Re: Nowa trajka czerwonegoskorpiona
: 04 lip 2013, 23:48
takie tam znalezione
Żywice w modelarstwie
część pierwsza -Teoria i podstawy warsztatu
Koledzy zmobilizowali mnie do wydukania kilku wersów i to koniecznie na temat .
Słowo się rzekło – flaszka na stole jak mawia mój przyjaciel
Podstawowe hasła które są często używane - czasem niektóre z nich bywają mylnie stosowane więc postanowiłem je tutaj przytoczyć . Ograniczamy się do zastosowań typowo modelarsko domowych i pomijam omawianie żywic termoformowalnych , utwardzanych UV i innych typowo przemysłowych ..
Laminat – Rodzaj kompozytu (czyli kombinacji) minimum dwóch materiałów o różnych własnościach fizycznych i mechanicznych . Laminat składa się z żywicy ( spoiwa) oraz zbrojenia ( wzmocnienia) . Spoiwo – w naszym przypadku żywica ma za zadanie utrzymać spoistość kolejnych warstw zbrojenia ( np. tkaniny szklanej) i umożliwić ustabilizowanie założonego kształtu wyrobu .
Zbrojeniem mogą być włókna szklane , węglowe ale też tworzywa sztuczne , metale czy włókna naturalne i to one mają za zadanie przenosić siły w gotowym laminacie
Żywica ( pomijamy typ poliestrowa , winyoloester czy epoksydowa itd.. ) – w naszych zastosowaniach występuje pod postacią cieczy o różnej gęstości zależnie od typu.
Żywica jest zarówno spoiwem jak i elementem konstrukcyjnym w przypadku laminatów
Oznacza to że sama w sobie po utwardzeniu łączy kolejne warstwy zbrojenia ale też w pewnym stopniu przenosi siły oddziałujące na gotowy element .
Jednak sama w sobie żywica ma podstawową wadę – nie jest tak wytrzymała jak mogło by się to wydawać. Co gorsza wytrzymałość jest mocno zależna od kierunku działających sił ( rodzaju obciążenia) Zastosowana jako klej w cieniutkiej warstwie wytrzyma naprawdę wiele o ile poddawana będzie sile rozciągającej lub ściskającej
Jednak poddanie tego samego złącza naprężeniu ścinającemu powoduje znaczny spadek wytrzymałości spoiny .
Jeszcze gorzej sprawa ma się gdybyśmy obciążyli siłą zginającą pręcik odlany z samej żywicy
pęknie on bardzo szybko .
Zbrojenie .
Nie mam na myśli wojny z sąsiadem ….
Chodzi o to co zatopimy w żywicy . Mogą to być włókna szklane , włókna węglowe , sztuczne lub naturalne a nawet metale przetworzone na siatki bądź liny
Włókna szklane występują w kilku postaciach i tutaj często są mylone
Tkanina ( szklana , węglowa itd…)
Jest to rodzaj materiału utkanego z odpowiednich włókien . Do złudzenia może przypominać materiały jakie widzimy w ubraniach . Tkaniny szklane mogą występować w postaci naturalnej – od koloru białego ( czyste szkło) aż do wszelkich kolorów tęczy – szkło barwione.
Jedną z cech tkanin jest rodzaj splotu . Tutaj występuje analogicznie do materiałów z którymi stykamy się na co dzień pełna rozpiętość . Od tzw. splotów płóciennych -przypominających zwykły materiał , poprzez sploty satynowe , jednokierunkowe , skośne itd..
Mata – jest to rodzaj zbrojenia powstającego poprzez sklejenie ze sobą luźno rozrzuconych w wielu kierunkach włókien szkła czy węgla….
