trajkersi.pl

Luksky pisze:

bandit pisze:

Luksky pisze:Ścigany - czyli definicja w przepisach ruchu drogowego motocykla jako jednoślad gdzie trzeba utrzymywac rownowagę, jest o kant dupy, tak? tym sie sugerowalismy swego czasu.

Definicja motocykla jest dłuższa i mówi też o motocyklu dwuśladowym z wózkiem bocznym, do którego prowadzenia nie trzeba utrzymywać równowagi.

a nie prawda Bandit nie doczytałes do końca ustawy ;P

motocykl z wózkiem bocznym to w dalszym ciagu jednoślad, gdyz wózek nie jest częścia integralna motocykla.

węszyłem te ustawy dość długo i mocno, ale i tak mam wątpliwości. W każdym razie jak mowiłem wcześniej. Na szczeście na swojej drodze spotykałem policjantów, ktorzy nic nie kwestionowali i zawsze poogladali, pogadali i nie było problemów żadnych.

Luk, ja pierdolę, czy ciąglę trzeba temat wałkować od początku???
Na jaką ustawę sie powołujesz?
Już ten temat kiedyś burzliwie przerabialiśmy jak chodziło o kategorię prawa jazdy na trajkę, i co wyszło z tego?
Wielkie powoływanie się na jakieś nie wiadome ustawy, a bzdury totalne wypisywane są...

Piszesz że motocykl z wózkiem bocznym to nadal jednoślad?
To dlaczego definicja motocykla mówi jasno i wyraźnie: motocykl - pojazd samochodowy jednośladowy lub z bocznym wózkiem - wielośladowy; ??????
Zamiast pisać głupoty proponuje czasami się zastanowić i poczytać w Kodeksie Ruchu Drogowego, a później się wymądrzać.

skoro każde poruszenie tego tematu uwalnia sporą dyskusje to znaczy że "wałkowanie" ma sens.
jednoslad rozumiemy jako motocykl.więc motocykl z wózkiem to nadal jednoslad tylko z wózkiem.
słyszałes aby ktos krzyknął za dnieprem z koszem "o jedzie wieloslad!"

Wg prawa motocykl z wózkiem to wieloślad i tyle. Temat dotyczył wpisu o konieczności uzyskania opinii rzeczoznawcy i zszedł na nazewnictwo. Chcemy pisać o fachowych określeniach, a każdy interpretuje sobie na swój sposób. Skoro ktoś wymyśla swoje interpretacje, nie poparte prawem i myśli, że jest OK to w porządku. To zmieńmy to forum na forum bajkopisarzy i będzie git. Nie chcę mi się już po raz kolejny podawać cytaty z kodeksu, które są jasne i przejrzyste, skoro wiedza tutaj raczkuje... Kiedyś był spór na temat kategorii prawa jazdy na trajkę, to co było wtedy? Ze dupę truję, że męczę na forum itd? I co wyszło z tego? Że jednak trochę racji miałem. (zgadza się LUK? zapisałeś się już na prawko na motocykl) Sądziłem, że po tym wiedza na forum wzrośnie, ale teraz widzę, że znów zaczynamy od początku.

Bandit, nie denerwuj się

Definicja motocykla z koszem ma sie nijak do prawa jazdy, to oczywiste. Jak znajdę definicje motocykla z koszem to zapodam.

Chodziło mi raczej o to, że nie ma sie co sugerowac definicjami, bo PORD to jedno, ustawy drugie a życie to trzecie Co do prawa jazdy to nikt z nas nie kwestionuje juz niczego, po tym co napisał Ścigany to skończył sie dzien dziecka

Luk, ja chce tylko aby informacje podawane były poprawnie, tylko tyle.

bandit pisze:Luk, ja chce tylko aby informacje podawane były poprawnie, tylko tyle.

