trajkersi.pl

Olej, silniki Ci wybuchają, dyfry ukręcasz rękami.... sorry, ale ja się Ciebie boję.

Aż się boje pomyśleć co będzie następne albo kto ?

Sulkyrider pisze:Olej, silniki Ci wybuchają, dyfry ukręcasz rękami.... sorry, ale ja się Ciebie boję.

coś przegapiłem??

dyfer omegi bo ten co kupiłem rozpadł się obróciłem ręka i było chrum i nie działa

A nic tylko Hulk na forum szaleje

P.

Szefciu pisze:

Sulkyrider pisze:Olej, silniki Ci wybuchają, dyfry ukręcasz rękami.... sorry, ale ja się Ciebie boję.

coś przegapiłem??

Strona 8 tej historii, post ostatni.

a wam nie z dazylo się kupić czegoś co reklamują jako sprawne a jest złomem?tak to czasami bywa jak na alegro sie kupuje trafilem na tzw.mine

bywa bywa ,znajomy kupił silnik do astry na allegro poza allegro i korba w misce leżała , panewek niebyło a wał siwy pozatym jak w opisie

dlatego trzeba pozbierać kasę i kopic inny

Oil pisze:a wam nie z dazylo się kupić czegoś co reklamują jako sprawne a jest złomem?tak to czasami bywa jak na alegro sie kupuje trafilem na tzw.mine

Oil Tobie to sie udalo trafic na pole minowe

fidel pisze:

Oil pisze:a wam nie z dazylo się kupić czegoś co reklamują jako sprawne a jest złomem?tak to czasami bywa jak na alegro sie kupuje trafilem na tzw.mine

Oil Tobie to sie udalo trafic na pole minowe

minąłem się z powołaniem saperem powinien zostać

kurwa Panowie mnie jak Oila hyba peh prześladuje , do budowy trajki kupiłem pół una 1.1
silnik okazał sie wyruchany tak ze oleju lepiej niż 2 sów brał , normalnie swiece niewytrzymywały i zarzucało olejem, noto huj na szrot i wymiana motora bo elegancko na fakture kupiony , wziołem podobno nówke musiałem aż dopłacić bo ałtko podobno samiutkie na szrot przyjechało tyle że zgnite było , wiedz gitara 200 dopłaty i wymaina , cieszyłom sie jak z wigry 3 po komuni , atu trajka omalowana poskładana hamuje skreca , z kumplem kończymy wczoraj prądy robić , godzina 16 - palimy?? to dawaj ................... i huj nima bata - hmmmm moze kable wys.nap. pojebane( bo pompa paliwo podaje a iskra jest) eeeeeeeee nie strzykawka paliwo do gardziali ipod świece iiiiiiii? huj nawet nie szczeknie
wiedz co dumamy? dupa bojak zamiast świecy palec podczas rozruchu utrzyma to kurwa nowy silnik 9,5 spreżania niema nie??? narazie trzeżwieje a jutro pożyczam manometr i ciśnienia nierze ijak min 8 niema to jak na ten szrot wpadne to bede oskarżony o pobicie

bobber pisze:ijak min 8 niema to jak na ten szrot wpadne to bede oskarżony o pobicie

Postaraj sie o brak swiadków, albo o swiadków jak on Cię zaatakował.

tak bywa kolego , zobaczymy jak bedzie jutro bo huj mnie strzela troszke , za tydzień szła by na przegląd i kurwa latamy

Ja rozumiem wzburzenie, ale czy można pisać ciut bardziej poprawnie? Bo momentami, aż sens gubiłem... A co do samej historii proponuję przywitać się z pracownikiem szrotu trzymając w lewej ręce łom, to się nazwy czynnik psychologiczny i nieużyty argument siły, za to paragrafu nie ma

P.

post jest mało czytelny bo chłopak z tego stresu przyjął napije odstresowujące

Kupowanie silnika wyjętego już z samochodu to swoista ruletka - od razu wspomnę że gwarancja rozruchowa to lekki mit w dużej części przypadków, są poważne firmy handlujące silnikami ale za sprawdzone i z gwarancją trzeba zapłacić, najlepszym rozwiązaniem jest taki zabudowany jeszcze w samochodzie, można odpalić, posłuchać itd., a potem samemu wymontować z całymi przyległościami. Czasem jak się słucha opowieści "fachowców" to można odnieść przeświadczenie, że place szrotowe mają moc do przywracania parametrów fabrycznych skrzynią biegów, silników i innym podzespołom, a to takie "wishes thinking"

Chyba "wishful thinking" Ja moją ostatnią wizytę na szocie zakończyłem oglądaniem jak facet rzuca sprężynami od zawieszenia (te które chciał mi dać pękły przy prostym sprawdzeniu, a twierdził, że takie rzucanie to najlepszy sposób na sprawdzenie tego podzespołu więc cichaczem zwinąłem co kupiłem i uciekłem, bo się wariatów boję) więc mało co mnie już zdziwi.

P.

panowie pomierzyłem ciśnienia i tak 1 cylinder.- 4atm , pruba olejowa 7
2cyl.-2atm, z olejem 4 , 3 cyl. 0,5atm z olejem 2 , 4 cyl. 4,5 atm zolejem 8,5. telefon na szrot i mówie jak jest a gość " niemożliwe , niewierze"kilka ostrych słów i pada propozycja wymiany wlaćnie z auta co na chodzie na placu stoi , tyle ze 1.0 , ale to szczegół. Wsiadam w auto i na szrot , a tam normalnie pełna kultura ,kawka herbatka i wazelima na maksa . Wina za zamieszanie zwlona została na kierownika co to teraz na urlopie jest hehehehe. Posłuchałom nowy nabytek i warta mojej trajki, pali ładnie cicho chodzi, niedymi poprostu miód malina no jutro w połódnie bedzie mój ,stary silnikjuż wydarty z trajki , tyle ze troche nerwów i troche roboty ale bedzie coś z tego

Czeźwy pisze:Chyba "wishful thinking" ............................... P.

jak najbardziej "wishes thinking" z mowy potocznej "myślenie życzeniowe" co zdarza się często kiedy kupujemy lub załatwiamy coś niepewnego, zakładając że nakurat nam się nic przykrego w związku z tym nie przydarzy

kolo przednie do zmiany na jakieś przednie motocyklowe to co mam jest tylne i nie pasuje

To chyba tylko ja miałem tyle szczęścia że kupiłem silnik z omegi do traji co miał podobno być zjebany a okazał się dobry.

a czemu tylne koło nie pasuje na przód?

winda pisze:a czemu tylne koło nie pasuje na przód?

musiał bym zwęzić albo nowe polki przeróbka za duża mam motocyklowe polki wiec tu problem jest tyci jak był u mnie to widział w czym problem

Bo je za szerokie !!!