Zaletą maty jest jej łatwe układanie na kształtach nierozwijalnych ( nie dających się odwzorować na powierzchni płaskiej ) oraz bardzo silne przyleganie kolejnych warstw do siebie w gotowym produkcie . Przy zachowaniu pewnych rygorystycznych reżimów produkt wykonany z samej maty może być znacznie wytrzymalszy od takiego samego wykonanego z tkanin. Wadą mat jest fakt że po przesączeniu ich żywicą rozpadają się na pojedyncze włókna co uniemożliwia praktycznie przesączanie mat poza formą.
Kolejna „wredna” cecha to lepiszcze które w większości mat jest wykonane tak by uległo rozpuszczeniu w styrenie zawartym w żywicy . To jest powód sterczenia maty sztywno pomimo nałożenia żywicy nie zawierającej styrenu.
Mata lubi tez się czasem posypać – gubić włókna szkła ale to zjawisko występuje wtedy gdy była przechowywana w złych warunkach
W wielu dziedzinach jednak maty zostały wyparte przez tkaniny ze względu na automatyzację produkcji lub tzw. „sieczkę szklaną „ stosowaną w przemysłowych agregatach do laminowania.
Sieczka szklana ( czasem trafia się i węglowa) to nic innego jak mata szklana w wersji „zrób to sam” a bez żartów są to pocięte odcinki włókien sprzedawane wagowo lub objętościowo i używane do wykonywania trudnych geometrycznie kształtów tam gdzie w żaden sposób nie da się poprawnie ułożyć tkaniny bez jej pocięcia i laminowania „na zakładkę”
Rowing są to pasma włókien szklanych lub węglowych ułożone wszystkie w jednym kierunku . Stosowane do wykonywania elementów krytycznie obciążonych przenoszących największe siły rozciągające np. dźwigary ,podwozia , popychacze
Żelkot – jest bezbarwna lub barwiona w całej masie żywica stosowana do wykonywania zewnętrznej powłoki wyrobu . Żelkot zawsze jest nakładany na formę jako pierwsza warstwa w całym cyklu laminowania .Dodatkowo żelkoty wykonuje się z żywic o zwiększonej odporności na osmozę by utrudnić penetrację laminatu przez wodę . Jednak podstawową cechą zelotów jest fakt iż są one tiksotropowane czyli posiadają dodatki zapobiegające spływaniu z pionowych ścianek formy.
Topkot - żywica barwiona w całej masie jak żelkot stosowana do wykańczania powierzchni wyrobu i nadania mu koloru . Rożnica polega na dodaniu tzw korektorów parafinowych ( związków parafiny ) które wypływają na powierzchnię po nałożeniu topkotu i odcinają dostęp powietrza do żywicy . ma to na celu odcięcie parowania styrenu i zlikwidowanie charakterystycznego zjawiska klejenia się powierzchni już utwardzonej żywicy.
W modelarstwie raczej mało przydatny …
Żelkoty i żywice narzędziowe oddzielna grupa tworzyw sztucznych przeznaczonych do wykonywania form do produkcji wyrobów z laminatów .
Należy tutaj zaznaczyć że użycie żelkotu narzędziowego na powłokę w wyrobie to błąd niewybaczalny . Wie to każdy kto potem próbował wyszlifować czy polerować taki element -strasznie wredne ze względu na wysoką odporność na ścieranie
Rozdzielacz - środek zapobiegający przywieraniu żywicy lub żelkotu do formy .Zabezpiecza nas przed sklejeniem tego co robimy z formą i umożliwia wyjecie wyrobu z formy
Rozdzielacze są najróżniejsze.
Najpopularniejszymi i najstarszymi są woski . Od past po postać stałą .
