Strona 10 z 13

Re: Jeszcze w lesie, ale do przodu malymi kroczkami

: 11 sie 2011, 10:37
autor: adaśko
spoko że przejdzie ,a zresztą to czemu odwalasz robotę za rzeczoznawcę to jego brocha żeby zrobić rysunek wkońcu za coś kase bierze! A z drugiej strony to odjebałeśrysunek jak tralala więc stówkę musi ci opóścić :)

Re: Jeszcze w lesie, ale do przodu malymi kroczkami

: 11 sie 2011, 12:19
autor: krzysiek1105
adaśko pisze:spoko że przejdzie ,a zresztą to czemu odwalasz robotę za rzeczoznawcę to jego brocha żeby zrobić rysunek wkońcu za coś kase bierze! A z drugiej strony to odjebałeśrysunek jak tralala więc stówkę musi ci opóścić :)
:D , tak myśle Adaśko co by tu jeszcze zrobić to może opuści jeszcze jedną :mrgreen:

Re: Jeszcze w lesie, ale do przodu malymi kroczkami

: 11 sie 2011, 15:18
autor: adaśko
wypełnij te kwity
http://e-trike.pl/media/filemanager/dok ... 1161-5.pdf
http://e-trike.pl/media/filemanager/dok ... ki-sam.pdf
ja miałem i rzeczoznawca powiedzał że w sumie wszystko za niego zrobiłem i nie powinien brać odemnie kasy :) ale stówkę ustawowo musi pobrać więc ja rzeczoznawcę za 100PLnów załatwiłem w 15 minut :) Są jeszcze ludzie uczciwi ale trudno o takich

Re: Jeszcze w lesie, ale do przodu malymi kroczkami

: 11 sie 2011, 16:24
autor: krzysiek1105
adaśko pisze:wypełnij te kwity
http://e-trike.pl/media/filemanager/dok ... 1161-5.pdf
http://e-trike.pl/media/filemanager/dok ... ki-sam.pdf
ja miałem i rzeczoznawca powiedzał że w sumie wszystko za niego zrobiłem i nie powinien brać odemnie kasy :) ale stówkę ustawowo musi pobrać więc ja rzeczoznawcę za 100PLnów załatwiłem w 15 minut :) Są jeszcze ludzie uczciwi ale trudno o takich
:shock: Adaśko a skąd ty wziołeś te wszystkie dane: naciski osi itd. itp.

Re: Jeszcze w lesie, ale do przodu malymi kroczkami

: 11 sie 2011, 18:19
autor: adaśko
troszkę z netu troszkę od Devila i jakoś poszło :)

Re: Jeszcze w lesie, ale do przodu malymi kroczkami

: 11 sie 2011, 22:52
autor: krzysiek1105
adaśko pisze:troszkę z netu troszkę od Devila i jakoś poszło :)
Z neta juz wyłuskałem co sie da
Czas udezyc do Devila, jestem w assistancie moze i mi coś doradzi.
Pożyjemy , zobaczymy.
Dzięki za podpowiedź. Dozgonnie wdzięczny Bayron

Re: Jeszcze w lesie, ale do przodu malymi kroczkami

: 11 sie 2011, 23:25
autor: adaśko
jak coś potrzeba to mam gdzieś jeszcze taki druk wypełniony to ci podeślę jak dostanę się do skanera i podeślij mi twój adres e-mail na PW

Re: Jeszcze w lesie, ale do przodu malymi kroczkami

: 12 sie 2011, 15:01
autor: krzysiek1105
adaśko pisze:jak coś potrzeba to mam gdzieś jeszcze taki druk wypełniony to ci podeślę jak dostanę się do skanera i podeślij mi twój adres e-mail na PW
Adaśko, a ty też masz na maluchu?
Ale i tak bede wdzięczny za skany, email poszedł na PW
Z góry dzięki

Re: Jeszcze w lesie, ale do przodu malymi kroczkami

: 12 sie 2011, 17:03
autor: adaśko
ja mam na golfie, ale wszystkie dane wpisane są pod rejestrację na "samochodowy inny" aby było dobrze i jest dobrze do tej pory :)

