trajkersi.pl

winda pisze:

Lipa pisze:subaru, subaru, subaru.... i jeszcze subaru - prawda Rob ???

taaa....i co sezon nowy silnik

to fakt... ale było warto

A mogę wiedzieć dlaczego nowy silnik co rok?? To takie awaryjne jednostki?

awaryjne moze nie ale lekko nie maja w co niektórych trajkach. nie martw się silnik to tania część zamienna

nowicjusz pisze:A mogę wiedzieć dlaczego nowy silnik co rok?? To takie awaryjne jednostki?

pojedź w przyszłym roku do Babek, zobaczysz dlaczego

Subaru kończa podczas jazdy, ale Fordy za to na postoju pękają.

huj tam z subaru pożądne stare VW to jest coś idiotoodpornego

Widze że każdy ma swoją wizje, dla mnie dźwięk V8 jest genialny, ale trajką chciałbym jeździć, a nie tylko na nią patrzeć. Dlatego to rozwiązanie odpuściłem, dźwięk boxera też jest interesujący. Ale pozostawiam wszystko losowi, zobaczymy co sie trafi i wtedy bedziemy działać

adaśko pisze:huj tam z subaru pożądne stare VW to jest coś idiotoodpornego

zwłaszcza stary 1.6 prawda adaś

z VW to dobre jest wszystko co benzynowe za wyjątkiem VR6. Te dwulitrowce sa tak samo proste jak jednostki z Golfa1 czy 2, bo to wciaz to samo, tylko gary wieksze i dokładają osprzętu. Filozofia pozostaje ta sama. W benzyniaku masz we VW czujnik położenia wałka rozrządu i wału korbowego, na podstawie tego moduł wylicza zapłon (jeszcze temperaturka tez jest brana pod uwage i ciśnienie atmosferyczne) i to wszystko działa pięknie.

W dieslach troche ich ponosi fantazja kapitana ubootów i wypuszczaja wiecej silników-kondomów niż coś trwałego. 1.6D udany; 1.9D udany; 1.9TDI udane na pompie jak i PD, ale już nigdy pod żądnym [pozorem nie należy kupować gówna zwanego 2.0TDI chyba ze powyzej 2010 roku, bo to CR juz bardzo udany. Rownież nalezy spierdalac od 2.5TDI. Nie znaczy to że te silniki nie jezdzą, one jezdza pieknie tylko co jakieś 50tys km trzeba mieć około szóstke w portfelu, tutaj wiele zalezy od szczescia. JEdni przejezdzą i 60tys inni kupia i po 5tys mają wyjebkę

Pomijam kwestie stosowania poprawnych lubryfikantów - bo to jest kurewsko ważne, ale ufam, że każdy uzywa tego, czego powinien uzywać.

nowicjusz pisze:Widze że każdy ma swoją wizje, dla mnie dźwięk V8 jest genialny, ale trajką chciałbym jeździć, a nie tylko na nią patrzeć. Dlatego to rozwiązanie odpuściłem, dźwięk boxera też jest interesujący. Ale pozostawiam wszystko losowi, zobaczymy co sie trafi i wtedy bedziemy działać

Ale losowi można trochę pomóc i a nuż trafi się V6

Losowi staram się pomagac cały czas i przeglądam na okrągło alledrogo i tablice. V6 było by optymalne jestem spalania tego silnika w trajce.

BimBer1988 pisze:

adaśko pisze:huj tam z subaru pożądne stare VW to jest coś idiotoodpornego

zwłaszcza stary 1.6 prawda adaś

no przez ostatnie cztery lata jego życia dostał ostro w pizdeczkę , teraz test wytrzymałości 2.0

adaśko pisze:

BimBer1988 pisze:

adaśko pisze:huj tam z subaru pożądne stare VW to jest coś idiotoodpornego

zwłaszcza stary 1.6 prawda adaś

no przez ostatnie cztery lata jego życia dostał ostro w pizdeczkę , teraz test wytrzymałości 2.0

2.0 nie wytrzyma tyle.