PVA – alkohol poliwinylowy . dostępny zarówno jako postać stała jak i płyn
Jeden ze starych sprawdzonych patentów na uniknięcie zbierania się kropelek PVA na formie pokrytej woskiem to zmniejszenie napięcia powierzchniowego
Stosowałem recepturę
PVA -15%
Woda destylowana- 43%
Denaturat -40%
Płyn do mycia naczyń „ludwik” – 2 do 3%
Jednak recepturę zawsze korygowałem na żywo zależnie od tego na ile oszukany kupiłem PVA
Rozdzielacze bez woskowe . Środki syntetyczne zapobiegające przyklejeniu się żywicy do formy . tutaj przoduje firma Loctite środków jest jednak tyle ze trzeb by temu poświecić oddzielny elaborat .Zaletą wielu z nich jest jednak fakt że można wykonać nawet do kilkunastu rozformowań ( odbitek) bez konieczności każdorazowego nakładania środka rozdzielającego.
Warto wspomnieć że w sytuacjach awaryjnych nawet pasta do butów „BUWI” może być rozdzielaczem ,. Nikogo nie zachęcam do takich eksperymentów ale warto o tym wiedzieć.
Wypełniacze - materiały syntetyczne lub naturalne modyfikujące właściwości żywicy .
Asortyment wypełniaczy jest bardzo szeroki i powoli będziemy go poznawać .
Mogą to być mikro kulki szklane , pył balsowy ,celuloza ,bawełna ,krzemionki itd.
I na koniec już
LIPA
Nie mam na myśli jednak wpadki a drewno a dokładniej listewki .
Zdarza się że prace z żywicami wykonujemy sami i nie ma nam kto pomóc.
Wyciąganie długich wąskich elementów z formy można znacznie ułatwić za pomocą klinowatych listewek właśnie z lipy .
wsuwamy je pomiędzy formę a wykonany element . Miękkie drewno nie zostawia śladów na gotowym elemencie a jest na tyle mocne że nie ulega zgnieceniu .
BeHaPe
- nudy które dobrze znać by nie marnować materiału
Podstawowe zasady dzięki którym nie puścicie z dymem modelarni .
Żywica nie stoi razem z utwardzaczem w szafie obok siebie!
To musicie sobie wpoić nawet jeśli opakowania są super bezpieczne a do odkręcenia zakrętek wymagane są ukończone studia wyższe techniczne . Prawa Murphy-ego tylko czekają by dać im szansę
Zawsze czytamy karty katalogowe żywic i utwardzaczy - dlaczego ? Bo przez lata wielu producentów zmienia receptury , unowocześnia chemię i wprowadza czasem spore zmiany .
Jedne utwardzacze nie mogą mieć długotrwałego kontaktu z metalami , znów pewnych żywic nie można rozrabiać w plastikowych kubeczkach…
Nigdy nie podgrzewamy pojemników za pomocą opalarki czy suszarki . Wydzielające się gazy to jak rosyjska ruletka a rozgrzany element grzejny na pewno nie polepsza sytuacji .
Nigdy nie mieszaj żywic w dużych ilościach!
Pamiętaj pojemniki wąskie i wysokie nie istnieją w przyrodzie … gdyby bozia chciała czegoś takiego rzeki płynęłyby w postaci wielkiego muru.
Zaraz się dowiecie, do czego zmierzam…
Winne są tutaj zachodzące reakcje. Wiele żywic wydziela ciepło podczas utwardzania. początkowo reakcja jest powolna prawie niezauważalna . Wolne procesy maja to do siebie że człowiek nie zauważa tak szybko zmian. W przypadku wysokiego naczynia to, co zaczęło się utwardzać na spodzie wydziela ciepło, które podgrzewa już pracującą żywicę wyżej..Temperatura rośnie a wraz z nią rośnie tempo reakcji. Im szybciej żywica się utwardza tym więcej ciepła się wyzwoli – kółko się zamyka.
Płaski płytki pojemnik ma to do siebie, że większa powierzchnia pozwala szybciej odprowadzać ciepło do otoczenia - mamy więcej czasu na obróbkę
O ile żywice poliestrowe są dość tolerancyjne to epoksydy bardzo mocno reagują na opisaną wyżej sytuację
dla epoksydów 200 gram to już zbyt wiele dla kogoś kto nie potrafi szybko i sprawnie przesycać zbrojenia a wiele osób nawet 100 gram nie zdążyć zużyć..
