...ale powiedzmy sobie prawdę- nie byłoby tematu, jakby przepisy w naszym kraju nie były do dupy...
Słusznie prawisz.
Pesymistyczne słowo na dziś
W tym kraju wszystko jest do dupy, a jeśli nie to rządzący zadbają, żeby wkrótce było.
Odkryłem ostatnio nalewke o smaku pigwy, jest bardzo dobra. Tylko nie można jednorazowo wypić więcej, niż 0,5 i 3 piwa, bo trza na drugi dzień, cybant na łeb zakładać.
...ale powiedzmy sobie prawdę- nie byłoby tematu, jakby przepisy w naszym kraju nie były do dupy...
Słusznie prawisz.
Pesymistyczne słowo na dziś
W tym kraju wszystko jest do dupy, a jeśli nie to rządzący zadbają, żeby wkrótce było.
Odkryłem ostatnio nalewke o smaku pigwy, jest bardzo dobra. Tylko nie można jednorazowo wypić więcej, niż 0,5 i 3 piwa, bo trza na drugi dzień, cybant na łeb zakładać.
Wlasnie pedze takowa mam jeszcze 2flaszki 3letnij.slodka dość była to ro zrobiłem 1~1ze spirytem. To po niej normalnie na chałupie mi blachidachowke wyprostowalo...az się gołębie slizgaja
Odkryłem ostatnio nalewke o smaku pigwy, jest bardzo dobra. Tylko nie można jednorazowo wypić więcej, niż 0,5 i 3 piwa, bo trza na drugi dzień, cybant na łeb zakładać.[/quote]
Wlasnie pedze takowa mam jeszcze 2flaszki 3letnij.slodka dość była to ro zrobiłem 1~1ze spirytem. To po niej normalnie na chałupie mi blachidachowke wyprostowalo...az się gołębie slizgaja [/quote]
franky pisze:Odkryłem ostatnio nalewke o smaku pigwy, jest bardzo dobra. Tylko nie można jednorazowo wypić więcej, niż 0,5 i 3 piwa, bo trza na drugi dzień, cybant na łeb zakładać.
Wlasnie pedze takowa mam jeszcze 2flaszki 3letnij.slodka dość była to ro zrobiłem 1~1ze spirytem. To po niej normalnie na chałupie mi blachidachowke wyprostowalo...az się gołębie slizgaja [/quote]
...ale powiedzmy sobie prawdę- nie byłoby tematu, jakby przepisy w naszym kraju nie były do dupy...[/quote]
Słusznie prawisz.
Pesymistyczne słowo na dziś
W tym kraju wszystko jest do dupy, a jeśli nie to rządzący zadbają, żeby wkrótce było.[/quote]
Święte słowa. Dla rozjaśnienia sytuacji patologicznej w polskich rządach polecam filmiki Stanisława Michalkiewicza. To oświeci każdego.[/quote]
No patrz, a mnie nie oświeca, więc wg tego "PANA" pewnie jestem oszołomem, żydem i masonem.[/quote]
Kurwa, spojrzałem.
Już tytuły filmów oświecają.
Wolność słowa wolnością słowa, ale na dostęp do internetu powinny być uprawnienia. Osobne na publikowanie, osobne na czytanie. Chociaż nie, czytanie jest ok, ale odsiewanie informacji kuleje. Fakt = informacja + potwierdzone źródło. Potwierdzone źródło, to nie "internet". Potwierdzone źródło, to wieloletnie badania naukowe, statystyki itp. , a nie ciotka mojej znajomej która widziała na jutubie film z żółtymi napisami i jej znajomej kuzyna szwagierce to pomogło.
Jak nie Zięba, to Michałkiewicz, jak nie płaskoziemcy, to antyszczepionkowcy, jak nie antyGMO to antyEnergia odnawialna, albo ludzie nie byli na księżycu, jak nie chemitrails to bigpharma, antyszczepionkowcy, turbosłowianie, płaskoziemcy, cale rurowe, darmowe smartfony, strukturyzatory wody i oszczędzacze prądu z kondensatora. Czasem się zastanawiam, po chuj ja uczciwie pracuję, skoro mógłbym ludziom wciskać kit na jutubie i dobrze z tego żyć, a przy okazji reklamować i sprzedawać z dupy produkt za drogi chajs swoim zwolennikom, których w ten sposób pozyskuję.
Kurwa, jakby mnie sumienie nie hamowało, byłbym bogaty.
Chuj mnie strzela, jak produkt, który kupowałem nagle dostaje naklejkę "bez GMO". Chcesz być naturalistą, bez cywilizacji? Wypierdalaj na drzewo, żryj surowe mięso, a od ognia uciekaj. Chcesz bez GMO?
To polecam np. dziką marchew - google znajdą. Tak wyglądała, zanim człowiek zaczął ją modyfikować.
Nie ważne co masz pod dupą. Ważne co pod kaskiem. T F F T
I za wszelkie zło odpowiadają oni. Ci drudzy, a tu sobie wpisz - żydzi, masoni, rowerzyści, komuniści, pedały, islamiści, katolicy, uchodźcy, zabugole, rudzielce, ważne, żeby byli jacyś "oni" i żebym "ja" był inny. I to jest zajebista strategia. Hitler głupi nie był, strategicznie doskonale wyznaczył granicę "my" i "oni".
