trajkersi.pl

Teraz dopiero jest poprawiony

Moje zdjęcie też ...

dark pisze:Moje zdjęcie też ...

teraz jest ok, teraz trzymam ...loda

Ponieważ dorwałem kilka fajnych fotek postanowiłem że muszą ujrzeć światło dzienne

cdn........

cdn........

cdn............

Słuchając Dżemu i wklejając fotki do tego postu, wspominam dobre i złe chwile z pobytu w Silverado, dochodzę do wniosku że warto czasem przemyśleć to co się stało i wyciągnąć wnioski, mimo że doświadczyłem przykrej sytuacji, nie żałuję że tam z Wami wszystkimi byłem i mam nadzieję że za niecały rok będzie nas jeszcze więcej.
Przepraszam Wszystkich za to co się stało i z tego miejsca zapewniam że w przyszłości nie dopuścimy do takich sytuacji.
Mam duże wyrzuty sumienia bo mogło być gorzej, mam nadzieję że moje doświadczenie otworzy oczy wszystkim i będziemy wspólnie dbali o bezpieczeństwo i porządek na każdej imprezie motocyklowej na której będziemy.

PRZEPRASZAM I ZAPRASZAM DO SILVERADO w 2018 ROKU ....

Dobrze wiesz że mogło to się trafić prawie każdemu z nas. Sam nie raz pijany jeździłem ale trafiło na Ciebie.
Że zacytuję taką starą książkę " kto jest bez winy niechaj pierwszy rzuci kamień"

Gregor, zdarzyło się. Widziałem wielu, którzy odpierdalali niebezpieczne zabawy, widziałem pijanych, zapierdalających z dziećmi, widziałem pijanych, wożących pijanych wśród pijanych. Jedni mieli więcej szczęścia, inni mniej. Sam swoje za skórą mam, doskonale wiesz, wielu z nas odpierdoliło niejedną głupotę.
Nauczka dla WSZYSTKICH na przyszłość. Alkohol + moc + skupisko ludzkie = niebezpieczeństwo. Te trzy czynniki razem stanowią zagrożenie. Pojedynczo lub w parze zmniejszają ryzyko. Panowie, jak już mamy promile, a jeździć się chce - to placu do zapierdalania.
Gregor, skończyło się nieciekawie, ale mogło gorzej, więc uczmy się na błędach, niech to będzie przestroga.

Nie wiem o jakim alkoholu piszecie, ja byłem trzeźwy

GREGOR pisze:Nie wiem o jakim alkoholu piszecie, ja byłem trzeźwy

Tak, w Twoim przypadku wystarczyły 2 czynniki.

Sprawa jest dosyć prosta
Zdarzył się wypadek..... i tyle
Czasu nie cofniesz, przykra nauczka na przyszłość i już