trajkersi.pl

zapowiada sie na ladniutka besyjke gratulacje

Śilniczek ten co w ramie , przejechane ok 30 000km. Oczywiście najpierw uszczelki powymieniać

dark pisze:Śilniczek ten co w ramie , przejechane ok 30 000km. Oczywiście najpierw uszczelki powymieniać

jeżeli nie leci z popychaczy to nie tykaj!!! Ten silnik nie lubi profilaktyki....

teraz to już z górki

No widzisz, już coś widać
A tak na serio to fajnie Ci idzie, mnie się podoba, teraz jakoś poleci, do Marynarza na pewno zdążysz,
DARK DO BOJU !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

o kurwa ale tempo - gratulki - teraz to juz poleci

DARK, jakby co to wal smiało, do kaszla mamy wszystko, począwszy od czesci skonczywszy na wiedzy

Osiem lat w "polmozbyt Rondo Kalisz" wychowany na kaszlu ,ale w chwili zwątpienia chętnie skorzystam.

a to powinienem Ci mówić: Mistrzu........

Nie do końca bo edukacje skończyłem na tych z aparatem zapłonowym .

dark pisze:Nie do końca bo edukacje skończyłem na tych z aparatem zapłonowym .

ale juz bez kopułki były?

Były

Dobra Dark ... może bić, podobają mi się wysoka oparcia siedzenia, lubię choppere latach 70-tich.
.

300 pisze:Podsumuję...

Dzięki 3OO , rzeczywiście jest różnica ,ale doświadczenie zebrane bezcenne ,błędy przy pracy z giętarką zanotowane.(Pierwsze razy gięcia) W następnej będą brane pod uwage .Przy tym zawieszeniu (etz) przodka i tych rurach miałem dużo wątpliwości z poprowadzeniem w sposób planowany .Graty zbieram na springera i rura grubościenna wtedy puszczę wodze fantazji .A cel nadrzędny tej trajki "jeżdzić nią". Do Marynarza na trzech kołach nie czterech.Pozdr. Dark.

jak słusznie 300 zauważył projekt był ładniejszy ale tłumaczenie Darka mnie przekonuje.ten zbiornik tak srednio pasuje do calości.może pochyl go troszkę

Ja np siedzenie zrobilbym nizej troszke i zbiornik pochylony do dołu

Czy niewarto by pomyśleć o przednim zawieszeniu innym niż mz-owskie?

Jak napisałem wyżej warto i myślę ,jednak plan obejmuje sezon 2011.

Lepiej jeździć na MZ-tki nek wcale... Do widzenia u Marynarza Dark.

agramer1966 pisze:Lepiej jeździć na MZ-tki nek wcale... Do widzenia u Marynarza Dark.

I ta myśl przewodnia mi towarzyszy ,choć to nie koniec planów.

dark pisze:

agramer1966 pisze:Lepiej jeździć na MZ-tki nek wcale... Do widzenia u Marynarza Dark.

I ta myśl przewodnia mi towarzyszy ,choć to nie koniec planów.

Dark ,jeżeli chodzi o ten sezon to kierunek obrałeś dobry, nic nie zmieniaj, walcz i do przodu, zostało ponad 2 miesiące,
dasz radę

agramer1966 pisze:Lepiej jeździć na MZ-tki nek wcale... Do widzenia u Marynarza Dark.

Agramer czy ja moge delikatnie zapytać, czy do Marynarza wpadniesz od poczatku zlotu, a jak juz bys miał wpadac to może byś zabrał troche tego Waszego regionalnego trunku? Ostatnim razem nie miałem okazji

Dark dobrze idzie i sam widzisz jakie to jest zarażliwe ja też w sobotę coś zrobiłem jedna roboczo-godzina i ramę wysrobałem

Sokrates może to kwestia doświadczenia ale ja na ramę poświęciłem duuuuuużo więcej godzin roboczych i jeszcze więcej godzin wydumek ,ale najtrudniejsze za mną . Dużo łatwiejsza jest dla mnie mechanika niż rama . Twierdzę jednak że druga będzie łatwiejsza ,w głowie doświadczenie zostało i wydaje się dużo prostsze.

* Zgłoś ten post
* Odpowiedz z cytatem

Re: dark trajka-czyli początki , środek ...

Postprzez Luksky » Nie Maj 16, 10 19:05

agramer1966 napisał(a):Lepiej jeździć na MZ-tki nek wcale... Do widzenia u Marynarza Dark.




Agramer czy ja moge delikatnie zapytać, czy do Marynarza wpadniesz od poczatku zlotu, a jak juz bys miał wpadac to może byś zabrał troche tego Waszego regionalnego trunku? Ostatnim razem nie miałem okazji

Będe w czwartek ... kanisterek czeka!