trajkersi.pl

Tego sie nie da opisać. Tam trzeba było być.

Strach pomyśleć, co będzie w 2013 roku.........

pawlikTrike pisze:
KROBIA jedziesz ????

Byłem

Byłem,widziałem
Wspaniała impreza,podziękowania dla wszystkich.
Szkoda że Wiktora nie było Jednak tradycje podtrzymałem

znowu wolno spadles?

krobia pisze:

pawlikTrike pisze:
KROBIA jedziesz ????

Byłem

Krobia, jak kiedyś nie przyjedziesz na jakis nasz zlocik, to koniecznie musisz żone puścić samą

dzięki wszystkim za niezwykłe spotkanie, za gościnę i wrażenia do następnego

Arek pisze:dzięki wszystkim za niezwykłe spotkanie, za gościnę i wrażenia do następnego

ale ja napalony na te huśtawke jestem. Jak sobie kupie te belki na relingi dachowe, to wejdzie mi na Sharana? PRzyjade pod sam dom wykonawcy...

Dzieki Wam
było naprawde zajefajnie
Taka impreza to coś co się opowiada lub czka co najmniej cały rok

Dziękuję. Dziękuje wszystkim za wspaniałą atmosferę, dziękuje za klimat. Dziękuję wszystkim, dzięki którym tym razem byłem na zlocie, a nie tylko robiłem zlot. Dziękuję za Waszą pomoc, dziękuję tym, którzy pomagali przed zlotem, w czasie zlotu, wszystkim którzy brali udział w organizacji. Dzięki za pomoc dzisiaj rano w rozmontowaniu zlotu i w sprzątaniu. Dzięki, że każdy sam wiedział kiedy, gdzie i w jaki sposób pomóc.
To miał być ostatni zlot w Babkach, ale nie dajecie mi szansy narzekać, nie dajecie mi wyboru, bo wiem że niektórzy już się poumawiali za rok.
Jestem szczęśliwym człowiekiem. Dzięki Wam, wszystkim, dzięki klubowiczom, dzięki forumowiczom i gościom spoza forum.

Jak dla mnie to był zlot życia, Piękna rzeźnia, katowanie trajek, konkursy, ludzie . Klimat jakiego nie spotkałem na żadnym innym zlocie przez 15 lat mojego ''zlotowania''.
I takie podsumowanie:
- traja Małego jak zawsze zajebista
- traja Lipy- ''najsłabszy'' sprzęt na zlocie:P Mina Rob_bulla po przejażdżce tą trają mówiła wszystko
- Traja (podobno) na isuzu, no kurwa dla mnie gwiazda popisów na zlocie, to nie jeździło, to latało.
- Jak widać, traja nawet skok do rzeki wytrzyma, a nawet przeprawę.

Maciej i Włodek (nasi zlotowi serwisanci) mówią, że robili to samo tuningowanym patrolem i mieli radochę że się dało. A tu proszę... spontanicznie, bez przygotowań, trają szosową. Uczcie się panowie techniki. Kobieta Wam pokazała, jak się jeździ.

Sulkyrider pisze:. A tu proszę... spontanicznie, bez przygotowań, trają szosową.

Ja myślałem, że Winda wymyślił konkurs w stylu utop swoją traję z przeszkodami.

Ewentualnie, że krecą do TVNu odcinki programu nauka jazdy i kurs nurkowania w jednym.

Jak dla mnie bomba - ciesze się, że bylem i naprawde fajnie spotkać tylu pozytywnie zakręconych w jednym miejscu. Jakby co to się pisze za rok.

gregro pisze:Jak dla mnie bomba - ciesze się, że bylem i naprawde fajnie spotkać tylu pozytywnie zakręconych w jednym miejscu. Jakby co to się pisze za rok.

Greg - ty już dojechałes do domu? Rekord trasy.........

wróciłem o 18
jutro się rozpisze

Luksky pisze:

Arek pisze:dzięki wszystkim za niezwykłe spotkanie, za gościnę i wrażenia do następnego

ale ja napalony na te huśtawke jestem. Jak sobie kupie te belki na relingi dachowe, to wejdzie mi na Sharana? PRzyjade pod sam dom wykonawcy...

Luk, wejdzie bezpiecznie, a tutaj masz link, popatrz sobie i przemyśl temat, jakby co, pisz
http://tablica.pl/oferta/hustawka-ogrod ... DXDpL.html

Dzięki zaangażowaniu wielu osób od rana, nie miałem dużo roboty po zlocie, został mi jeszcze tylko jeden kurs po sprzęt i po trajki na jutro.
Najdłużej na na zlocie została załoga statku ziemia - powietrze - woda Jak powiedziałem "fajnie że wpadliście", to zrozumieli mnie inaczej, niż miałem w zamyśle

zrobilem sobie taka, koszt niecale 200pln tyle ze po bokach mialem jeszcze dwie pojedyncze hustawki

Sulkyrider pisze: Najdłużej na na zlocie została załoga statku ziemia - powietrze - woda Jak powiedziałem "fajnie że wpadliście", to zrozumieli mnie inaczej, niż miałem w zamyśle

śmiej sie śmiej, w pewnym momencie na barona był zamach i też był by wodolotem , na szczęście, ktoś wrzucił bieg i małoletni sprawca nie miał tyle siły, żeby dalej pchać barona w stronę rzeczki.

Sulkyrider pisze:Jak powiedziałem "fajnie że wpadliście", to zrozumieli mnie inaczej, niż miałem w zamyśle

Niech zgadne....pomyśleli,że podgladałeś ich jak robili sobie dziecko...

jednak Wiktor wizjoner z tymi motopompami

Nooo... ale jak zobaczyłem jak Customowi Łysy zawinął się pod traje to już nie było takie wesołe...

winda pisze:jednak Wiktor wizjoner z tymi motopompami

A Tobie śnił sie śnieg i nie wiedziałeś co to znaczy.
A kto robił kulig?

Sulkyrider pisze:

winda pisze:jednak Wiktor wizjoner z tymi motopompami

A Tobie śnił sie śnieg i nie wiedziałeś co to znaczy.
A kto robił kulig?

krobia pisze:Nooo... ale jak zobaczyłem jak Customowi Łysy zawinął się pod traje to już nie było takie wesołe...

Łysy zwany dalej Januszem z Białegostoku jest tak najarany na traje ze jak by go przejechała traja to byłby dla niego zaszczyt