Komu raz się zagotuje żywica w pojemniku w ręce ten będzie pamiętał na długo .
Wszelkie szmaty , ścierki itp. oraz zużyte pojemniki po mieszaniu żywic i pędzle czy wałki wynosimy do śmieci codziennie przed zakończeniem pracy .Tego zwyczajnie trzeba się nauczyć . Byłem kilkakrotnie światkiem samozapłonu resztek w śmieciach i nie jest to nic miłego. Bodaj po 3 zapłonie nauczyłem się że nawet niewielka ilość żelującej już żywicy w pojemniku może się zapalić i trzeba zwyczajnie dbać o porządek .
Potężna temperatura i trujące gazy mogą uniemożliwić wyniesienie z budynku takiej niespodzianki .
Czystość i jeszcze raz czystość. Wiemy że każde hobby jest kosztowne ale marnowanie materiału często bardzo drogiego przez własne niechlujstwo techniczne to już głupota .
A regularnie dostaję pytania w stylu żywica mi się nie utwardziła i cały czas jest miękka albo utwardziła się tylko część …
Wszystko co stosujemy do dozowania, mieszania czy nakładania żywic musi być czyste .
Stare pędzle „wymyte z farby”, puszki po oleju wytarte szmatą czy inne wynalazki odchodzą w zapomnienie . Nie masz czystego pędzla i pojemnika do rozrobienia żywicy –odłóż pracę do czasu aż wszystko będzie pod ręką . Strata jednego dnia dłubania przy modelu boli mniej niż wywalenie do śmieci np. 0,5 kilograma drogiej żywicy.
Zanim sobie pomieszamy……
Podstawowa reguła – jedyny moment kiedy żywica może mieć kontakt z utwardzaczem i na odwrót to chwila gdy mają być zmieszane. Ale nie oznacza to że możemy tą samą miarką nabierać zarówno żywicy jak i potem nabrać z pojemnika utwardzacza .Przypadkowa drobina jednego składnika w pojemniku z drugim może szybko stać się przyczyną katastrofy i utraty materiału . Zawsze oddzielne miarki do żywicy i oddzielna do utwardzacza . Pod żadnym pozorem nie wolno nam ich zamieniać . To uchroni nasze portfele przed stratą
Jednym z ważnych a mylonych faktów jest proporcja żywicy do utwardzacza .
Producenci podają tutaj dwa sposoby odmierzania składników :
1-wagowy
2-objetościowy
W pierwszym przypadku proporcje wagowe oznaczają że do zmieszania właściwych proporcji potrzebujemy wagi . W dzisiejszych czasach wagi elektroniczne są łatwo dostępne choćby na allegro a zakup wagi elektronicznej z rozdzielczością 0,1 grama nikogo nie powinien zrujnować . Tym bardziej że wspomniana waga przyda się też do innych celów modelarskich .
Przy dozowaniu wagowym składników odważamy wg wskazań producenta czy dostawcy żywicy np. 100 gram żywicy i 30 gram utwardzacza ( proporcje są tylko przykładem – sprawdź karty technologiczne swojej żywicy i utwardzacza )
W przypadku dawkowania objętościowego składników przydatne okazuje się posiadanie większego wyboru strzykawek . Jeśli producent zaleca proporcje 100 cm ³żywicy oraz
35cm ³ utwardzacza możemy dokonać tego bardzo precyzyjnie za pomocą strzykawek .
Dodam że są dostępne strzykawki nawet o objętości 0,5cm³ wiec możemy dawkować niewielkie ilości naprawdę precyzyjnie.
Jednak tutaj przestrzegał bym przed próbami mieszania sobie np. 0,5cm żywicy gdyż przy tak małych ilościach temperatura otoczenia i wilgotność mają silny wpływ na przebieg reakcji
Korektor temperaturowy – czasem można spotkać taki dziwny temat .
