trajkersi.pl

Próbuję Zetor coś dla ciebie znaleźć , ale przy sposobie montażu twojego zacisku w trajce nie będzie to łatwe, żaden motocykl nie ma tak nisko zamontowanego zacisku , za lagą są montowane ale bardziej tak na;( za dziesięć dwunasta )
trzeba to spróbować przerobić

U mnie zaciski z przodu były podobnie, a nawet myślę, że ciut niżej. Każdy na osobnej klamce. Działać działało, ale szału nie było, raczej dodatek do kulania się, do hamowania z prędkości kilku km/h . Problem z odpowietrzeniem był jak cholera, ale w końcu się udało, oczywiście zaciski odkręcone, przekładka między klocki i kombinacje -góra /dół/ do góry nogami/ w poziomie i rożne inne pozycje, sam już nie pamiętam

pawlikTrike pisze:U mnie zaciski z przodu były podobnie, a nawet myślę, że ciut niżej. Każdy na osobnej klamce. Działać działało, ale szału nie było, raczej dodatek do kulania się, do hamowania z prędkości kilku km/h . Problem z odpowietrzeniem był jak cholera, ale w końcu się udało, oczywiście zaciski odkręcone, przekładka między klocki i kombinacje -góra /dół/ do góry nogami/ w poziomie i rożne inne pozycje, sam już nie pamiętam

DSC10.jpg

A od czego,miałeś zaciski

zetor pisze: A od czego,miałeś zaciski

Jakiś japoniec, zaraz spróbuję znaleźć

Ja miałem takie od Fazera, są prawe i lewe,
http://allegro.pl/zacisk-hamulcowy-przo ... 52207.html

Zetor, a moze zacznijmy od tego, dlaczego nie może zostać tan zacisk który masz?

seta pisze:Zetor, a moze zacznijmy od tego, dlaczego nie może zostać tan zacisk który masz?

Bo nie działa poprawnie?
Mimo wszelkich prób odpowietrzenia w różny sposób
Po zamontowaniu jest tak jak by go nie bylo

Zetor mam u siebie montowany od dołu . Pamiętam jaki miałem problem z odpowietrzeniem a problem tkwił w przewodzie który został dorobiony ze zbyt grubego przewodu... Nie szło odpowietrzyć ustrojstwa, dopiero mechanik specjalną pompka odpowietrzyl ale od razu zaznaczył że to działać nie będzie. Przewód źle dobrany i był ponadto zbyt gumiasty. Ciśnienie powodowało jego rozszerzanie i spadala totalnie siła hamowania. Zakup chinola na allegro rozwiązało problem. A jak jest u Ciebie?
Przy tym położeniu zacisku u Ciebie odpowietrznik nie jest w najwyższym punkcie. Jak przewód ok to spróbuj go odkręcić od plaskoli i ustawić tak aby odpowietrznik był najwyżej oczywiście mając tarcz pomiedzy klockami...hehe. a jak nie ma opcji ustawienia na tą czy bo błotnik przeszkadza albo amor wykręć koło albo wstaw plaskola o grubości równej lub większej niż tarcz i wtedy próbuj. Powodzenia!

Albo jest nadal zapowietrzony, albo masz za mało wydajna pompę. Od czego masz pompę?
Ja mam dwu tloczkowy zacisk tylny od gsx i z pompą od jakieś skutera hamulca nie było! Po założeniu pompy od vfr koło blokuje na dotyk.
Ty masz zacisk cztero tloczkowy więc problem nie leży po stronie zacisku.

Seta jak ja lubię te trzy litery VFR.

Mam nadzieję ze też je polubie
Z odpowietrznikiem bandit ma rację. U mnie zacisk też nie jest zamontowany zgodnie z zamysłem japoncow którzy projektowali gsx i odpowietrzalem odkrecony zacisk ustawiony odpowietrznikiem do góry

Tak jak chłopaki piszą, nie ma żadnej pewności, że kupisz inne zaciski i będzie bez problemów. Może być podobnie jak z tymi które masz, trzeba to wszystko zgrać razem - przewód, pompę, zacisk. Czasami trafisz od razu, czasami nic nie wychodzi.

Też miałem problemy z odpowietrzeniem swojego układu hamulcowego, ale z pomocą przyszła mi duża strzykawka i za pomocą przepompowywania płynu przez odpowietrznik uzyskałem hamulce jak trzeba, było trochę pierdolenia , ale do dziś jest hebel.
Najlepiej jak jest druga osoba która będzie pilnowała poziomu płynu w zbiorniczku i na czas dolewała to co zostanie zassane przez strzykawkę ( ja chyba używałem 250 ml) oczywiście strzykawka z gumowym tłoczkiem inna nie da rady.
Można w twoim przypadku wyeliminować większość przewodu elastycznego i zastąpić rurką miedzianą , którą pomalujesz czarnym i nie będzie prawie widoczna , zostawił bym tylko kawałek elastyczny przy wahaczu
Troszkę jest kombinowania , ale dasz radę, a zacisk jeśli nie cieknie to będzie ok.
Zwróć jeszcze uwagę na grubość klocków hamulcowych, też ma znaczenie

Przewód elastyczny jest wymieniony na przewód w oplocie stalowym
Pompa hamulcowa byla od cbr ale jest założona mocniejsza nie pamięta jaka
Zacisk nie pamięta od czego
Ale nie cieknie
Klocki nowe
Odpowietrzałem go strzykawka ale w druga stronę
Wpompowując przez zacisk
I jak zacisk nie jest zamontowany to jakos działa ale kiepsko
Wiec przypuszczam że coś jest z naciskiem
Wiec szukam innego moze nie 4 tłoczkowego
I najlepiej montowanego tak jak potrzebuje

Jutro wycieczka do apteki po strzykawkę i próba zaciągnięcia płynu w zacisk
Zobaczymy co wyjdzie
Zdejmę zacisk i będę testy robił na płaskowniku

ja nie dałem rady odpowietrzyć hamulca to zastosowałem zestaw do podciśnieniowego odpowietrzania - poskutkowało

Hee tylko nie mam skąd pożyczyć czegoś takiego

Nie wiem kiedy b ede w Wawie - chyba, że jakieś Twoje auto będzie w Białym to mogę podrzucić - tylko do tego potrzebna też sprężarka - masz ?

Sprężarkę mam
Będę kombinował transport

Male zmiany
Mam nadzieje ze na ładniejsze

zetor pisze:Male zmiany
Mam nadzieje ze na ładniejsze

Jak dla mnie - ok, nieźle to wygląda. Najważniejsze, żeby Tobie się podobały

Zaraz kanapa bedzie węższa

dawaj foty ja walcze z hamulcami a sezon tuż tuz

zetor pisze:Male zmiany
Mam nadzieje ze na ładniejsze

Jak byś wyrazie miał inna wizję to mam coś na podoredziu ...o oponach nie wspomne

Rob_trike pisze:dawaj foty ja walcze z hamulcami a sezon tuż tuz

Myślałem że trwa cały czas

krobia pisze:

zetor pisze:Male zmiany
Mam nadzieje ze na ładniejsze

Jak byś wyrazie miał inna wizję to mam coś na podoredziu ...o oponach nie wspomne

Niestety wersalka zostaje
Byl inny ponysl ale za dużo,pracy jak na razie - brak kasy
I tak udalo mi sie wyrwać kilka godzin z domu na robotę
Nie wiem kiedy bedzie następny raz
Na szczęście mam pomoc w bratu to robota idzie szybciej
Miedzy innymi przez fajna wycinarkę do blachy