custom pisze:Vulkan , to jest fotka o którą prosiłeś , powinna wyjaśnić sprawę.
Bardzo sprytne. Jeśli będę miał kłopoty to ten patent zastosuje.
Prace niestety staneły, sam nie wiem na jak długo, ale muszę się pozbierać.
Muszę tą traję skończyć chociażby ze względu na to co zrobiłeś dla mnie Custom.
Mam chwilowe kłopoty ale myślę, że jak zawsze i one miną.
Mam gorące pytanie odnośnie serwa.
W którym miejscu zrobić podejście na podciśnieniu w garbie 1200 i jak Wy to robiliście.
Wdzięczny byłbym za zdjęcia. Przypomnę, że na jednym podejściu robię wspomaganie i hamulca tylnego i na sprzęgło hydrauliczne w lewej klamce
Długo milczałem gdyż robota stała w miejscu teraz ruszyła ale o tym napiszę obszerniej następnym razem.
Pozdrawiam Was Wszystkich i dzięki za pomoc w tym temacie wspomagania tych dwóch opcji, a i jeszcze jedno - czy przy tym podwójnym układzie potrzebne są jakieś zaworki zwrotne - doradzcie
Podłączyłem pod serwo na linkę od klamki lewej sprzęgło i kicha - twardo.
Serwo od tiko wysprzęglik od łady 2107 na przekładniach nic więcej nie wyciągnę.
Przypomnę, że na jedno podciśnienie od kolektora dolotowego zamierzałem zainstalować dwa serwa - jedno wspomniane do sprzęgła a drugie "fiatowskie" pod pedał i bezpośrednią dźwignię do hamulców.
Co mam robić!. Silniczek pięknie pracuje , wszystko cacy a tu masz babo placek doradźcie.! Muszę coś wykombinować - mam jedną lewą nogę i dwie ręce i myślałem o takim układzie , sprzęgło klamka lewa ręka, prawa ręka biegi i gaz z hamulcem przednim, lewa noga hamulec tylny. Nie wstawiam zdjęć, bo wizualnie niewiele się zmieniło a z tego co już wstawiłem wszystko widać jak ten cały układ jest rozwiązany
Przepraszam za tak długie milczenie - na forum otwartym niezręcznie jest mi pisać o dlaczego ale powiem tylko tyle - siła wyższa.
Gratuluję pięknego zlotu w Babkach - bardzo żałuję, że nie mogłem być z Wami
Pozdrawiam
klamka ma za mały skok a na dźwigniach będzie twardo,ponieważ żeby był duży skok na pompie to musisz mieć mniejszą dźwignie przy lince a dłuższą przy serwie wtedy na klamce jest twardo.
ewentualnie klamka zamiast linki na płyn od intrudera siłownik do dźwigni i być może zadziała .To są moje przemyślenia w tej sprawie i być może się mylę więc jakby co poprawić.
Pozdro
Tak to prawda, że klamka ma mały skok - u mnie jakieś 15mm daje na przesunięciu linki a na wysprzęgliku potrzeba minimalnie ponad 10mm.
Jestem załamany. Kombinuję jeszcze odwrócić - hamulce na klamkę a sprzęgło na nogę.
Tylko czy klamka da radę hamować na bębnach z serwem - małe szanse, że będzie bezpiecznie.
Doradzcie co robić przecież musi być jakieś wyjście żeby móc obsługiwać trike trzema kończynami.
Ostatnią rzeczą jaką bym zrobił to sprzedaż jej w takim stanie - tylko psycha by mi nie wytrzymała - tyle wysiłku na marne , a powiem Wam szczerze że bodoba mi się ona bardzo i daję dużo satysfakcji - już nią po podwórku jeździłem z "pasażerem", który wysprzęglał mi ją rurką osadzoną na wysprzęgliku - silnik w bardzo dobrym stanie pali od pierwszego strzału, luz na wale wzdłużny ok 0.2mm
W Twoim przypadku może by trzeba pomyśleć o sprzęgle w formie dźwigni od hamulca ręcznego...
Zaciągasz dźwignię (sprzęgło), tą samą ręka wrzucasz bieg i potem zwalniasz sprzęgło.
Drugą w tym czasie trzymasz kierę i gaz.
Hamulec masz pod nogą cały czas w pogotowiu.
Jockey pisze:W Twoim przypadku może by trzeba pomyśleć o sprzęgle w formie dźwigni od hamulca ręcznego...
Zaciągasz dźwignię (sprzęgło), tą samą ręka wrzucasz bieg i potem zwalniasz sprzęgło.
Drugą w tym czasie trzymasz kierę i gaz.
Hamulec masz pod nogą cały czas w pogotowiu.
Takie rozwiązanie może dobre, ale traktował bym jako ostateczność - wyobrazasz sobie te wszystkie operacje przy zmianie biegu?
Nie ważne co masz pod dupą. Ważne co pod kaskiem. T F F T
Dzięki chłopy, aż mi się lżej zrobiło jak Was ponownie "słysze"
Mam teraz niezły poligon doświadczalny. Wypkorzystam na tym etapie wszystkie możliwości.
1. Mając dwa serwa z pompami hamulcowymi, jedna mniejszą na tico a druga większą fiaciorowa z łady 2107 - podłączę wysprzęglik pod większą i tymczasowo wywalę zaworek zwrotny - w tej na tico zebrałem wszystkie trzy podejścia z pompy (przez dwa trójniki) - tutaj wykorzystam dwa podejścia z przednich kół.
Jeśli to da jakiś efekt to będę szukał serwa większego licząc na skuteczniejsze wspomaganie.
Jakie macie doświadczenie z tym podłączaniem pod pompy hamulcowe dwusekcyjne - które podejścia wykorzystywać? Co o tym myślicie?
2. I tu następny wariant z hamulcem pod klamkę na bębnach ze wspomaganiem - czy tu na coś można liczyć?
3.Słyszałem jeszcze o jakimś waku napędzanym paskiem klinowym - ale tutaj wolałbym nie komplikować z tyłu na silniku
Ja mam w hamulcowaniu wykorzystana pompę dwusekcyjną. Rozebrałem ja i zlożylem, zeby zobaczyć czy mogę zrezygnowac z jednej sekcji. Hamowanie mam z pierwszej sekcji, czyli tej, która była by blizej serwa. Drugą sekcje mam zaślepioną, ale uwaga! trzeba tą drugą sekcję i tak wypelnić płynem i odpowietrzyć, bo inaczej bedzie "zabierała" skok sprężając powietrze. Łączenie sekcji razem raczej nie daje nic, to i tak sa tłoczki co prawda oddzielne, ale cisnienie wytworzone pierwszym powoduje dopiero przepychanie drugiego.
Przekroje: http://www.zssplus.pl/publikacje/publikacje45.htm http://www.skoda.yoyo.pl/porady/hamulce/hamulce.htm
Nie ważne co masz pod dupą. Ważne co pod kaskiem. T F F T