trajkersi.pl

tak ale jak ma suw sprężania lub wydechu, to bajk odrywa sie od ziemii

agramer1966 pisze:A ja lubię jednocylindrowe

nsu2000.jpg

nsu2000b.jpg

nsu2000c.jpg

Na wałek królewski?

Jedne z ładniej brzmiących silników mają Ducati, dzięki niepowtarzalnemu desnodromicznemu rozrządowi.
Ale świetnie brzmią silniki starego motocykla YAMAHA XS 650. Jest to dwucylindrowa, niskoobrotowa jednostka, której dźwięk do złudzenia przypomina klang silnika widlastego. Lubię starą motoryzację i XS 650 to mój faworyt wśród motocykli. I jeśli będę szukał motocykla, to właśnie tego.

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=Se9IbFg2 ... re=related[/youtube]

XS 650 ,tak bardzo ładny sound. Tylko cieżko wyhaczyć taki motocykl. Ja osobiście bardzo przepadam za dźwiękiem starszych 4 cylindrowych rzędówek o dużych pojemnościach. Wtedy jeszcze nie osiągały sryliona obr/min jak te dzisiejsze sprzęty

Kowal ten motocykl kocha caly swiat
istne szalenstwo!!

Zgadzam się ... polecam stronę: http://www.xs650chopper.com

pawlikTrike pisze:jeden cylinder, ale jaaaaka pojemność !!!!!!!!!!!!!!!!!

Nie wiem ale cylinder wieelkości wiaderka

XS 650 ma koleś z mojego zakładu. Maszyna w oryginale. Ale wygląd silnika powala na kolana, pięęęęęęęękny

Kowal w Twoim zakładzie pracuje 8tys kolesi. nie licząc tych pod ziemią

Chodzi mi o Fabrykę Kwasu Siarkowego, na której robię. A dokładnie na Centralnej Sterowni. Tam jest nas 50 ludzików

Scigi w ogóle nie są takie złe Fajnie pośmigać sobie co jakiś czas ale wszystko z rozumem. Niema co

chujowo, że plastikowe, chujowo, że seryjne ale przyśpieszenie i v-max mają wypierdolone

Fanie jest tak o przejścia do przejścia dla pieszych te zł 120 -150 pośmigać

ale na ścigu juz trzeba wozic kocyk, bo w porze letniej na nim panny nie podeptacie. Zima juz wogóle

dark pisze:Fanie jest tak o przejścia do przejścia dla pieszych te zł 120 -150 pośmigać

I cyknąć dziewczynkę która za późno wyszła na orzejście w Toruniu czego byłem świadkiem

woks11 pisze:

dark pisze:Fanie jest tak o przejścia do przejścia dla pieszych te zł 120 -150 pośmigać

I cyknąć dziewczynkę która za późno wyszła na orzejście w Toruniu czego byłem świadkiem

WOKS jeżdziłem cztery lata dwa ślizgi żadnej dziewczynki , pojeżdzisz pogadamy
Przyspieszenie nie zwalnia z myślenia jeszcze raz powiem najpierw spróbuj bo pierdolisz jak te stare dewotki najpierw jeżdzisz dopiero się wypowiadasz ,też widziałem jak gość pierdzielnął dziewczynke rowerem jechał 15km/h

w każdym stadzie są czarne owce, za wyjątkiem stada baranów na wiejskiej - tam każdy jest czarna owcą

nie ma co generalizować, ale fakt, że w samym Lesznie tez mało zdrowych psychicznie jest kierowców ścigów.

Kwestia oceny swoich możliwości i wyciągania natychmiastowych wniosków ,Raz jechałem ponad 260 km i stwierdziłem że to walka z motocyklem ale uwielbiałem jeżdzić między 80km a 180km

Dark 180 to moja trajke jezdzi tylko z KAsprowego Wierchu

A moja 110km ale najlepiej czuję się jadąc trają 70,80km/h

dark pisze:Kwestia oceny swoich możliwości i wyciągania natychmiastowych wniosków ,Raz jechałem ponad 260 km i stwierdziłem że to walka z motocyklem ale uwielbiałem jeżdzić między 80km a 180km

Ja leciałem 250 km/h na gsxr 750 k2, ale pożyczony to trzeba było jechać rozważnie
A moją FZRką najfajniej jeździło mi się z prędkościami 180-210 km/h . Było tak w sam raz jak na sprzęt w wersji streetfighter

Wg mnie chyba żaden inny motórrrr nie daje takiej radochy z jazdy jak plastik

Jasne najlepsza jest parada
bzium bzium bzium

Wiktor pisze:Jasne najlepsza jest parada
bzium bzium bzium

chyba, że parada u MArynarza

Luksky pisze:

Wiktor pisze:Jasne najlepsza jest parada
bzium bzium bzium

chyba, że parada u MArynarza

najlepsze są frędzle i lisia kita z tyłu

i emerytowane hitlerjugend z brzuchami o wypornosci Bismarcka