trajkersi.pl

Tulejka pewnie jako dystans na oś pływaka, tak przynajmniej to wygląda, jak pasują średnice to pewnie tak jest, zawór skoro przepuścił paliwo to na pewno nie zadziałał w danym momencie, sprawdzałeś pływak? Jeśli pływak ok, a jak gaźnik ma już swoje lata to może czas pomyśleć nad wymianą tego zaworu.

yunkers pisze:Tulejka pewnie jako dystans na oś pływaka, tak przynajmniej to wygląda, jak pasują średnice to pewnie tak jest, zawór skoro przepuścił paliwo to na pewno nie zadziałał w danym momencie, sprawdzałeś pływak? Jeśli pływak ok, a jak gaźnik ma już swoje lata to może czas pomyśleć nad wymianą tego zaworu.

Pływak suchy,zawór też wygląda ok,jest tam jeszcze taka mała sprężynka,może ona już się '' ścisnęła" i nie domyka zawór dokładnie.
Tulejka idealnie pasuje na oś pływaka.

A może, jeśli tulejka nie była na swoim miejscu, to pływak mógł się przemieścić na osi i zablokować lub niedomykać zaworu. Sprawdzałeś, czy da się zasymulować takie zdarzenie?

Sulkyrider pisze:A może, jeśli tulejka nie była na swoim miejscu, to pływak mógł się przemieścić na osi i zablokować lub niedomykać zaworu. Sprawdzałeś, czy da się zasymulować takie zdarzenie?

Właśnie staram się ustalić właściwe miejsce dla tej tulejki,też pomyślałem,że ta tulejka,tudziesz jej brak spowodował zawieszenie się pływaka,i zalanie komory paliwowej paliwem

Tulejka wróciła na oś pływaka. Zaworek działa poprawnie.
Gdzieś czytałem na temat śrub do kół,do felg mangels,takie z pierścieniami,gdzie to można dostać?

Przynajmniej jakieś konstruktywne porady. Mi doradzali zalanie pływaka ołowiem.

franky72 pisze:Przynajmniej jakieś konstruktywne porady. Mi doradzali zalanie pływaka ołowiem.

Nie przypominam sobie

franky72 pisze:Przynajmniej jakieś konstruktywne porady. Mi doradzali zalanie pływaka ołowiem.

Franky, bo u Ciebie chodziło o dociążenie przodu

Sulkyrider pisze:

franky72 pisze:Przynajmniej jakieś konstruktywne porady. Mi doradzali zalanie pływaka ołowiem.

Nie przypominam sobie

Same niewiniątka

GREGOR pisze:

franky72 pisze:Przynajmniej jakieś konstruktywne porady. Mi doradzali zalanie pływaka ołowiem.

Franky, bo u Ciebie chodziło o dociążenie przodu

No tak , jak silnik z przodu, to zapomniałem,że trza jeszcze dociążyć ołowiem.

To się dowiedziałem

Nie za szeroko te kierunki zrobiłem?
Taki garaż,że ciężko przejść teraz...

[quote="Michael2304"]Nie za szeroko te kierunki zrobiłem?

Hmmm ,To zależy co chcesz robić ,bo jak suszyć pranie to idealnie

a ile sa od srodka lag ?
daj tam jeszcze postojowki diody albo cos w podobie i nie bedzie tak dlugo pranie sie szuszylo

Nie cuduj. Skróć.

Zostaw, na pierwszym spendzie motłoch zrobi swoje

Skróć.
Ja mam krótko.

Też bym skrócił, choć sam mam szeroko , ale już mi się nie podoba i po zmianach napędu to właśnie przebudowa przodu będzie realizowana

seat pisze:a ile sa od srodka lag ?
daj tam jeszcze postojowki diody albo cos w podobie i nie bedzie tak dlugo pranie sie szuszylo

Jakieś 51cm. A tak przy okazji,polerka pod chrom musi być na lustro? Czy miedź zakryje drobne niedociągnięcia?

adaśko pisze:Zostaw, na pierwszym spendzie motłoch zrobi swoje

I to jest argument za skróceniem.

Polerka pod chrom, czym lepiej wykonana tym lepszej jakości chrom. Ale z reguły ten co zajmuje się galwanizerką woli sam przygotować powierzchnię . Miedz pokrywa wżery, ale potem się to poleruje, jak zostawisz rysy to bez polerowania miedzi i tak będą widoczne

Gregor wyczerpal temat chromu wiec jedynie co mozna dodac
Znajdz porzadny zaklad ktory to robi tak zeby mucha nie siadala
51 cm a niech przypomna ci co juz maja obrysowki to mialo byc w sumie 60 cm czy po 60 od srodka ? Wedlug starych przepisow

A nie lepiej,taniej i szybciej zrobić z nierdzewki jak u mnie ???

50 cm od brzegu pojazdu o ile dobrze pamiętam .

Fido pisze:A nie lepiej,taniej i szybciej zrobić z nierdzewki jak u mnie ???

Dużo lepiej i taniej - potwierdzam .