trajkersi.pl

nie wspomniałeś czy koło było wywazone poz zmianie dętki. przy tak duzej oponie i dętce moze pójśc i 400gram ciężarków

takie wirujące koło z taką oponą to potężna masa ....

custom pisze: Zobaczysz , że niedługo pech zniknie.

jasne, przeskoczy na samochód Czarka albo Wiśnii

Luksky pisze:

custom pisze: Zobaczysz , że niedługo pech zniknie.

jasne, przeskoczy na samochód Czarka albo Wiśnii

NIEEEEEEEE KURRRRWA

w piątek byłem u gazownika bo powstała nieszczelność, w poniedziałek u mechanika z wątkiem zbiorowym, teraz u skurwysyna od klimatyzacji,

ja już limit swojego pecha wykorzystałem

Czarek-trike pisze:

Luksky pisze:

custom pisze: Zobaczysz , że niedługo pech zniknie.

jasne, przeskoczy na samochód Czarka albo Wiśnii

NIEEEEEEEE KURRRRWA

w piątek byłem u gazownika bo powstała nieszczelność, w poniedziałek u mechanika z wątkiem zbiorowym, teraz u skurwysyna od klimatyzacji,

ja już limit swojego pecha wykorzystałem

zaczekaj do Babek, aż Sulky sie oprze o Twoje auto

Luksky pisze:(..)

zaczekaj do Babek, aż Sulky sie oprze o Twoje auto

o auto się nie oprze

Czarek-trike pisze:

Luksky pisze:(..)

zaczekaj do Babek, aż Sulky sie oprze o Twoje auto

o auto się nie oprze

nareszcie Czarek

choć jak się nie wyrobię - to może o Toyotę będzie się musiał opierać

i jak Sulky zdemontowałeś te amorki ??? jakiś efekt ??

Lipa pisze:i jak Sulky zdemontowałeś te amorki ??? jakiś efekt ??

Pewnie zdemontował, niedawno w strone Poznania leciały dwa helikoptery Pogotowia Ratunkowego.

Nie zdemontowałem.
Nie mam dostępu do trajki chwilowo.

Rob_trike pisze:choć jak się nie wyrobię - to może o Toyotę będzie się musiał opierać

nie pierdol. są lawety

winda pisze:

Rob_trike pisze:choć jak się nie wyrobię - to może o Toyotę będzie się musiał opierać

nie pierdol. są lawety

Ta, jedna z Parzymięch ma wiecej nakulane z trają niż niejedna pomoc drogowa

Luksky pisze:

winda pisze:

Rob_trike pisze:choć jak się nie wyrobię - to może o Toyotę będzie się musiał opierać

nie pierdol. są lawety

Ta, jedna z Parzymięch ma wiecej nakulane z trają niż niejedna pomoc drogowa

Luk , do jasnej cholery , cały czas przekręcasz nazwę mojej wiochy To renomowana i słynna miejscowość , mamy tu zakład odwykowy .

Luk, zapamiętaj.Oni tam parzą miechy.

Jasna cholera - całe szczęście, że nie jestesmy 1% MC, bo bysmy musieli miec na kamizelach:

- Parzymięchy
- Nagradowice
- Serniki
- Jezioro
- Święciechowa

Sulkyrider pisze:Luk, zapamiętaj.Oni tam parzą miechy.

aaaa, bo to taka wioska kowali ????

pawlikTrike pisze:

Sulkyrider pisze:Luk, zapamiętaj.Oni tam parzą miechy.

aaaa, bo to taka wioska kowali ????

A kowale sobie parzą miechy???

Sulkyrider pisze:

pawlikTrike pisze:

Sulkyrider pisze:Luk, zapamiętaj.Oni tam parzą miechy.

aaaa, bo to taka wioska kowali ????

A kowale sobie parzą miechy???

parzą ich łapy od dmuchania miechem... to chyba kowale , albo używają miecha, a później palenisko ich parzy... to też kowale

Nie wiem co bierzecie w sobote wieczorem, ale podzielcie się

rożek pisze:Nie wiem co bierzecie w sobote wieczorem, ale podzielcie się

nie da się czytać zawartości tego forum bez %%

Chciałem zrobić próbę bez amorów, ale okazuje się że nie poskręcam bez nich ramy, więc musiał bym porobić specjalnie dystanse na tę okoliczność. Wkurwiłem się i kupiłem na allegro amory. Ale dałem dupy, bo amory od t2 mają w stanie zduszonym 35 cm, a w mojej traji na postoju jest 36, więc miały by tylko 1cm skoku. Pojechałem do motoryzacyjnego pomacać i pomierzyć różne amory, znalazłem tylko matiz/tico. Mają 27,5 zduszone i 39 wysunięte, więc ruch w dół będzie 8,5 a w górę 4cm, czyli chyba optymalnie, poza tym są dość tanie. Jak się nie sprawdzą w traji, to trafią do tico, w którym już dawno powinienem zmienić.
Jutro, jak założę, to się pochwalę co z tego wyszło.

Założyłem dzisiaj
Z ciekawości wymieniłem najpierw ten, który nie tłumił. Nadal kiszka. Wymieniłem oba i jest lepiej. Wychodzi na to, że mogą być chujowe, ale muszą być równe czyli bez amorów, jak radził Lipa, pewnie też by było dobrze.
Może jestem przewrażliwiony. Mogę maszynę wprowadzić teraz w szimę, ale muszę chcieć.
Pokombinuję jeszcze z ciśnieniem w oponach, jak to nie pomoże to dołożę amortyzator skrętu.
Najważniejsze że już da się jeździć

no i gicior
daewoo dobre na wszystko!

Widzę Sulky że nie wytrzymałeś... i bardzo dobrze
A jak bardzo musisz się postarać aby wystąpiła "szima" ?