Re: Jeszcze w lesie, ale do przodu malymi kroczkami

: 12 sie 2011, 20:19
autor: krzysiek1105
adaśko pisze:ja mam na golfie, ale wszystkie dane wpisane są pod rejestrację na "samochodowy inny" aby było dobrze i jest dobrze do tej pory :)
Adam Wielkie dzięki za te foty, reszte sobie jakoś dopasuje. Jak zarejestruje to mam zamiar na jakiś zlocik sie wybrać żeby poznać osobiście brac trajkersów, więc może się spotkamy i flaszeczke obalimy za te kwity :D

Re: Jeszcze w lesie, ale do przodu malymi kroczkami

: 12 sie 2011, 20:55
autor: krobia
krzysiek1105 pisze:
Adaśko, a ty też masz na maluchu?
Adam ma SS-trike na SSvagenie :wink:

Re: Jeszcze w lesie, ale do przodu malymi kroczkami

: 13 sie 2011, 01:15
autor: krzysiek1105
krobia pisze:
krzysiek1105 pisze:
Adaśko, a ty też masz na maluchu?
Adam ma SS-trike na SSvagenie :wink:
Krobia ty sie nie smiej, Adam mi bardzo pomogl z tymi skanami, bo stanolem w martwym punkcie i ani wte ani wewtw. Jeszcze raz dzięki Adaśko tego mo brakowalo

Re: Jeszcze w lesie, ale do przodu malymi kroczkami

: 13 sie 2011, 01:39
autor: adaśko
właśnie krobia na niej siedzi jako pasażer Nostromo :)

Re: Jeszcze w lesie, ale do przodu malymi kroczkami

: 13 sie 2011, 01:39
autor: krzysiek1105
przepraszam ze nie w temacie ale mam wielkiego dola, na moich rekach zmarlo dziecko, mam wyrzuty sumienia i musze o tym komus powiedziec, bylem na akcji , reanimowalem dziecko okolo 12 lat i nieudalo misie probowalem wszystkiego, ale odeszla.
Przepraszam wszystkich ale musialem to napisać
To juz drugie dziecko w tym tygodniu, odesłałem na tamten świat...nie dalem rady i nie moge sobie z tym dac rade...dlaczego nie moglem pomuc

Re: Jeszcze w lesie, ale do przodu malymi kroczkami

: 13 sie 2011, 01:45
autor: adaśko
Krzychu nie martw się tak widocznie musiało być, ważne że próbowałeś inni pewnie stali i tylko patrzeli, My jesteśmy tylko małymi zabawkami w rękach "Boga" i niestety zdażają sie sytuacje nad którymi nie mamy mocy
ps. tu masz temat na smutki i utrapienia
http://e-trike.pl/forum/search.php?st=0 ... &start=225

Re: Jeszcze w lesie, ale do przodu malymi kroczkami

: 13 sie 2011, 10:12
autor: winda
Krzysiek.wyobrazam sobie jak ci ciezko.
tak musialo byc.mysle ze nie my o tym decydujemy.nie mozesz sie poddawac.nie mozesz bo zapewne czeka gdzies na ciebie nastepne dziecko.czeka i liczy na twoja pomoc.liczy ze bedziesz probowal mu pomoc.
ja osobiscie zazdroszcze ci pracy.zazdroszcze za twoja praca ma sens i cel , ze jest potrzebna.wiele bzm dal za taka prace

Re: Jeszcze w lesie, ale do przodu malymi kroczkami

: 13 sie 2011, 10:34
autor: krzysiek1105
Dzieki Koledzy za wsparcie i zrozumienie.
Adam dzieki za odnośnik, ale nie mam zamiaru sie rozklejac i wyplakiwać, poprostu chciałem, a może musiałem to z siebie wyrzucić.
Jeszcze raz dzięki.

