Z odczytaniem rocznika nie ma żadnego problemu ,mając numer ,w moim przepadku to-GC8C48D- czwarta liczba (umnie C) mówi nam który to jest rok.
A-93rok
B-94r
C-95/96r. i tak jest u mnie
D-97r
E-98r
F-99r
G-00
mam tabele ,trochę inną jak ta którą ty podałeś i tam jest to ładnie objaśnione ale nie umiem jej wkleić (nie zapisuje mi załącznika )jak to opanuje to zapodam.
Kużwa życie jest do dupy ,tydzień temu zjechaliśmy z budowy ,myślę super do świąt posiedzę przy traji to robota pójdzie do przodu a tu wczoraj telefon i ch..j bombki strzelił -wracamy z powrotem na budowę-
Macie tu adres strony -- http://www.subarujdm.com/jdm--- i zdjęcie z zaznaczonym modelem mojego silnika , pomoże to na pewno następnemu wariatowi jeśli się porwie na budowę Subarowej traji w identyfikacji silnika--jeśli oczywiście ma tabliczkę
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Koledzy TRAJKERŚI w związku z tym że mamy czas jaki mamy -dobry czas -----ŚWIĄTECZNY ----życzę wszystkim czytającym -ZDROW
YCH I JEŻDŻĄCYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA ,ŻEBY TRAJE WAM ŚIĘ NIGDY NIE PSUŁY I PROWADZIŁY WAS ZAWSZE DO CELU ---
Parę fotek moich wypoćin -klapa z bmw ,przycinałem ją już parę razy -ale się jeszcze zobaczy , a bok to już ręczne wypoćiny ,najpierw papierowy szablon a potem blacharnia
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Mnie się też widzi pomysł z tą klapą a najbardziej podoba mi się fakt , że nieźle radzisz sobie bez specjalistycznych przyrządów.
Gdybyś chciał sobie robotę trochę ułatwić , przyjedź po koło angielskie i spęczarko-rozciągarkę , nie będą mi potrzebme do marca.
Fajnie że wam się podoba to cieszy i motywuje ,co do klapy to -Czarek - zwędziłem ją samodzielnie od kumpla ze złomu ,miała dwa wgniecenia i ją wywalili ale oczywiście nie za darmo ja dostałem (trzeba było dać ognia ) co do koła angielskiego castom to było tak daleko że do ciebie już dzwoniłem i chciałem pożyczyć ale byłeś zalatany i nie odbierałeś i jakoś sobie radzę bez , zresztą bez koła też idzie ,kiedyś jak miałem czas to chciałem sprawdzić czy udupie przedni błotnik i tak sobie klepałem ,klepałem i coś tam wyszło ,mam gdzieś zdjęcia więc jak będziecie chcieli to kiedyś zapodam .
No i stało się,pierwsza traja dowiedziała się o drugiej i się zbuntowała
Wyjechałem na przejażdżkę przed obiadem i poszła linka gazu ,tą oryginalną dorabiali mi na zamówienie ale może ktoś miał do czynienia z taką linką ,musiała by mieć około 2.3m długości i na końcu być zakończona oczkiem na szóstkę śrubę ,pancerz jest nie istotny bo zostaję oryginalny ,chodzi tylko o linkę.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
kowall pisze:No i stało się,pierwsza traja dowiedziała się o drugiej i się zbuntowała
Wyjechałem na przejażdżkę przed obiadem i poszła linka gazu ,tą oryginalną dorabiali mi na zamówienie ale może ktoś miał do czynienia z taką linką ,musiała by mieć około 2.3m długości i na końcu być zakończona oczkiem na szóstkę śrubę ,pancerz jest nie istotny bo zostaję oryginalny ,chodzi tylko o linkę.
kowall pisze:No i stało się,pierwsza traja dowiedziała się o drugiej i się zbuntowała
Wyjechałem na przejażdżkę przed obiadem i poszła linka gazu ,tą oryginalną dorabiali mi na zamówienie ale może ktoś miał do czynienia z taką linką ,musiała by mieć około 2.3m długości i na końcu być zakończona oczkiem na szóstkę śrubę ,pancerz jest nie istotny bo zostaję oryginalny ,chodzi tylko o linkę.
Ja dorabialem linke recznego. Kupilem stalowa linke 3mm i w firmie produkujacej osprzet zeglarski zaprasowali mi nierdzewne oczko.
Kowall suniesz do metalowego dobierasz linke po srednice pancerza i kupujesz linke z metra. Suniesz potem do motocyklowego sklepu i tam zanabywasz droga kupna beczulke pod śrubę fi 6 i drugą. Mniejsza pod rolgaz. Wracasz do garażu otwierasz bronka zarabiasz beczulke wsuwasz linę w posmarowany wczesniej łolejem pancerz i dokrecasz druga beczułkę, obcinasz linki, końcówki linek traktujesz szlifierka do równego beczulek, siadasz i dopijasz brona z poczuciem dobrze wykonanej roboty... Do montażu linki otwierasz kolejnego brona....
Dzięki chłopy za podpowiedzi, teoretycznie wszystko jest proste i jasne ale mamy ŚWIĘTA trzeba czekać do soboty jak jutro będzie pogoda to mnie chyba rozniesie
[quote="kowall"] ) co do koła angielskiego castom to było tak daleko że do ciebie już dzwoniłem i chciałem pożyczyć ale byłeś zalatany i nie odbierałeś i jakoś sobie radzę bez , zresztą bez koła też idzie
No tak , teraz już wiem dlaczego nie dzwonisz - strzeliłeś focha.
kowall pisze: ) co do koła angielskiego castom to było tak daleko że do ciebie już dzwoniłem i chciałem pożyczyć ale byłeś zalatany i nie odbierałeś i jakoś sobie radzę bez , zresztą bez koła też idzie
No tak , teraz już wiem dlaczego nie dzwonisz - strzeliłeś focha.