Zamiar jest,gorzej z realizacją.
Czy na Zapie ?
Nie wiem,może nie.
Ale to nie mój temat więc moja mała krytyka nie powinna utworzyć burzy w szklance wody.
Po prostu ta trajka nie leży w moim guście a patrząc na nią to troszkę pracy i nabrała by innego wyglądu.
Czy ładniejszego ?
To też kwestia gustu ale o gustach się nie dyskutuje.
Ważne by właściciel był zadowolony.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Panowie mam takie pytanko , dzisiaj zrobiłem prubną jazde z nowym zawiasem (springerem) jedzie sie super , trajka przestała termosić kierą na boki jak było wcześniej ,poprostu miód malina tyle ze podczas hamulcowania zamiast zawieszenie "nurkować w dół" podnosi sie do góry, jak tworzyłoem zawias to zrobiłem tak jak wyczetałem gdzieś na forum że oś koła powinna być wyżej niż oś wachacza i jest 6cm wyżej i też sie podnosi a pytanko brzmi: tak ma być?? poradzcie koledzy
To w sumie zajebiste zjawisko Bez elektronicznych pierdołów, japońskich systemów i komputerów jest system przeciw nurkowaniu. Nigdy o tym nie myślałem, ale teraz widzę że zawias pchany ma zajebistą zaletę.
Nie ważne co masz pod dupą. Ważne co pod kaskiem. T F F T
Panowie mam jeszcze takie pytanko, czy na przodzie w trajce wystarczy bębnowy mechaniczny hamulcownik??
mam zamontowane koło tylnie od Virago 535 w które wpakowałem sczękotrzymacz z cylinderkiem i szczenkami z felicji (ta sama średnica bębnów) w/w cylinderek napedza tylna pompa z XJ 900 poprzez linke i klamke od quada z blokadą do ręcznego ale kurwa coś niechce hamować , niby wszystko działa , powietrza nima , ciśnienie pompa daje , samoregulacje podstawiają szczeki a hamulcowania niema , pruby zmiany przełożeń też niewiele dały i zastanawiem sie czy wpakować oryginalny beben hamulcowy od Virago czy może zasilić przód z pompy kól tylnich ( pompa uno z serwem) a w takim razie jak ręczny zrobić ładnie i miło, bo być go niby niemusi ale sie przydaje
Z trajkami jest ogólnie tak że chociaż masz przedni hamulec , to go praktycznie nie ma . Tak trochę odwrotnie jak w moto
Choćbyś montował najlepsze hamulce to i tak hamowanie będzie znikome.Cała podstawa hamowania to tył.
dokładnie ,w poprzedniejmiałem hamulce z cbx 750 i przy hamowaniu odrazu szmyrało kołem
,jak nieotrzymam zadnej porady czemu taka wydumka jaką wykonałem niedziała lub sam czegoś niewydumam to kupuje bęben od Virago i ciul , przegląd przejdzie
oj pomału to idzie pomału , ale już składamy po lakierowaniu , czarnulka będzie ,myśle ze pod koniec lipca bedzie już miała wpis do ewidencji pojazdów i przegląd
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
no wlaśnie niema być elegancka hahahahaha jak to bobber , a fotki bedą niedługo , w tym tygodniu myśle wpakować napęd i poskładać blachy tylko czasu mało bo roboty w warsztacie jest troche , biją pany auta aż miło hehehehe , a trajka Walerego to troszke inny styl
custom pisze:Z trajkami jest ogólnie tak że chociaż masz przedni hamulec , to go praktycznie nie ma . Tak trochę odwrotnie jak w moto
Choćbyś montował najlepsze hamulce to i tak hamowanie będzie znikome.Cała podstawa hamowania to tył.
Ja mam dwie tarcze z przodu i podłączone do pompy. Przy hamowaniu bardziej bierze przód. U mnie przy miękkim zawieszeniu, wahacz pchany, na kostce, przy raptownym hamowaniu, wpadał w wibrację w pionie.
Teraz przerabiam przednią zawiechę. Dam inne amory i mam nadzieję że takiego zjawiska uniknę.