Otóż jest to współczynnik o który należy skorygować ilości składników w zależności od temperatury otoczenia .
Wiele żywic przemysłowych posiada dokładne tabele wskazujące o ile % należy zmniejszyć udział utwardzacza w mieszaninie przy konkretnej temperaturze .
Temperatury dopuszczalne – jest to zakres temperatur przy których możemy mieszać ze sobą składniki i producent zapewnia że reakcja przebiegnie prawidłowo .
I tu mamy kolejną pułapkę ! Zdarza się że modelarz dostał zimą paczkę ze sklepu i natychmiast zabiera się do pracy . W pomieszczeniu temp komfortowa np. 26 stopni ….ale materiały w paczce dopiero co przyniesione do domu mają znacznie mniej .
Latem sytuacja może być odwrotna – w pomieszczeniu miły chłodek a paczka przywieziona autem ma pond 35stopni.
W obu sytuacjach będziemy mieć trudności z dozowaniem , mieszaniem i obróbką..
Zimą gęstniejąca żywica będzie się ciężko mieszać a nawet wręcz uniemożliwi prawidłowe wymieszanie. Co gorsza zimne składniki w ciepłym pomieszczeniu spowodują skraplanie się pary wodnej w naczyniu w którym mieszamy co tylko zanieczyszcza mieszankę.
Latem gorąca żywica po dodaniu utwardzacza natychmiast rozpocznie bardzo burzliwą reakcję co może spowodować zżelowanie się żywicy zanim zdążymy ją wymieszać…
Z moich obserwacji wynika ze najlepiej pracuje się w zakresie 16-26ºC. Ważne by składniki znalazły się odpowiednio wcześniej w pomieszczeniu i osiągnęły temperaturę otoczenia .
Czas przerobu – kolejny parametr przewijający się przez karty katalogowe
Jest to czas który upłynie (w podanych przez producenta żywicy zakresach temperatur przerobu ) od chwili zmieszania składników do momentu gdy żywica zaczyna żelować…
Mamy tylko tyle czasu na to by przesączyć zbrojenie w formie * i pozbyć się ewentualnych banieczek powietrza oraz nadmiaru żywicy.
- przesączanie nie zawsze przebiega w formie ale o tym przy innej okazji
Żelowanie – jest to etap utwardzania żywicy gdy zaczyna ona przypominać konsystencją kisiel .W tym momencie dla wielu żywic stopień utwardzenie wynosi już ponad 5% i nie możemy nic z żywicą zrobić. Nie przesączy ona już zbrojenia a nakładanie jej w takiej postaci kompletnie mija się z celem gdyż przyleganie do innych warstw jest już bardzo słabe .
Niestety to czego nie zdążyliście zużyć już do niczego się nie nadaje …
Zmywacze , rozcieńczalniki - tutaj też nie warto robić domowych eksperymentów .
Jeśli zakupujemy żywicę w hurtowni warto zakupić aceton techniczny . Z racji sprzedawania „na wagę” ceny są bardzo konkurencyjne do tych jakie widzimy w sklepach z farbami .
Przy laminowaniu modelarskim głównym narzędziem będzie pędzel a nawet kilka rodzajów .
Ważne by nie były to te najpodlejsze. Pędzel nie może gubić włosia ponieważ wtedy nakłada żywicę nierówno a zgubione włosy są mało estetyczne w laminacie i potrafią zepsuć cały efekt – szczególnie przy nakładaniu żelkotu lub pierwszej warstwy żywicy na formę .
Dobre pędzle jednak kosztują . Jest sposób by przedłużyć im życie .Jeśli przerwy w pracy wynoszą do kilku dni musimy sobie przygotować wysoki zamykany pojemnik odporny na aceton . Wewnątrz pojemnika mocujemy kilka prętów na których będziemy zawieszać nasze pędzle np. za pomocą uszek z drutu . Ważne jest by pędzel nie dotykał dna!
