Re: Bobber trike 2 na sprzedaż
: 23 kwie 2018, 06:04
Z trajkami jest jak z seksem. Jak nigdy nie ruchałeś to da sie bez tego żyć. Jednak jak raz poruchałeś to ciągnie do tego całe życie... 

Niesamowitewinda pisze:Z trajkami jest jak z seksem. Jak nigdy nie ruchałeś to da sie bez tego żyć. Jednak jak raz poruchałeś to ciągnie do tego całe życie...
"filolog" - jak mawiał pewien sympatyczny Ferdynandwinda pisze:Z trajkami jest jak z seksem. Jak nigdy nie ruchałeś to da sie bez tego żyć. Jednak jak raz poruchałeś to ciągnie do tego całe życie...
przez chwilę myślałem, że żartujesz, ale... jednak niewinda pisze:Z trajkami jest jak z seksem. Jak nigdy nie ruchałeś to da sie bez tego żyć. Jednak jak raz poruchałeś to ciągnie do tego całe życie...
Spoko, gościu chciał kupić moją traję , już lawetę wysyłał , lecz ciężko jednak się rozstać z Potworą , chciał coś zakupić , ja tylko przekazałem nr i tylebobber pisze:No można powiedzieć że trajka sprzedana. Był pan , pooglądał , spodobało się , dał zaliczkę i w tygodniu z lawetą przyjeżdża po traje. Szczególne podziękowania kieruję do kolegi Adaśka od którego to nowy właściciel trajki dostał do mnie numer. Serdeczne dzięki , jak tylko będzie okazja się spotkać to Adam na pewno trzeźwy nie będzie , moja w tym głowa . Panowie mam postanowienie jak tylko będzie to możliwe zakupić trajkę i wrócić na drogę , obecnie po prostu muszę finansowo zająć się sprawami troszkę ważniejszymi . Ale wiecie jak to jest ludzie tacy jak ja , My , nie mogą po prostu powiedzieć sobie że to co nas pasjonuje to nic takiego. Lata które jeżdziłem trajkmi wspominam jak najlepiej i na pewno do tego wrócę.
NA PEWNO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Na Forum cały czas pozostaję i zawsze służę poradą , zwłaszcza w dziedzinie lakiernictwa. Dziękuję i do zobaczenia na trasie!