Wiktor , od dłuższego czasu jest mowa o malowaniu wałkiem ,
że tak się zapytam dlaczego wałek ?
Nie lepiej pistolet ? Czyżby wałkiem wyglądało lepiej ?
A może nie chce Wam się rozkręcać gratów do malowania i myć pistoletu ?
Pytanie jest całkiem wyluzowane, ale mnie ciekawi .
custom pisze:Wiktor , od dłuższego czasu jest mowa o malowaniu wałkiem ,
że tak się zapytam dlaczego wałek ?
Nie lepiej pistolet ? Czyżby wałkiem wyglądało lepiej ?
A może nie chce Wam się rozkręcać gratów do malowania i myć pistoletu ?
Pytanie jest całkiem wyluzowane, ale mnie ciekawi .
custom pisze:Wiktor , od dłuższego czasu jest mowa o malowaniu wałkiem ,
że tak się zapytam dlaczego wałek ?
Nie lepiej pistolet ? Czyżby wałkiem wyglądało lepiej ?
A może nie chce Wam się rozkręcać gratów do malowania i myć pistoletu ?
Pytanie jest całkiem wyluzowane, ale mnie ciekawi .
nie mam zamiaru wyciągać silnika i flaków tylko po to aby pomalowac ramę. Poza tym lubie porządna farbe a nie lakierki do paznokci, czyt. samochodowe, ktore potem jak uderzy kamyk czy jest odprysk to powoduja płacz włascicieli. Ja to chrzanię, rame maluje czarnym hamerajtem i mam spokoj z korozją, bo to naprawde porzadna farba i mam spokoj z odpryskami i uszkodeniami lakieru, jak cos odprysnie to kapne znowu i po krzyku. Poza tym bardzo mi sie podoba czarny mat.....
T F F T A C A B
"...nie każdy facet z widłami, to Posejdon..."
Oklejanie jest drogie tylko w wypadku zlecenia firmie która liczy 120 pln za metr/kwadrat. Sama folia kosztuje 30 pln za metr/kwadrat, jest to folia 'wylewana ' która niema pamięci krztałtu. Przy pomocy opalarki albo suszarki do włosów morzna położyć ją na dowolnym wgłębieniu lub wypukłości. Faktem jest że powierzchnia do oklejenia powinna być polakierowana gładka. przy małym treningu idzie to zrobić samemu. Pozatym na takiej folii morzna zrobić dowolny wydruk i mieć 'prawie ' areografie na swoim sprzęcie.
dark pisze:Rzeczywiście Batmobil ,tylko podnoszenie karoserii na pilocika poprosze
no i kolejny pomysł do zrealizowania - Mały działaj siłownik leży u Luka
Lukowy jest za twardy,ja zakładam od klapy tylnej z jakiegoś autka.szczerze mówiąc nie za ładne wykonanie ramy silnika jest żeby często podnosić karoserję
Mały, jakbys chciał zrobic podnoszenie karoserii na siłowniku lub siłownikach od klapy to raczej one nie dadzą rady.
W swoich ramach robiłem taki patencik z otwieraniem siedzenia (stelaż metalowy plus sklejka 10mm i pianka) i 1 sprężyna gazowa nie dawała rady (300 N) dopiero 2 pociągnęły, a karoseria waży o wiele, o wiele więcej.
Jak by dobrać 2 duże sprężyny gazowe, do tego siłowniczek elektryczny do zwolnienia blokady zamka i heya!