Opłaca się, czy kupić tylko te pierścienie po których chodzi simmering, a uszczelnienia kupić w swoim sklepie. Łożyska są standardowe, można je kupić w sklepie z łożyskami ? Ma może ktoś schemat jak to powinno być prawidłowo złożone wewnątrz?
Jak ktoś ćwiczył temat to proszę o pomoc bo mi się na tarcze leje, a te pierścienie i łożyska miałem słabe więc pokuszę się o zrobienie tego przed Babkami.
http://e-trike.pl/forum/viewtopic.php?f=46&t=4124 zobacz tutaj , lozysko standard, simering tez standardowy, ja kupiłem u siebie w sk;lepie i to i to, jest tam jeszcze oring tez dobrałem bez problemu, masz pw
Opłaca się, czy kupić tylko te pierścienie po których chodzi simmering, a uszczelnienia kupić w swoim sklepie. Łożyska są standardowe, można je kupić w sklepie z łożyskami ? Ma może ktoś schemat jak to powinno być prawidłowo złożone wewnątrz?
Jak ktoś ćwiczył temat to proszę o pomoc bo mi się na tarcze leje, a te pierścienie i łożyska miałem słabe więc pokuszę się o zrobienie tego przed Babkami.
Seku ja kupuje simmeringi w normalnym sklepie. Łożyska są standardowe - kupisz je za 15pln i za 100 pln - na duże buty lepiej wziąć trochę lepsze.
Wszystkie "pokrywki" zakrywające łożysko przykręcam na papierowa uszczelkę i silikon - inaczej zawsze leciało.... teraz tego nie zrobiłem i kurwa leci
co do schematu to zdaje się Jockey to wklejał
Czasem spotykasz ludzi, którzy pędzą przed siebie na zabój, złamanie karku.... czasem tak trudno ich kurwa wyprzedzić !!!
ja taki zestaw z garbowego montowałem na wiosnę. wszystko ok. uszczelka oczywiscie na silikon no i w końcu założyłem zawleczki bo były w zestawie. wydaje mi się ze płaciłem taniej. duzo taniej
RÓBMY TO SZYBKO ZANIM DOTRZE DO NAS FAKT, ŻE TO
KOMPLETNIE BEZ SENSU
Kupiłem tulejki na garbusowy.pl i nie polecam bo to szajs i musiałem je poprawiać. Dajcie tokarzowi i dorobi lepsze za połowę ceny. Łożyska i simmeringi kupiłem standardowe choć były wątpliwości co do simmeringów. Tulejki mają średnicę zewnętrzną 44,5mm więc kupiłem simmery 44x62x10 choć niektórzy mieli powkładane simmery 42x62x10. Kto ma rację wyjdzie w jeździe. Łożyska to 6306 a oringi dałem 27x2,5 i 70x2,5
Zakupiłem gazowe amortyzatory od fiata pandy, ale już wiem że amorki bez sprężyn są do dupy więc poszły na przeróbkę i będę do nich montował sprężyny od amorków MZ.
Ale najważniejsze. Jak wykasować luz na przegubie półosi w skrzyni biegów? Tam się wyrabiają te plastikowe panewki, dużo roboty przy wymianie, trzeba wyjmować skrzynię?
sekuwawa pisze:Kupiłem tulejki na garbusowy.pl i nie polecam bo to szajs i musiałem je poprawiać. Dajcie tokarzowi i dorobi lepsze za połowę ceny. Łożyska i simmeringi kupiłem standardowe choć były wątpliwości co do simmeringów. Tulejki mają średnicę zewnętrzną 44,5mm więc kupiłem simmery 44x62x10 choć niektórzy mieli powkładane simmery 42x62x10. Kto ma rację wyjdzie w jeździe. Łożyska to 6306 a oringi dałem 27x2,5 i 70x2,5
Zakupiłem gazowe amortyzatory od fiata pandy, ale już wiem że amorki bez sprężyn są do dupy więc poszły na przeróbkę i będę do nich montował sprężyny od amorków MZ.
Ale najważniejsze. Jak wykasować luz na przegubie półosi w skrzyni biegów? Tam się wyrabiają te plastikowe panewki, dużo roboty przy wymianie, trzeba wyjmować skrzynię?
Seku , dlaczego chcesz jeszcze dodawać sprężynę do amorków ?
Jak te amorki od pandy pasują ? Potrzebne są jakieś przeróbki ? Na jakich śrubach są montowane 12mm czy 10mm ?
Pozdrawiam
Na samych drążkach nigdy tego dobrze nie wypoziomujesz. Jak miałem amorki z MZ ze sprężynami to sobie je podkręcałem i trajka stała jak chciałem. Jak je wywaliłem i założyłem od Pandy (model po 2003r, trzeba rozwiercić górne mocowanie na 12 bo jest 10) to traja opadła, a gdybym przestawił na drążku to już by było za twardo. Sprężyna na amorku daje Ci możliwość doregulowania jak chcesz.
sekuwawa pisze:Na samych drążkach nigdy tego dobrze nie wypoziomujesz. Jak miałem amorki z MZ ze sprężynami to sobie je podkręcałem i trajka stała jak chciałem. Jak je wywaliłem i założyłem od Pandy (model po 2003r, trzeba rozwiercić górne mocowanie na 12 bo jest 10) to traja opadła, a gdybym przestawił na drążku to już by było za twardo. Sprężyna na amorku daje Ci możliwość doregulowania jak chcesz.
ja mam te ze sprężyną od garba i nigdy z nich nie byłem zadowolony , bo było za bardzo sprężyście i odbijało w dolne ograniczenie szabli , oczywiście mam na suchych półosiach i to zawieszenie trochę inaczej działa jak na mokrych , więc wyjąłem sprężynę i jeżdżę na gołym amorku , ale też do końca nie jestem zadowolony , dlatego pytam o te gazowe od pandy , na pewno ja mam lżejszy silnik więc tutaj też jest różnica w pracy . Muszę to jakoś opanować
Mnie zastanawia ten zawias przedni. Jak to jest że przy prostej ladze w trapezie dałeś różnej długości wahaczyki i piszesz że działa bez zarzutu. Przecież jak ten zawias pracuje to koło podjeżdża pod traje i tym samym zmienia się wyprzedzenie koła.
Budowa Trajki jest jak film pt. " Niekończąca się opowieść "
Seku zrobil sobie nowe kolko. Piasty skręcił ze środkiem a ja do tego dospawałem obręcz.
Wiem Marku w porownaniu do twojej szkoły to my jestesmy przedszkole ale rozwijamy się
seta pisze:Seku zrobil sobie nowe kolko. Piasty skręcił ze środkiem a ja do tego dospawałem obręcz.
Wiem Marku w porownaniu do twojej szkoły to my jestesmy przedszkole ale rozwijamy się
Nie doceniacie się chłopaki , więcej wiary i do przodu. Niektórych rzeczy trzeba spróbować, by przekonać się , że potrafisz.
mazda pisze:Mnie zastanawia ten zawias przedni. Jak to jest że przy prostej ladze w trapezie dałeś różnej długości wahaczyki i piszesz że działa bez zarzutu. Przecież jak ten zawias pracuje to koło podjeżdża pod traje i tym samym zmienia się wyprzedzenie koła.
I cóż z tego, zmienia się w zakresie niezauważalnym dla trakcji. Zbuduj sobie model w miniaturze to się przekonasz. Jak hamujesz zwykłym motocyklem to wyprzedzenie też się zmienia.