trajkersi.pl

kowal pisze:Do końca bałem się, że coś mi znowu wypadnie.
Ale jadę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

nie widzę żadnej innej opcji

Ostatnio w ostatniej chwili musiałem zrezygnować z dwóch spotkań. Raz praca, drugi sprawy rodzinne.
Tym razem muszę uratować jaja przed Wiśnią

Ja chłopaki nie jadę niestety (brak transportu i kasy) i bardzo żałuję ale mam do was prośbę: postarajcie się to porządnie udokumentować wieloma zdjęciami maszyn i zdać później porządną relację. Nieobecni będą choć trochę zadowoleni

No i niestety Panowie musze was przeprosic ale nie moge pojechac na zlocik w sobote musze byc w firnie od tego zalezy moja praca
Napisze jasniej ma przyjechac klient z niemiec z duzym zamowieniem na jakies hotele wiec rozumiecie mnie chyba ja bardzo zaluje bo zapierdalalem ostatnie dni zeby zarejstrowac no i zarejstrowana jest i kurwa co z tego

kowal pisze:Ostatnio w ostatniej chwili musiałem zrezygnować z dwóch spotkań. Raz praca, drugi sprawy rodzinne.
Tym razem muszę uratować jaja przed Wiśnią

czy tylko???

mały pisze:

Sulkyrider pisze:I żeby Was szybko zwolnili z aresztu po akcjach jakie planujecie

Spokojnie, nikt nic nie zauwazy

Luksky pisze:

mały pisze:

Sulkyrider pisze:I żeby Was szybko zwolnili z aresztu po akcjach jakie planujecie

Spokojnie, nikt nic nie zauwazy

aha, zapomnialem. Dzwonił Budyń z ekipą - juz sa na miejscu i czekają na nas z niespodziankami bójcie się......

Luksky pisze:

Luksky pisze:

mały pisze:

Sulkyrider pisze:I żeby Was szybko zwolnili z aresztu po akcjach jakie planujecie

Spokojnie, nikt nic nie zauwazy

aha, zapomnialem. Dzwonił Budyń z ekipą - juz sa na miejscu i czekają na nas z niespodziankami bójcie się......

no ja z moim ekwipunkiem o długości jakieć 60 cm mam się bać?????????

ja przyjade w sobote - wjazd okolo 8-9 wiec kto bedzie spał ma odcinkę zapłonu na odkręconej manecie koło namiotu zapewnioną

Jesli moge prosze o zgode na wjazd mojego serdecznego przyjaciela ( ma swoja traje - tą czerwoną na dieslu ) - dusza towarzystwa - w nasze kręgi

nie no jasne Rob wjazd jest dla wszystkich.nie mówie o skuterach oczywiście

Rob_trike pisze:ja przyjade w sobote - wjazd okolo 8-9 wiec kto bedzie spał ma odcinkę zapłonu na odkręconej manecie koło namiotu zapewnioną

Jesli moge prosze o zgode na wjazd mojego serdecznego przyjaciela ( ma swoja traje - tą czerwoną na dieslu ) - dusza towarzystwa - w nasze kręgi

fajny koles milo bedzie sie spotkac

Fajny człowiek, DAWAC GO!!!!!

Rob_trike pisze:ja przyjade w sobote - wjazd okolo 8-9 wiec kto bedzie spał ma odcinkę zapłonu na odkręconej manecie koło namiotu zapewnioną

Jesli moge prosze o zgode na wjazd mojego serdecznego przyjaciela ( ma swoja traje - tą czerwoną na dieslu ) - dusza towarzystwa - w nasze kręgi

a ja mogę się do Was dołączyć

rob_bull pisze:

Rob_trike pisze:ja przyjade w sobote - wjazd okolo 8-9 wiec kto bedzie spał ma odcinkę zapłonu na odkręconej manecie koło namiotu zapewnioną

Jesli moge prosze o zgode na wjazd mojego serdecznego przyjaciela ( ma swoja traje - tą czerwoną na dieslu ) - dusza towarzystwa - w nasze kręgi

a ja mogę się do Was dołączyć

no ba

nie wiem kto kogo bedzie podlaczal ale dawaj!!!!

Wiktor pisze:

kowal pisze:Ostatnio w ostatniej chwili musiałem zrezygnować z dwóch spotkań. Raz praca, drugi sprawy rodzinne.
Tym razem muszę uratować jaja przed Wiśnią

czy tylko???

Aha, muszę też uratować bimberek

rob_bull pisze:

Rob_trike pisze:ja przyjade w sobote - wjazd okolo 8-9 wiec kto bedzie spał ma odcinkę zapłonu na odkręconej manecie koło namiotu zapewnioną

Jesli moge prosze o zgode na wjazd mojego serdecznego przyjaciela ( ma swoja traje - tą czerwoną na dieslu ) - dusza towarzystwa - w nasze kręgi

a ja mogę się do Was dołączyć

Nie zadawaj głupich pytań, czas poznać się realnie.....

u nas leje - huj z taka pogoda - mam nadzieje ze nie wymiękniecie - ja jade - Rob, Grzesiu, ja i moze pare motongów - start ustalony 3mac kciuki za pogode
(qrwa gdzie mój kondon przeciwdeszczowy ? )

To kto jedzie dzisiaj ? Może na moto przybędziemy z Kasią

od 12 godzin leje z małymi przerwami

jutro mam nadzieje ze chociaż na trasie troche odpusci Mam nadzieje ze zlotowisko nie pływa

Domek mają, to nie ma problemu. (wielkiego, bo maszyn w domku nie schowają)

ktos dawał znaki życia - wcześniej ? Bo teraz to już spici pewnie miętówką i zabawa na całego Kto jest na miejscu ?

Rozmawiałem z Lukiem, Windą i Kowalem. Listy obecności nie chcieli robić. Ale chyba wszyscy tam są,bo na forum prawie nikogo nie ma

Byłem,zobaczyłem jestem pod wrażeniem:)warto było przyjechać na te parę godzinek i spotkać się z Wami:)mam nadzieje ze w drodze powrotnej będzie wam świeciło słoneczko:)

już w domku - ide sie ogarnąć