa i to ta wydumka skoda + virago o której pisałem , poprostu blokada samoregulacji sie zardzewiała i po rozjechaniu szczęk ich nie podstawiała tylko wyjeżdzala ( skoda ma blokade samoregulacji w postaci trójkątnej blaszki z ząbkowanymi krawedziami , ząbki zeżarła rdza i cie nie mogły zablokować ) dostało nową i hamulcuje
Szefciu pisze:Cześć.
Jak rozwiązałeś blokowanie kół, żeby sie nie rozjeżdżały po wywaleniu ukł kierowniczego?
witam
jako ze wykorzystałem przednią kołyske z una do której przykrecana jest przekładnia kierownicza , rozebrałem ją i przykręciłem do kołyski samą listwe dzięki czemu moge wykorzystać oryginalne drążki kierownicze z una i geometria jest bez zmian
Możesz zrobić zdjęcie z mniejszej odległości jak to wygląda? Niezły patent swoją drogą, ja póki co mam cały układ kierowniczy i kombinuje jak to rozwiązać, zachowując jednocześnie bezpieczeństwo.
w tygodniu zrobie to wkleje, u mnie przyspawałem uchwyty do listwy i już , spawy sprawdzałem na 10 ton obciążenia siłownikiem do naciagania samochodów i wytrzymało wiedz chyba bedzie
Spoko to zdaje egzamin , mam tak w swojej Trajce ale trochę sie nażeźbiłem, Najprościej zostawić maglownicę orginalnie na wózku ,do czasu próbnych jazd sostawić wałek kierowniczy , a jak już prosto będzie jechała i pomierzysz zbieżność ,to blokujesz go i sprawa skończona. Ja teraz bym tak zrobił,ale jak budowałem trajke jeszcze na to nie wpadłem
Sprytnie, nie przyszło mi to do głowy. Jeśli uda mi sie pomieścić wszystko, to zostawię cały układ wywalę jedynie siłownik wspomagania. Jeżeli będzie za ciasno to zrobię po Twojemu:) Dzięki
noi kurcze niewiele zdziałałem poza złożeniem podania o decyzje o nadaniu numeru ramy ,no bo ten urząd jest kurwa nienormalny, w głównym holu napis WYDZIAŁ KOMUNIKACJI I TRANSPORTU i dwa pokoje , jeden rejestracja poj. a drugi wyrejestrowanie i wydawanie dowodów , noto łepek podpowiada mi ze chyba skoro biore sie za rejestracje to bedzie to pokój z napisem REJESTRACJA POJAZDÓW .Iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii? jużpo dwóch godzinach czekania dowiedziałem sie ze ???????????? błąd popełniłem i zemusze z tym co chciałem załatwić iść do pokoju WYREJESTROWANIE POJAZDÓW i już po niecałej godzinie i opłacie 10 zyli mogłem sobie złożyć prośbe o decyzje o nadanie numera , decyzja bedzie w piątek , ale teraz mam inne żeczy na głowie bo dzisiaj sanepid zapowiedział mi sie na kontrole w warsztacie i trwa pośpieszne uzupełnienie naklejek, instrukcji p.poż , apteczek , segregacja odpadów i SPRZĄTANIE W WARSZTACIE, szok , oby tylko jutro niewpadli , pojutrze już mogą
bobber pisze:noi kurcze niewiele zdziałałem poza złożeniem podania o decyzje o nadaniu numeru ramy ,no bo ten urząd jest kurwa nienormalny, w głównym holu napis WYDZIAŁ KOMUNIKACJI I TRANSPORTU i dwa pokoje , jeden rejestracja poj. a drugi wyrejestrowanie i wydawanie dowodów , noto łepek podpowiada mi ze chyba skoro biore sie za rejestracje to bedzie to pokój z napisem REJESTRACJA POJAZDÓW .Iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii? jużpo dwóch godzinach czekania dowiedziałem sie ze ???????????? błąd popełniłem i zemusze z tym co chciałem załatwić iść do pokoju WYREJESTROWANIE POJAZDÓW i już po niecałej godzinie i opłacie 10 zyli mogłem sobie złożyć prośbe o decyzje o nadanie numera , decyzja bedzie w piątek , ale teraz mam inne żeczy na głowie bo dzisiaj sanepid zapowiedział mi sie na kontrole w warsztacie i trwa pośpieszne uzupełnienie naklejek, instrukcji p.poż , apteczek , segregacja odpadów i SPRZĄTANIE W WARSZTACIE, szok , oby tylko jutro niewpadli , pojutrze już mogą
Dlatego ja pojechałem z rejestracją do Tychów, mieszkam teraz w rudzie ale w tychach jestem zameldowany. W tyskim urzędzie kobitka z uśmiechem na twarzy wydała mi decyzję , próbną tablicę i dowód od reki, miała kilka zająknięć bo pierwszy raz pewnie miała taki przypadek, ale po może godzinie wszystko było ok, rzadko to się zdarza ale każdy mój kontakt z tym urzędem jest pozytywny.
Mówić nie myśląc, to tak jak strzelać nie celując.
winda pisze:znaczy taka oczekiwana niezapowiedziana wizyta?
nie nie nie pełna kultura ,dostałem pismo z zakresem kontroli ,w ciągu 14 dni od wysłania pisma , wiesz państwo kasy szuka bo już od kilku osób słyszałem ze dostali takie coś i sieim kontrole szykują
bobber pisze:noi kurcze niewiele zdziałałem poza złożeniem podania o decyzje o nadaniu numeru ramy ,no bo ten urząd jest kurwa nienormalny, w głównym holu napis WYDZIAŁ KOMUNIKACJI I TRANSPORTU i dwa pokoje , jeden rejestracja poj. a drugi wyrejestrowanie i wydawanie dowodów , noto łepek podpowiada mi ze chyba skoro biore sie za rejestracje to bedzie to pokój z napisem REJESTRACJA POJAZDÓW .Iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii? jużpo dwóch godzinach czekania dowiedziałem sie ze ???????????? błąd popełniłem i zemusze z tym co chciałem załatwić iść do pokoju WYREJESTROWANIE POJAZDÓW i już po niecałej godzinie i opłacie 10 zyli mogłem sobie złożyć prośbe o decyzje o nadanie numera , decyzja bedzie w piątek , ale teraz mam inne żeczy na głowie bo dzisiaj sanepid zapowiedział mi sie na kontrole w warsztacie i trwa pośpieszne uzupełnienie naklejek, instrukcji p.poż , apteczek , segregacja odpadów i SPRZĄTANIE W WARSZTACIE, szok , oby tylko jutro niewpadli , pojutrze już mogą
Dlatego ja pojechałem z rejestracją do Tychów, mieszkam teraz w rudzie ale w tychach jestem zameldowany. W tyskim urzędzie kobitka z uśmiechem na twarzy wydała mi decyzję , próbną tablicę i dowód od reki, miała kilka zająknięć bo pierwszy raz pewnie miała taki przypadek, ale po może godzinie wszystko było ok, rzadko to się zdarza ale każdy mój kontakt z tym urzędem jest pozytywny.
wiesz ja poprzednią rejestrowałem w Krośnie ale po ślubie sie przeprowadziłem poza Krosno i teraz rejestruje w Starostwie . W krośnie też problemu niebyło aż sie zdziwiłem a tutaj druki do samów majągotoweale tylko na przyczepki i musiełem ręcznie wniosek pisac , 19 wiek