Po laminowaniu natychmiast wycieramy pędzel w szmatę do sucha z nadmiaru żywicy następnie delikatne przemycie acetonem i do pojemniczka . Nie zapominamy przy tym zamknąć naszego schowka na używane pędzle. Aceton w pojemniku rozpuszcza żywicę pomiędzy włoskami pędzla i powoduje że ta grawitacyjnie opada na dno . Dlatego tak ważne jest by pędzel był oddalony od dna . Po pewnym czasie można zauważyć że na dnie pojemnika zbierze się utwardzona warstwa żywicy . W ten sam sposób można ratować wałki do laminowania . Należy jednak zawsze rozważyć czy czasem wałek nie jest tańszy od rozpuszczalnika w którym się moczy
Wilgoć…..
Ta jest naszym wrogiem . Spowalnia reakcje doprowadzając nawet w skrajnych wypadkach do niedotwardzenia laminatu . Zawilgocone zbrojenie źle się przesyca a laminat będzie kruchy . Materiały wypełniające takie jak krzemionki , mikrobalon czy inne są bardzo trudne do wysuszenia , zbrylają się i niemożliwe jest ich rozprowadzenie w żywicy.
Wentylacja - chyba nikt nie lubi wąchać zapaszków .. ważne by nie wiało bezpośrednio na laminat . Obowiązuje ta sama zasada co w lakiernictwie – wentylator ma wtłaczać powietrze a nie wyciągać . Jest to zabezpieczenie przed ewentualnym iskrzeniem wentylatora który ciągnąc opary mógłby spowodować ich zapłon a podczas tłoczenia świeżego powietrza nie ma się co zapalić.
Słońce ... dziewczyny lubią brąz – laminat nie….
Słonce jest naszym wrogiem podczas prac bo podgrzewa materiały i przyspiesza reakcje
Alergie alergie….. trzeba sobie powiedzieć wprost – to że współczesne żywice nie śmierdzą już jak diabeł tasmański nie oznacza że są bezpieczne .
Osoby o jasnej skórze będą reagować alergicznie na żywice poliestrowe ( styren), metaakrylany i nitrocelulozę. Styren działa na organizm ludzki narkotycznie oraz powoduje silne wysuszanie naskórka , Pojawia się swędzenie odruchowo drapiemy i naskórek pęka .
Ludzie z bardzo jasną skórą powinni raczej unikać kontaktów z wszelkimi chemikaliami gdyż grozi to egzemą –bardzo nieprzyjemną i trudną do zaleczenia przypadłością skórną .
Wiele utwardzaczy opartych jest o grupy tlenowe i działają żrąco .
Nadtlenek benzolu ( pasta –utwardzacz żywic nowol) w kontakcie z solami ołowiu miedzi czy żelaza może spowodować wybuch .
Warto w miejscu laminowania posiadać apteczkę , czyste szmaty lub ręczniki papierowe do zmywania i wycierania skóry , mydło ( najlepiej starodawne – „szare „) oraz wodę do mycia i co istotne czystą wodę do płukania oczu . Jednym z patentów podczas prac laminatorskich w terenie jaki stosowałem była zamknięta butelka wody mineralnej . Skoro zdatna do picia zdatna tez do płukania w sytuacji podbramkowej.Ale do picia weźcie sobie drugą – ta jest tylko do jednego celu i nie wolno jej otwierać do czasu zakończenia pracy .
Pył z ciętego /szlifowanego laminatu drażni skórę i drogi oddechowe . Warto o tym pamiętać i stosować okulary , maskę oraz rękawiczki
Żywice w modelarstwie
część pierwsza -Teoria i podstawy warsztatu
Koledzy zmobilizowali mnie do wydukania kilku wersów i to koniecznie na temat .
Słowo się rzekło – flaszka na stole jak mawia mój przyjaciel
Podstawowe hasła które są często używane - czasem niektóre z nich bywają mylnie stosowane więc postanowiłem je tutaj przytoczyć . Ograniczamy się do zastosowań typowo modelarsko domowych i pomijam omawianie żywic termoformowalnych , utwardzanych UV i innych typowo przemysłowych ..