Re: Jeszcze w lesie, ale do przodu malymi kroczkami

: 13 sie 2011, 21:16
autor: Luksky
krzysiek1105 pisze:przepraszam ze nie w temacie ale mam wielkiego dola, na moich rekach zmarlo dziecko, mam wyrzuty sumienia i musze o tym komus powiedziec, bylem na akcji , reanimowalem dziecko okolo 12 lat i nieudalo misie probowalem wszystkiego, ale odeszla.
Przepraszam wszystkich ale musialem to napisać
To juz drugie dziecko w tym tygodniu, odesłałem na tamten świat...nie dalem rady i nie moge sobie z tym dac rade...dlaczego nie moglem pomuc

To ja napisze inaczej - ile istnień uratowałeś?!?!?! Nie da sie zbawic całego świata, ale widać, że dobry jestes w tym co robisz, wiec sądze że zbawiłes wiecej niz my wszyscy razem wzięci. Ja nienawidzę śmierci dzieci, nienawidze ogladać, słuchac o tym, itp. Ale jak słysze jak poczyna sobie z naszym narodem taka instytucja jak NFZ to sam bym chętnie ich wystrzelał. W każdym razie skoro jesteś ratownikiem medycznym, lub kims o podobnej profesji, to podziel się wiedzą i byc może w ten sposob pomożesz uratowac kilka istnień. Ja osobiście nie mialem nigdy żadnego szkolenia odnośnie reanimacji, sa firmy, gdzie sie to robi, ale nie u nas. Podejrzewam, że wiekszość z nas nie ma o tym zielonego pojęcia. Wypadki i zdarzenia drogowe widuje w tygodniu czesto, ale na szczescie nigdy nie jestem pierwszy i juz ktoś robi co należy. Tak wiec prośba, czy możesz napisac nam, uzmysłowić zasady reanimacji - podobno sie zmienił system sztucznego oddychania, masażu serca, itp. Tylko to słysze od ludzi, ale na ten temat niewiele wiem a boje się, że nie bede potrafił uratowac istnienia ludzkiego.

Re: Jeszcze w lesie, ale do przodu malymi kroczkami

: 13 sie 2011, 22:25
autor: agramer1966
krzysiek1105 napisał(a):przepraszam ze nie w temacie ale mam wielkiego dola, na moich rekach zmarlo dziecko, mam wyrzuty sumienia i musze o tym komus powiedziec, bylem na akcji , reanimowalem dziecko okolo 12 lat i nieudalo misie probowalem wszystkiego, ale odeszla.
Przepraszam wszystkich ale musialem to napisać
To juz drugie dziecko w tym tygodniu, odesłałem na tamten świat...nie dalem rady i nie moge sobie z tym dac rade...dlaczego nie moglem pomuc
Niestety w latach 1990-1993 wiele razy sam siebie to pytalem i jescie "dlaczego niego a nie mnie" aż skumałem da jedyne co możemy zrobić jest dać k***a wszystko od siebie każdym razem i jeżeli się nie uda, spróbować ponownie przy następnej okazji :mrgreen: .

Re: Jeszcze w lesie, ale do przodu malymi kroczkami

: 14 sie 2011, 03:47
autor: krzysiek1105
Luksky pisze:
krzysiek1105 pisze:przepraszam ze nie w temacie ale mam wielkiego dola, na moich rekach zmarlo dziecko, mam wyrzuty sumienia i musze o tym komus powiedziec, bylem na akcji , reanimowalem dziecko okolo 12 lat i nieudalo misie probowalem wszystkiego, ale odeszla.
Przepraszam wszystkich ale musialem to napisać
To juz drugie dziecko w tym tygodniu, odesłałem na tamten świat...nie dalem rady i nie moge sobie z tym dac rade...dlaczego nie moglem pomuc