Nie ważne co masz pod dupą. Ważne co pod kaskiem. T F F T
Sulkyrider pisze:Kurwa, spojrzałem.
Już tytuły filmów oświecają.
Wolność słowa wolnością słowa, ale na dostęp do internetu powinny być uprawnienia. Osobne na publikowanie, osobne na czytanie. Chociaż nie, czytanie jest ok, ale odsiewanie informacji kuleje. Fakt = informacja + potwierdzone źródło. Potwierdzone źródło, to nie "internet". Potwierdzone źródło, to wieloletnie badania naukowe, statystyki itp. , a nie ciotka mojej znajomej która widziała na jutubie film z żółtymi napisami i jej znajomej kuzyna szwagierce to pomogło.
Jak nie Zięba, to Michałkiewicz, jak nie płaskoziemcy, to antyszczepionkowcy, jak nie antyGMO to antyEnergia odnawialna, albo ludzie nie byli na księżycu, jak nie chemitrails to bigpharma, antyszczepionkowcy, turbosłowianie, płaskoziemcy, cale rurowe, darmowe smartfony, strukturyzatory wody i oszczędzacze prądu z kondensatora. Czasem się zastanawiam, po chuj ja uczciwie pracuję, skoro mógłbym ludziom wciskać kit na jutubie i dobrze z tego żyć, a przy okazji reklamować i sprzedawać z dupy produkt za drogi chajs swoim zwolennikom, których w ten sposób pozyskuję.
Kurwa, jakby mnie sumienie nie hamowało, byłbym bogaty.
Chuj mnie strzela, jak produkt, który kupowałem nagle dostaje naklejkę "bez GMO". Chcesz być naturalistą, bez cywilizacji? Wypierdalaj na drzewo, żryj surowe mięso, a od ognia uciekaj. Chcesz bez GMO?
To polecam np. dziką marchew - google znajdą. Tak wyglądała, zanim człowiek zaczął ją modyfikować.
U mnie na grządce, rośnie marchewka i inne takie, zmodyfikowane kurzym gównem.
Sulkyrider pisze:Kurwa, spojrzałem.
Już tytuły filmów oświecają.
Wolność słowa wolnością słowa, ale na dostęp do internetu powinny być uprawnienia. Osobne na publikowanie, osobne na czytanie. Chociaż nie, czytanie jest ok, ale odsiewanie informacji kuleje. Fakt = informacja + potwierdzone źródło. Potwierdzone źródło, to nie "internet". Potwierdzone źródło, to wieloletnie badania naukowe, statystyki itp. , a nie ciotka mojej znajomej która widziała na jutubie film z żółtymi napisami i jej znajomej kuzyna szwagierce to pomogło.
Jak nie Zięba, to Michałkiewicz, jak nie płaskoziemcy, to antyszczepionkowcy, jak nie antyGMO to antyEnergia odnawialna, albo ludzie nie byli na księżycu, jak nie chemitrails to bigpharma, antyszczepionkowcy, turbosłowianie, płaskoziemcy, cale rurowe, darmowe smartfony, strukturyzatory wody i oszczędzacze prądu z kondensatora. Czasem się zastanawiam, po chuj ja uczciwie pracuję, skoro mógłbym ludziom wciskać kit na jutubie i dobrze z tego żyć, a przy okazji reklamować i sprzedawać z dupy produkt za drogi chajs swoim zwolennikom, których w ten sposób pozyskuję.
Kurwa, jakby mnie sumienie nie hamowało, byłbym bogaty.
Chuj mnie strzela, jak produkt, który kupowałem nagle dostaje naklejkę "bez GMO". Chcesz być naturalistą, bez cywilizacji? Wypierdalaj na drzewo, żryj surowe mięso, a od ognia uciekaj. Chcesz bez GMO?
To polecam np. dziką marchew - google znajdą. Tak wyglądała, zanim człowiek zaczął ją modyfikować.
Niby mógłbym się z Tobą zgodzić.Niby tak....ale zapewne słyszałeś o Czajniczku Russella. Te teoria sprawia że jednak nie zgodze się z Tobą .
RÓBMY TO SZYBKO ZANIM DOTRZE DO NAS FAKT, ŻE TO
KOMPLETNIE BEZ SENSU
winda pisze:
Niby mógłbym się z Tobą zgodzić.Niby tak....ale zapewne słyszałeś o Czajniczku Russella. Te teoria sprawia że jednak nie zgodze się z Tobą .
Podaj jedno, dowolne stwierdzenie, z którym się nie zgadzasz, a ja przedstawię wiarygodne dowody. Czajniczek odnosi się do tez nie popartych żadnymi dowodami - jak np. chemitrails, porwania przez kosmitów, wybuchające silnika malucha itp. Co jest wiarygodnym źródłem - na pewno nie film z jutuba, w którym mówiący powołuje się na inne tego typu filmy, jako dowody, lub powołuje się na źródła, które w rzeczywistości nie istnieją.
Nie ważne co masz pod dupą. Ważne co pod kaskiem. T F F T
winda pisze:Teoria mówi też o czymś innym. Np. Twierdzę że kosmici istnieją. Jeśli twierdzisz inaczej musisz udowodnić że kismitów nie ma
Dokładnie - to jak z NRJ ( niewidzialny różowy jednorożec) nie można udowodnić, że go nie ma skoro jest niewidzialny. I idąc dalej tym tropem skoro jest niewidzialny to kto udowodni, że nie jest różowy?