trajkersi.pl

Po przeczytaniu waszych odpowiedzi wszystko przemyślałem i zrobię tak . Skoro przód nieresorowany ma być w miarę lekki to nie będę go dociążał .
Wiec tak jak ktoś wspomniał ołów w ramę i pług . Zaleje ołowiem dolne przednie rurki jeśli to będzie za mało to wyrzezbię jakiś pług . I powinno być gicio.

No i masz jeszcze dużo miejsca w zbiorniku atrapie na balast

seta pisze:No i masz jeszcze dużo miejsca w zbiorniku atrapie na balast

No tu już jest balast

trikelee pisze:

seta pisze:No i masz jeszcze dużo miejsca w zbiorniku atrapie na balast

No tu już jest balast

hmmm raczej mało - dwie puste puszki

andrzejqs pisze:Bandit twoja racja wynika z tego że silnik siedzi przed osią tylną co skutkuje przesunięciem kierownika i pasażera do przodu a tym samym dociążenie go. Sam silnik niema dużego wpływu na dociążenie jest zbyt blisko osi

No położenie silnika ma znaczenie, nawet w mundku jest lekko przed przednia osią - w traji przed tylnia osia, powoduje że dociąża prżód. Dla przykładu weż traje na garbie- silnik dalej od osi i weż traję np Adasia , z silnikiem na osi- która lepiej ma dociążony przód?

zrobił się zamęt moja wypowiedź dotyczyła tylko i wyłącznie twojej trajki na mondeo gdzie silnik można powiedzieć prawie leży na tylnej osi i swoim ciężarem ją obciąża. co innego jest w garbach gdzie silnik jest daleko za tylną osią i przeciwdziała ciężarowi całego przodu .

Po trzech miesiącach przestoju nadszedł czas na dalsze prace Ale jedno mnie męczyło przez ten czas mój wahacz który pokazany na zdjęciu był zjebany . Jego zakres pracy był 2 cm a to chyba mało ? blokowała go dolna cześć rury lagi.

Dziś zabrałem się za to i robota przy Trajce ruszyła .
Podciąłem dolna cześć lagi no i teraz zakres pracy wahacza mam z punktu zerowego do 20 cm
Teraz będzie chyba dobrze ?

A i jeszcze na starym miałem same tuleje wspawane , a teraz zrobiłem to inaczej ze wzmocnieniem tak jak w BOOM.
Oceńcie sami czy teraz lepiej to będzie .

Podpowiedzcie jaka wartość dla wyprzedzenia zostawić , bo nie mam pojęcia na jaka się zdecydować zanim posmarkam .
Tak jak na zdjęciu teraz to 10cm
Minimum mogę dać 8 cm dalej nie , bo zgięci nie pozwala przesunąć już , a maximum 15 cm mogę dać przesuwając wahacz do tyli i przodu.
A wiec miedzy 15cm a 8 cm jaka wybrać ? kat główki mam 47stopni.

Lepiej 8 niż 15cm.

Czyli czym bliżej wartości 0 to lepiej będzie się prowadziła?

Nie, przy 0 nie miałbyś siły która samoczynnie prostuje przód podczas jazdy i niezależnie od prędkości siła potrzebna do skrętu była by taka sama. Dla bezpieczeństwa lepiej jak ze wzrostem prędkości opór na kierownicy rośnie oczywiście do sensownych wartości.

Ja miałem "0" i było git, więc nie wiem od czego to było zależne
.

rob_bull pisze:Ja miałem "0" i było git, więc nie wiem od czego to było zależne
.

Miałes zero i ścinałes lampy u tej małej cioty w skórzanych ogrodniczkach na gołej klacie pod Łodzią, a ja byłem zesrany po pachy jak lampa na mnie leciała. Goebells ktory wyszedł z domku akurat wtedy bił brawo, bo wiedział, że jak tego nie zrobi to spalimy mu domek i zabijemy chomika za Westerplatte. Na drugi raz zanim wsiąde z Tobą to zmierze Ci kąt (nieważne jaki). Zresztą te Twoje trajki przegrywają z Ryflami, wiec nie było tematu

Czyli tak ja w samochodzie po wyjściu z zakrętu kierownica wraca na swoje miejsc prostuje się sama.
Tak jak Sekuwawa mówi wartość 0 tego by nie dala no chyba ze jeszcze kąt główki ma znaczenie przy wartości 0 .
A wiec ustawie na 8 cm powinno być dobrze , a podczas testu pierwszej jazdy wyjdzie .
Ogólnie na to wychodzi , ze przy tej wartości 8 cm Trajka na postoju skręcając kierownicą powinna się lekko podnieść , a prostując powinna lekko opaść , a to znaczy ze podczas jazdy będzie działać siła nacisku i powinna trzymać własny tor jazdy.

tak jak napisałeś , ale zauważ ,że przy wzroście prędkości będzie potrzebna większa siła do skręcania. Z tym wyprzedzeniem to jak z punktem G u kobiet , czasami uda się trafić
Ja też mam ustawione blisko 0 ale kąt główki na oko prowadzi się jak po sznurku choć tak jak pisałem powyżej im większa prędkość , tym większa siła potrzebna do skrętu

Dałbym może jeszcze bliżej 0 ale wahacz nie pozwoli na to .
Słoneczna pogoda szkoda dnia idę dalej .

Adaśko zobaczymy czy będzie trafienie w punkt G

Kumplowi zaprojektowałem na 7cm i nie ma najmniejszego problemu z jazdą.

Zrób na te 8 bo ja mam ze 30 i jazda na zakrętach to masakra trzeba mieć siły aby bestie utrzymać, za to sama prostuje się znakomicie
a przy okazji od czego masz amorki i jak pracują

Zrobilem na 8cm mysle ze bedzie dobrze . Zobaczymy na pierwszej jezdzie jak to bedzie sie zachowywac.
Wrazie czego to przerobka jeszcze raz az do bolu .
Tim amorki mam od HD maja ustawienia w 3 pozycjach takie mi wpadly w rece , a jak sie prowadzi ? nie wiem ,bo jeszcze jazdy na nich nie bylo.

Mam pytanie co będzie lepsze na błotnik aby nie wibrował za mocno dać pręta 8mm czy płaskownik ?

pół calowa rurka grubościenna ,pewniak

A błotnik gotowiec czy sam robiłeś?