trajkersi.pl

mnie też traja się podnosi przy skręcaniu, ale to dobrze bo masa pojazdu stara sie trzymać kierownicę na wprost więc mam podobnie jak w aucie, kierownica sama prostuje sie po wyjściu z zakrętu.

mechanior pisze:mnie też traja się podnosi przy skręcaniu, ale to dobrze bo masa pojazdu stara sie trzymać kierownicę na wprost więc mam podobnie jak w aucie, kierownica sama prostuje sie po wyjściu z zakrętu.

A to cenna uwaga i piękne wytłumaczenie

To normalny objaw przy wlasciwym wyprzedzeniu glowki ramy, Kiera powinna sama wracac do jazdy na wprost, oczywiscie bez wiekszych oporow i silowek przy skrecie

no to mmnnie troche uspokoiliscie

jednak nie dało mi to spokoju
powiedzcie wy mi od czego tu Mierzyc wyprzedzenie zielona czy czerwona kreska?
na prostych rurach to wiem ze czerwona a jak sa deczko wygiete jak w shl?
patrzyłem na shl i tam sie nic nie podnosi tylko ze strasznie to krotki przód
teraz jest kolo 17 jak założę potem 16 lub 18 to kat sie zmieni czy źle rozumuje?
ma ktos foto tego przyzadu do ustawiania główki ramy?
z góry dzieki za jakas podpowiedz

Długa czerwona - wzdłuż osi główki, i krutka zielona - od osi koła pionowo w dół. Odległość między nimi to wyprzedzenie.

no i znowu wszystko w proszku wahacz był krzywy i nie szło kół ustawić.

mam pytanie jest motor z papierem dowód nie przecięty WSK wycofany z ruchu stoi na ciotkę (żyjąca) mam umowę z ciotka i tera ktoś kupuje ode mnie jak to się ma później do rejestracji? daje gosciowi ksero umowy z ciotka ? do ciągłości umów ? są potem jakie opłaty ?

Najlepiej zapytaj u siebie w UK
Jaka to WSKa ? Jak ma papier i jest w dobrym stanie to niżej 1000zł nie sprzedawaj
Pokaż zdjęcia na garaz.mazura@gmail.com

W sumie ja bym ją zostawił dla siebie, za kilka lat będzie dużo więcej warta. Mam na stanie WSK 125 kos, kupiłem ja od wujka, który nabył ja w Rzeszowskim Polmozbycie. Od 1997r. jestem 2 właścicielem motor ma przejechane 8700km (ja zrobiłem ok 2500km) od 11 lat spoczywa pod kocem. Był ostatnio gość po graty do golfa i jak zobaczył Wiesie to wylicytował ją na 2000zł - Wiesia nie na sprzedaż, byłem ciekaw ile zaoferuje

foob pisze:mam pytanie jest motor z papierem dowód nie przecięty WSK wycofany z ruchu stoi na ciotkę (żyjąca) mam umowę z ciotka i tera ktoś kupuje ode mnie jak to się ma później do rejestracji? daje gosciowi ksero umowy z ciotka ? do ciągłości umów ? są potem jakie opłaty ?

Umowa między Tobą a kupującym i kupujący pędzi ubezpieczyć i rejestrować.
Miałem tak z samochodem. Gość kupiła auto, poprzedni właściciel zachował oc dla siebie. Nowy nie zarejestrował auta na siebie i tak trzymał je prawie 2 lata (krótko po zakupie zabrali mu prawko). Kupiłem auto od niego i ubezpieczyłem i zarejestrowałem. Poprzedni właściciel nie płacił żadnej kary za brak oc bo auto nie było na niego zarejestrowane.

foob pisze:mam pytanie jest motor z papierem dowód nie przecięty WSK wycofany z ruchu stoi na ciotkę (żyjąca) mam umowę z ciotka i tera ktoś kupuje ode mnie jak to się ma później do rejestracji? daje gosciowi ksero umowy z ciotka ? do ciągłości umów ? są potem jakie opłaty ?

Ja w podobny sposób kupiłem auto...

W Twoim przypadku: piszesz umowę pomiędzy sobą a kupującym i dajesz kupującemu umowę pomiędzy ciotką a Tobą (u mnie kopia nie przeszła, musiałem zanieść orginał. a jeśli chcesz orginał zatrzymać dla siebie to robisz ksero i udajesz się do użędasów żeby na kopie wpierdolił pieczątke że wszystko się zgadza z orginałem, koszt chyba niecałe 100PLN u mnie )

Panowie, cenne informacje tutaj podajecie, odnośnie rejestracji aut czy moto kupionych z tzw. delikatnych wałków, może by to jakos usystematyzowac i zrobić poradnik jak sobie radzic z biurwami w WK??

z moich doświadczeń. umów przed tobą moze byc i 10. ważne abyś ciągłosc przedstawił w urzedzie

ubezpieczenia nie ma na nia z 500lat takze to nie grozi,gosciowi zrobiłem ksero i pojechaloooo ja zostawiłem sobie toto

O kurcze ale cukierek ...

z tym motocyklem jest zajebisty problem.

to nie WSK tylko SHL 011

Własnie dlatego że SHL z ojcem i mamą we trojke bylismy taką w Staszowie u dziatka prawie 700 km dała rade . Wspomnienia zostały miałem cztery czy pięc lat.

Co do Shl, to właśnie zaczęłem identyczną:
http://www.zabytkowe-motocykle.eu/pl/ga ... l-m-11#164

Czas operacyjny max 2 miesiące.

winda pisze:z moich doświadczeń. umów przed tobą moze byc i 10. ważne abyś ciągłosc przedstawił w urzedzie

Dokładnie i mogą sięgać dużo lat wstecz. Ciekawostką jest od niedawna wprowadzony przepis o którym mało kto wie pozwalający pojazdom starczym niż 25 lat nie posiadać ciągłości ubezpieczenia OC. Sytuacja to dotyczy pojazdów normlanie zarejsestrowanych na białe tablice. Wiadomo, że zabytki (żółte blachy) mają ten przywilej od początku.

wisnia pisze:Co do Shl, to właśnie zaczęłem identyczną:
http://www.zabytkowe-motocykle.eu/pl/ga ... l-m-11#164

Czas operacyjny max 2 miesiące.

Silnikami sie róznią

też mam taką - po pierwszym właścicielu

wisnia pisze:Co do Shl, to właśnie zaczęłem identyczną:
http://www.zabytkowe-motocykle.eu/pl/ga ... l-m-11#164

Czas operacyjny max 2 miesiące.

Wiśnia , Ty masz ordzinales SHL 175 3-biegowej, na zdjęciu powyzej, rama SHL , natomiast silnik jest owszem 175 ale 4-ro biegowy Wiatr, taka drobna subtelna róznica.

Ależcie się żucili jak reksio na kość

Zgada się,ta co ja mam to jedna z pierwszych 61/62 rok że silnik inny, chodziło mi ogólnie o motocykl, a nie detale. Jest też inny zbiornik paliwa, oraz blachy boczne inaczej mają wykonane falce. to tyle o szczegółach

Dobra strona o SHL-kach, wzorowałem się na informacjach przy odrestaurowaniu swojej M11
http://shlka.prv.pl/artykuly.php?id=malowanie.html
http://shlka.prv.pl/modele.php
Poszukuję boczków I typ, może komuś zalegają

Wiśnia mam pytanie czy znasz kod / numer lakieru SHL i Jawy 353 z 59 roku

Stronka bardzo przydatna, dzieki. Co do lakieru wyślę Ci na PW