trajkersi.pl

Wiesz moze naprawde trzeba bylo zrobic inna nowa rame!!!!

ale tam jest piecyk z tyłu a nie z przodu to nie w Wiktora stylu

rama da rade wzocnie ja conieco (czytaj pospawam na nowo)i bedzie git
zmieniam przednie lagi na pelne walki
wlozylem walek 60mm przetoczony w ryrke nierdzewna beda ciezkie jak nalezy
i to wlasnie jest hujowe w trjach z silnikem z tylu
za dupa dodajesz KM a z przodu Kg
troche to bez sensu ale coz
wole moje konstrukcje

Wiktor.ciekwai mnie reakcja właściciela tej trajki co ja poprawiasz.ciekawy jestem jak wygląda człowiek który wydał 27000 zl a potem zobaczył za co zapłacił

300 mieszkasz bardzo daleko od Lublina a w Lublinie masz monitor do czyszczenia..

winda wyslij mu dhlem

Wiktor.no po tym poscie to juz chyba tobie wysle...

Jak już zauważyliście moja trajka została wykonana przez ludzi, o których jest ten temat. Właściwie nic nie usprawiedliwia baboli, które zostały tu przedstawione i bynajmniej nie będę tutaj nikogo bronił. Wypuścili toto w świat więc muszą się liczyć z takimi opiniami. Ja zdecydowałem się na ich usługi z kilku powodów. Pierwszy to linia motocykla, która jest na prawdę kozacka. Drugi to odległość do warsztatu, która dała mi możliwość stałego nadzoru nad budową i możliwość realizacji kilku moich pomysłów. Czas wykonania - od momentu złożenia zamówienia do wyjazdu zarejestrowanym motocyklem minęły niecałe 3 miesiące. Porównując moją trajkę do fotografii tu zamieszczonych, mogę tylko powiedzieć, że faktycznie chłopcy mistrzami spawania nie są, ale chociaż fachowcem nie jestem, to w moim przypadku wygląda to trochę lepiej. Inne "symptomy" tu przedstawione nie występują, więc wychodzi na to że jednak można. Myślę, że większość z tych w.w. baboli spowodowana jest faktem, że firma w pewnym momencie została zarzucona zamówieniami i może poprostu nie dali sobie rady z taką ilością do przerobienia - robili byle szybciej i z tego co akurat było pod ręką... Kolejną przesłanką mojej decyzji jest udzielona gwarancja. Dwa dni po odbiorze wyniknął problem. Po 3 godzinach miałem w garażu ekipę z narzędziami i lawetą w razie potrzeby transportu do warsztatu. Dzisiaj trochę pojeździłem, motocykl lekko się dławił - pojechałem na regulację, a dostałem nowy gaźnik. Zapewnili mnie, że nawet gdyby padł silnik, to od ręki dostanę następny. Mam sporo obowiązków (chociażby klubowych), które nie pozwalają mi samemu grzebać i taka współpraca jest dla mnie idealna. Jak narazie wszystko co z nimi uzgodniłem ma pokrycie - mankamenty, które się pojawiają są usuwane od ręki. Jak się będzie sprawował sam "twór", to się okaże w sezonie, a w planach mam np. wyjazd na największy zlot mojego Klubu do Franconii na początku lipca (jakieś 800km w jedną stronę), więc na pewno zostanie przetestowany. Na tą chwilę mogę tylko powiedzieć, że jeździ. Z hamowaniem już nie jest tak dobrze, ale ma to zostać poprawione w najbliższych dniach.

Tak jak piszesz Biniol tamta trajka u Wiktora niewiadomo kiedy byla robiona moze na samym poczatku i moze stad te zeczy wygladaja jak wygladaja zeczywiscie linia motocykla jest zajebista widzialem na zywca zbiornik i inne zeczy to wykonane super.
Co takiego robiles w niej wedlug swojej koncepcji moze daj jakies foty wiesz fajnie zobaczyc jakies ciekawe rozwiazania
Taka wycieczka to juz super tyle kiloskow sama przyjemnosc

Poprawiliśmy tylko szczegóły, ale efekt jest. Kierownicę zrobił mi Thomas ze Świecia - dość znany konstruktor HD. Sam zakupiłem całe oświetlenie (tutaj temat jest jeszcze rozwojowy), osprzęt kierownicy, aku itp. drobazgi. Malowanie to też mój pomysł - połączenie matu, matu strukturalnego i aerografu. Malowanie "karoserii" to mój pomysł w wykonaniu "Palucha". Tochę zmieniłem takie detale jak np. miejsce mocowania podnóżków pasażera, profil siedzenia, głębokość błotników. Zrezygnowałem z oferowanej nawigacji i w to miejsce zakupiłem licznik AceWell - ten pomysł zapożyczyłem od Lipy. W mojej trajce pierwszy raz zastosowali też takie przednie koło i deklarują, że od tej pory takie będą w ofercie. Zrezygnowałem ze zbędnych ozdobników typu oświetlenie asfaltu pod motocyklem. Poprosiłem o dociążenie przodu ramy ołowiem żeby poprawić trakcję. Wydech nie jest może szczytem marzeń, ale jest to kompromis pomiędzy tym co było osiągalne, a moim wyobrażeniem - będę jeszcze szukał swojego "ideału"... Zauważyłem też, że kilka poprawek technicznych w stosunku do poprzednich "modeli" wprowadzili sami.