Co myślicie o takim dawcy:

http://tablica.pl/oferta/audi-100-c4-z- ... 16c59ba531

Tylko czy w tym aucie jest V? I jaka zastosować skrzynie: ori czy np. garbus lub słynna UN1?

nowicjusz pisze:Co myślicie o takim dawcy:

http://tablica.pl/oferta/audi-100-c4-z- ... 16c59ba531

Tylko czy w tym aucie jest V? I jaka zastosować skrzynie: ori czy np. garbus lub słynna UN1?

w tym aucie chyba jest rzędówka 5 garnków, jeśli tak to nie polecam do trajki z silnikiem w dupie, bo ktoś już taki sprzęt miał, śmigał i... nawet na 4 biegu przód leciał w górę

Wiekszość trajek ma silnik w dupie, albo miedzy jajkami. O np. Rob-trike silnik od Subaru.

od 98-99 zaczeły wychodzić z v-ką

nowicjusz pisze:Wiekszość trajek ma silnik w dupie, albo miedzy jajkami. O np. Rob-trike silnik od Subaru.

tylko,że jak wrzucisz do tyłu długi silnik, który będzie fhói wystawał, to musisz bardzo mocno dociążyć przód bo inaczej będzie częste latanie z kołem w górze

BTW nie patrz na traje Roba, tam nie ma na co patrzeć- żadnych frędzli, kufrów uchwytów na napój, no i ten silnik... zapytaj wiktora jaki jest najlepszy silnik do trajki

Czarek-trike pisze:

nowicjusz pisze:Wiekszość trajek ma silnik w dupie, albo miedzy jajkami. O np. Rob-trike silnik od Subaru.

tylko,że jak wrzucisz do tyłu długi silnik, który będzie fhói wystawał, to musisz bardzo mocno dociążyć przód bo inaczej będzie częste latanie z kołem w górze

BTW nie patrz na traje Roba, tam nie ma na co patrzeć- żadnych frędzli, kufrów uchwytów na napój, no i ten silnik... zapytaj wiktora jaki jest najlepszy silnik do trajki

na moją traję nie patrz - mało jest bajeranckich "dodatków"

dzisiaj "siedzenie" zrobiłem bo od blachy jajca marzną przy jeździe
choć siedzenie to mocne słowo - obciachana surowa gąbka na opaskach - jak bedzie padać to nasiąkie pięknie

Nowixjusz nie pitol o metliku w głowie, mam dawcę dla Ciebie V6 chciałeś jest automat do tego, i to silnik z przodu, 2.9 v6 cosworth ponad 200 kucy sprawi ze doznasz uniesienia, silnik jeszcze w aucie, można polatac . Najważniejsze pytanie bierzesz czy nie,? Za dopłatą mogę Ci jeszcze ramę wyczarowac. Albo całą traje zrobić? To jaka decyzja?

bandit pisze:Nowixjusz nie pitol o metliku w głowie, mam dawcę dla Ciebie V6 chciałeś jest automat do tego, i to silnik z przodu, 2.9 v6 cosworth ponad 200 kucy sprawi ze doznasz uniesienia, silnik jeszcze w aucie, można polatac . Najważniejsze pytanie bierzesz czy nie,? Za dopłatą mogę Ci jeszcze ramę wyczarowac. Albo całą traje zrobić? To jaka decyzja?

i to mi sie podoba Bandit

Mi też sie podoba, ale niestety - nie. trajkę chciałbym wykonać własnym ręcami. Choć silnik to kusząca propozycja, ale będę szukał czegoś bliżej i raczej całego auta, tak zeby potem móc wykorzystać jeszcze instalacje elektryczną. I zaczyna podobać mi się V6 z "AŁDI" .

Mamy silniczek ze skrzynia, jezeli silnik ma być z tyłu to ta skrzynia już nie bedzie pasować - co polecicie, jako godnego zastapce?
http://img09.tablica.pl/images_tablicap ... djecia.jpg

No chyba że silnik bedzie umieszczony centralnie, zaraz za plecami kierowcy, a pod pośladkami pasażerki
Ktoś kiedys pisał o rozkładzie mas, ze jest to najlepsze rozwiązanie, ewentualnie trajka zawsze może byc jedno osobowa.

ogromny rozstaw cylindrów

To audi co podajesz sie nada, zgadza sie rozkład masy bedzie dobry. To jest ten motor, 2.8 ze zmiennymi długościami kolektorów dolotowych?

Rob, co do rozstawu, subaru ma mniejsze? hehe

tak jak piszesz , kierownik tuż przed siedzeniem , fajna niska traja by z tego wyszła , gdybym miał taki zestw to bym coś takiego wymodził ale nie mam .W dalekich planach jest moto właśnie na takim zestawie w automacie