To ja napisze inaczej - ile istnień uratowałeś?!?!?! Nie da sie zbawic całego świata, ale widać, że dobry jestes w tym co robisz, wiec sądze że zbawiłes wiecej niz my wszyscy razem wzięci. Ja nienawidzę śmierci dzieci, nienawidze ogladać, słuchac o tym, itp. Ale jak słysze jak poczyna sobie z naszym narodem taka instytucja jak NFZ to sam bym chętnie ich wystrzelał. W każdym razie skoro jesteś ratownikiem medycznym, lub kims o podobnej profesji, to podziel się wiedzą i byc może w ten sposob pomożesz uratowac kilka istnień. Ja osobiście nie mialem nigdy żadnego szkolenia odnośnie reanimacji, sa firmy, gdzie sie to robi, ale nie u nas. Podejrzewam, że wiekszość z nas nie ma o tym zielonego pojęcia. Wypadki i zdarzenia drogowe widuje w tygodniu czesto, ale na szczescie nigdy nie jestem pierwszy i juz ktoś robi co należy. Tak wiec prośba, czy możesz napisac nam, uzmysłowić zasady reanimacji - podobno sie zmienił system sztucznego oddychania, masażu serca, itp. Tylko to słysze od ludzi, ale na ten temat niewiele wiem a boje się, że nie bede potrafił uratowac istnienia ludzkiego.
Luk . pozmienialo sie troszeczke, ale to i tak nie ma zastosowania w praktyce... niby jest ze trzeba 30 razy ucisnać mostek i dwa razy wdmuchnąć powietrze do pluc reanimowanego, ale to tylko teoria... nie sprawdza się w praktyce... reanimowalem to dziecko z kolega ze 40 minut, kilka razy juz myslałem ze wraca... ale miałem pecha
dwa tygodnie temu miałem przypadek z młodym chłopakiem, tez odszdł z pod moich rąk..............nie winie się za to , zrobiłem ile mogłem.......a może mogłem zrobić więcej, niewiem ale siestarałem jak moglem. Zawsze pozostaje cos ze moglem zrobic wiecej. Odesłali mnie na "urlop" tak to nazwali i skierowanie do "lekarza"................nie potrzebuje leczenia.........Jakos się trzymam, nie myśle o tym co było, zrobiłem blotnik do traji

Re: Jeszcze w lesie, ale do przodu malymi kroczkami

: 14 sie 2011, 13:43
autor: Luksky
Czyli jak reanimować najskuteczniej? 30 wdechów i dwa uciśnięcia to nie tak jak powinno być? Jak jest poprawnie, zgodnie z praktyka a nie wytycznymi eurokołchozu?

Re: Jeszcze w lesie, ale do przodu malymi kroczkami

: 14 sie 2011, 16:21
autor: krzysiek1105
Luksky pisze:Czyli jak reanimować najskuteczniej? 30 wdechów i dwa uciśnięcia to nie tak jak powinno być? Jak jest poprawnie, zgodnie z praktyka a nie wytycznymi eurokołchozu?
Luk 30 uciśnięć i dwa wdechy.
A z praktyki, to jest tak ze używamy worka ambu, często z podlączonym tlenem, i masaż serca robie bez przerwy a kolega wdmuchuje workiem powietrze z tlenem, z częstotliwością zbliżoną do naturalnego oddechu w spoczynku,
Ale tak robie tylko ja i nie traktuj tego jako poradnik bo nie mam takowych uprawnień zeby nauczać

Re: Jeszcze w lesie, ale do przodu malymi kroczkami

: 05 wrz 2011, 12:55
autor: krzysiek1105
Witam wszystkich. Mam prosbe, moze ma ktos do sprzedania sprawny silnik z WSK albo SHL, za rozsadne pieniadze

Re: Jeszcze w lesie, ale do przodu malymi kroczkami

: 06 wrz 2011, 22:04
autor: custom
krzysiek1105 pisze:Witam wszystkich. Mam prosbe, moze ma ktos do sprzedania sprawny silnik z WSK albo SHL, za rozsadne pieniadze
A garbus Ci podejdzie ?

Re: Jeszcze w lesie, ale do przodu malymi kroczkami

: 08 wrz 2011, 01:24
autor: krzysiek1105
custom pisze:
krzysiek1105 pisze:Witam wszystkich. Mam prosbe, moze ma ktos do sprzedania sprawny silnik z WSK albo SHL, za rozsadne pieniadze
A garbus Ci podejdzie ?
Hmmm, troszke nie te wymiary ale jak cena bedzie rozsadna, to zaszaleje :D
Pisz kolego jaki to silnik i cena, z przesylka do okolic Nysy woj Opole