to mam nadzieje ze najgorszy egzemplarz jaki wypuscili stoi u mnie


w takim razie gratuluje wymarzonego zakupu
tak jak mowisz traja prezentuje sie kozacko i ma ladna linie
na pierwszy rzut oka mnie to urzeklo

BiNiOL zapodał byś foty swojego sprzęta.
Z chęcią bym po podziwił w lepszej rozdzielczości.

http://img692.imageshack.us/img692/914/41264564.jpg
http://img692.imageshack.us/img692/5913/82253650.jpg
http://img692.imageshack.us/img692/8200/97232378.jpg

Napiszę jeśli pojawią się jakieś "sensacje" ... Narazie problemy są do przełknięcia i są usuwane szybko.

To przednie kółeczko zajebiste. Natomiast siedzenie mało artystycznie obszyte. Trajka ciekawie wymalowane to z siodełkiem też mozna coś zrobić

KOlo tez mi sie podoba ale zbiornik chyba inny niz w tej co u Wiktora stoi

Zbiorniki są z przypadku. Ten jest akurat od Intrudera VZR1800 - jedyny tak duży, że nie wymagał przedłużania. Siedzenie "szału nie robi", ale jeśli okaże się wygodne, to zawiozę do profesjonalnego obszycia.

najważniejsze że miałeś oko na całą robotę, co by nie gdybać konstrukcje trajek to zlepek wielu elementów i twórczości wykonawcy i w ferworze walki może się wiele zdarzyć, życzę wielu tysięcy nawiniętych na koła, niech ci służy jak najdłuży jak mawiają

Mnie też podoba się linia tej trajki , chociaż rama to profil ładnie się wszystko zgrało. Jedno co mnie niepokoi to brak podłogi . Raz mi noga spadła na jakiejś dziurze i podwinęło ją do tyłu . But rozerwany i dwa tygodnie bólu , na szczęście złamania nie było ale byłem posrany . W swojej podłogę zrobię obowiązkowo i każdemu polecam bo dobrze jest jak nie ma dziur ale jak są to wcześniej czy później noga spadnie a to miłe nie jest.

BiNiOL pisze:Zbiorniki są z przypadku. Ten jest akurat od Intrudera VZR1800 - jedyny tak duży, że nie wymagał przedłużania. Siedzenie "szału nie robi", ale jeśli okaże się wygodne, to zawiozę do profesjonalnego obszycia.

To masz zboirnik ja
k moj kuzwa ze nie poznalem tylko ja konsole wywalilem i przerobilem wlew troszke wyzej
Ja ma moj to mowie ze niezla balija jest

Tak jak Custom pisze ja tez na kolegi sie przejechalem nogi mi spadly ryjem na bak a nogami pod traja dobrze ze stacyjke siegnalem ale to juz kiedys pisalem a teraz robia sie juz rylingi z rury nierdzewnej zeby bylo na czym nogi trzymac bo niestety jeszcze mi potrzebne

Biniol a silnik jaki tam masz 1.6 ????

ja wlasnie probuje upchnac tam 2litry V6
dzis przerobilem mise olejową
w poniedyialek dostalem sprzeglo 215mm na normalnym sloneczku dzieki Custom za namiar

zmniejszałeś wysokość czy coś innego, bo mnie też czeka zmiana wysokości michy o jakieś 4 cm

tak miska miala dodatkowe podmisie czyli taka mise nizsza bo to silnik z terenowki
po jej zdemontowaniu ucialem smoka i dorobilem zaslepke i gra
podwyzszylem silnik o 18 cm
teraz odleglosc najnizszego punktu od osi walu to zaledwie 14cm
skrzynia garba ma ok 16-17cm
wiec silnikiem nie zaczepie

a ta pojemność która została wystarczy?

spoko zabralem jej jakies 1,5 litra ale tam oleju chyba z 8 bylo
napewno styknie bo to bylo na 1/4 misy taki garb w dol do robienia podjazdow i zjazdow

No panowie spierdalowcy
Wasza robota poprawiona
http://customparts.pl/g/trike-iii