trajkersi.pl

Spierdoliłeś od podstaw, nie warto tego ciągnąć. Wyjeb ją na złom. Na PW napisz mi gdzie.

bandit pisze:Zero uwag, krytyki, itp?
Czuje się wyalienowany

powiedz sąsiadowi aby skosił trawe a ty zasiej trawę

bandit pisze:Zero uwag, krytyki, itp?
Czuje się wyalienowany

podwórko sprzątnij, widać,że obok trajki leży jakaś szmata/część garderoby/worek?

Bandit no kurwaaa z czym do ludu?



teraz dobrze?

Od razu lepiej!
Co do sąsiada- to raczej mało realne, bo to sasiadka...fot nie będziecie chcieli- 80 paro letnia babcinka, dalej chcecie foty?
Co do podwórka, hmmm obie traje mają bezwględne pierwszeństwo...

Karosa się robi, piatkowo-sobotni termin realny.

bandit pisze:Od razu lepiej!
(..) sasiadka...fot nie będziecie chcieli- 80 paro letnia babcinka, dalej chcecie foty?
(..)

toż to prawie nekrofilia

Wczoraj zacząlem obsadzać blachy do karosy.

Dziś wziąłem urlop aby tzw "przypierdolic" z robota przy traji bo mam już obsuwe czasowa. No i przypierdolilem. O10 rano pierdalnal mi migomat. Będzie zrobiony na sobotę, albo 70 zeta,albo 250. Na szczęście kuzyn mnie poratowal besterem chyba 280, tyle ze dopiero teraz wróciłem z serwisu i od kuzyna, ażeby było smiedzniej rozpierdzlieliem sobie palucha jak ladowalem to malenstwo do bagażnika. Dwa wnioski: 1: nastepne auto tylko i wyłącznie kombi. 2. WPIZDU Z TAKĄ ROBOTĄ!

Mam wrażenie , że piszę tutaj sam dla siebie.
Wiem już jedno do Babek traji nie skończe.
Druga traja już tez poszła się walić
Ogólnie mam już na to wywalone

jako moderator powiem co Bandit ze wszyscy czytaja twój temat. moze zawstydza nas twoje tempo? moze nie widzimy niczego z czego można sie pośmiać ( poza trawą)? dlatego nie ma komentarzy...ale o dupach można pogadać

Mnie też chęci opuściły i napewno do 22 czerwca nie skończe traji , także Bandit nie jesteś sam , a pozatym mam problemy z instalacją elektryczną silnika , wjebało gdzieś iskrę i chuj z odpalenia

Adaś , temat wiazki juz przerabiałem, 3 popołudnia poooszłyyyyy.
Dałem elektrykowi, znalazł 2 brakujące kabelki, z resztą stwierdził że powinno być git, i metoda prób i błędów.

Masz schematy do swojej?

Po wczorajszym dniu jakos jestem negatywnie nastawiony..

nie tylko Wy jesteście negatywnie nastawieni - mnie huj wczoraj strzelił i jestem niemiły dzisiaj

Winna pogoda, a raczej pora roku, pogoda zajefajna, a zamiast ujeżdzać, sprzeta siedzimy w garażach i dłubiemy.

bandit pisze:Adaś , temat wiazki juz przerabiałem, 3 popołudnia poooszłyyyyy.
Dałem elektrykowi, znalazł 2 brakujące kabelki, z resztą stwierdził że powinno być git, i metoda prób i błędów.

Masz schematy do swojej?

Po wczorajszym dniu jakos jestem negatywnie nastawiony..

Trudno znaleść te schematy akurat do mojej 2.0 .Mam do 2.5 ale część kolorków się nie zgadza , ale Katownik obiecał pomoc, więc jakoś damy radę, ale trzeba będzie rejestrować starą traję jeszcze raz

u mnie dokladnie to samo co chwile nowy problem a doba coraz krotsza jakos

Wczoraj dostąłem weny twórczej i dalej pocisnałem z karosą- błotniki obsadzone, zrobiłem boczne wypełnienia
Jakby dziś się udało obrobic boki przy siedzeniach, i z tyłu wkomponować lampy samochodowe- oczywiście też z Forda, to by było git.

hehe czyli klony ''ala mały" będą już 3

Niby tak, w tym czasie co Mały robił swoją traję ja tez już robiłem w blachówie turbodiesla, tyle że koleś nie chciał całej w blachówie, lecz resztę z tworzywa.
Zazwyczaj czasami podobne elementy sa stosowane w różnych trajach, wystarczy spojrzeć na zwykłe lampki od przyczepek, w ile wariantów już zostały wykorzystane.

I to jedyny mankament przednionapędowca wszystkie podobne do siebie

dark pisze:I to jedyny mankament przednionapędowca wszystkie podobne do siebie

chyba tylko kolorem

ale przednionapedowiec wydaje sie njlepszym rozwiazaniem połozenia srodka ciezkości.
mysle ze to dobry kierunek
ale sposoby wykonania z mcphersonami mi sie nie podobają.

Wiktor pisze:ale przednionapedowiec wydaje sie njlepszym rozwiazaniem połozenia srodka ciezkości.
(..)

jak porównuje jazdą nową trają z jazdą na dizelkowej to jest niebo a ziemia, nic przodu nie podbija, można ostro startować, ''zdrapki'' na asfalcie, szybkie zakręty nie straszne, z prowadzenia jestem mega zadowolony.

Tak własnie powinno byc
Ten rodzaj sprzetu najbardziej pasuje do zapierdalania.

jeszcze żeby był jakiś zajebisty zestaw napędowy tak pod 200KM i jest cudownie