Dokładnie, wiec nie opowiadajmy tutaj bajek w stylu, że kolega policjant mowił, że mozna jezdzić cieżarówka na A, itp. Konkretnie i rzeczowo z podaniem podstawy prawnej.

jak ma sie prawko ai b to sie nad takimi rzeczami nie zasanawia

Wiktor pisze:jak ma sie prawko ai b to sie nad takimi rzeczami nie zasanawia

Tak, to super opcja, jednak nie każdy ma takowy dokument, zawsze mozna zrobic, ale jak widzisz, ludzie rejestruja inaczej aby mozna było inaczej SKupiamy sie na tym "rejestrowaniu inaczej"

zmienie nazwe tematu na PRAWO JAZDY, REJESTRACJA, MOZLIWOŚCI i tutaj bedziemy wrzucac takie rozne, itp bo temat sie rozrasta a kazdy cos ma do powiedzenia. Teraz juz tylko skupiamy sie na pewniakach. Co wy na to????

w tym ze kazdy ma cos do powiedzenia to nie ma nic dziwnego
proponuje nie tykac tematu poki ktos nie zarejestruje trajki jako samochodowy inny wtedy zobaczymy

najciekawsze, że taka rejestracja nie jest prawidłowa w świetle ustaw ale czy sie da poczekajmy na pierwsze foto dowodu rejestracyjnego

no Kowal rejstruje na inny a w jaki sposób to wiemy .ja po to robiłem trajke żebym mógł jezdzić na B trają jak bym chciał jezdzić na A to bym se kupił ściga mam w D....ie wszyskie definicje i niezrozumiałe ustawy.szczam na to ciepłym moczem

Muchowski z Nowego Tomyśla ma na samochody inny - widziałem dowód. Więc jest to możliwe

Witam mam pytanie czy waszym przypadku rzeczoznawca wymagał uprawnień spawalniczych,czyli gość który ci wyspawał rame je posiada.

wszystko jest możliwe Muchowski ma nawet hak w trajce do przyczepki ja pujde jutro załatwiać samochodowy inny i na poniedziałek podejżewam że bym miał juz blachy.kumpela siedzi w wydziale k.

ps.w moim przypadku nie było opini bo nie była potrzebna

kurwa jak w tej wschowej latwo maja

trzeeeeebaaaa mieeeć gaaaadaaaaaneeeee Wiiiiiktoooor

slawek122 pisze:Witam mam pytanie czy waszym przypadku rzeczoznawca wymagał uprawnień spawalniczych,czyli gość który ci wyspawał rame je posiada.

W moim przypadku tez nie.

Ile was skasował rzeczoznawca.

slawek122 pisze:Witam mam pytanie czy waszym przypadku rzeczoznawca wymagał uprawnień spawalniczych,czyli gość który ci wyspawał rame je posiada.

Rzeczoznawcy powiedz że spawy zastosowano podolne i koniec. Nie musisz miec zadnego glejtu ani pieczeci dyplomowanego spawacza. Poproś aby ci rzeczoznawca podał podstawę prawna takiego postepowania. Owszem musi napisać żę rama spawana tak i tak, ale nie musisz miec na to papiera. Robiłeś zreszta SAM, bo to SAM jest jak sama nazwa wskazuje.

Wiktor pisze:kurwa jak w tej wschowej latwo maja

guzik tam, przechwalają się....

jutro ide i rejstruje jako pojazd gonsienicowy i mi robią jako czołg Luk mówisz i masz

slawek122 pisze:Ile was skasował rzeczoznawca.

mnie w czerwcu 2005 - 350zł

mały pisze:jutro ide i rejstruje jako pojazd gonsienicowy i mi robią jako czołg Luk mówisz i masz

no to machnij moja jako samochodowy a zaplace tyle ile rzeczoznawcy. Za mało?!

slawek122 pisze:Witam mam pytanie czy waszym przypadku rzeczoznawca wymagał uprawnień spawalniczych,czyli gość który ci wyspawał rame je posiada.

Właśnie rzeczoznawca kończy dokumentację, mam już próbne blachy i teraz czekamy aż poskładam by mógł zdjęcia porobić. Papiery spawacza były niezbędne, więc musiałem dołożyć ksero uprawnień.

Jeżeli chodzi o koszty, to dam znać jak się tamta zakończy....

ja zaplacilem 500 pln ale bylem juz zdesperowany bo konczyl m sie sezon
ale za to nic nie chcial zadnych kwitow