Laminat – Rodzaj kompozytu (czyli kombinacji) minimum dwóch materiałów o różnych własnościach fizycznych i mechanicznych . Laminat składa się z żywicy ( spoiwa) oraz zbrojenia ( wzmocnienia) . Spoiwo – w naszym przypadku żywica ma za zadanie utrzymać spoistość kolejnych warstw zbrojenia ( np. tkaniny szklanej) i umożliwić ustabilizowanie założonego kształtu wyrobu .
Zbrojeniem mogą być włókna szklane , węglowe ale też tworzywa sztuczne , metale czy włókna naturalne i to one mają za zadanie przenosić siły w gotowym laminacie
Żywica ( pomijamy typ poliestrowa , winyoloester czy epoksydowa itd.. ) – w naszych zastosowaniach występuje pod postacią cieczy o różnej gęstości zależnie od typu.
Żywica jest zarówno spoiwem jak i elementem konstrukcyjnym w przypadku laminatów
Oznacza to że sama w sobie po utwardzeniu łączy kolejne warstwy zbrojenia ale też w pewnym stopniu przenosi siły oddziałujące na gotowy element .
Jednak sama w sobie żywica ma podstawową wadę – nie jest tak wytrzymała jak mogło by się to wydawać. Co gorsza wytrzymałość jest mocno zależna od kierunku działających sił ( rodzaju obciążenia) Zastosowana jako klej w cieniutkiej warstwie wytrzyma naprawdę wiele o ile poddawana będzie sile rozciągającej lub ściskającej
Jednak poddanie tego samego złącza naprężeniu ścinającemu powoduje znaczny spadek wytrzymałości spoiny .
Jeszcze gorzej sprawa ma się gdybyśmy obciążyli siłą zginającą pręcik odlany z samej żywicy
pęknie on bardzo szybko .
Zbrojenie .
Nie mam na myśli wojny z sąsiadem ….
Chodzi o to co zatopimy w żywicy . Mogą to być włókna szklane , włókna węglowe , sztuczne lub naturalne a nawet metale przetworzone na siatki bądź liny
Włókna szklane występują w kilku postaciach i tutaj często są mylone
Tkanina ( szklana , węglowa itd…)
Jest to rodzaj materiału utkanego z odpowiednich włókien . Do złudzenia może przypominać materiały jakie widzimy w ubraniach . Tkaniny szklane mogą występować w postaci naturalnej – od koloru białego ( czyste szkło) aż do wszelkich kolorów tęczy – szkło barwione.
Jedną z cech tkanin jest rodzaj splotu . Tutaj występuje analogicznie do materiałów z którymi stykamy się na co dzień pełna rozpiętość . Od tzw. splotów płóciennych -przypominających zwykły materiał , poprzez sploty satynowe , jednokierunkowe , skośne itd..
Mata – jest to rodzaj zbrojenia powstającego poprzez sklejenie ze sobą luźno rozrzuconych w wielu kierunkach włókien szkła czy węgla….
Zaletą maty jest jej łatwe układanie na kształtach nierozwijalnych ( nie dających się odwzorować na powierzchni płaskiej ) oraz bardzo silne przyleganie kolejnych warstw do siebie w gotowym produkcie . Przy zachowaniu pewnych rygorystycznych reżimów produkt wykonany z samej maty może być znacznie wytrzymalszy od takiego samego wykonanego z tkanin. Wadą mat jest fakt że po przesączeniu ich żywicą rozpadają się na pojedyncze włókna co uniemożliwia praktycznie przesączanie mat poza formą.
Kolejna „wredna” cecha to lepiszcze które w większości mat jest wykonane tak by uległo rozpuszczeniu w styrenie zawartym w żywicy . To jest powód sterczenia maty sztywno pomimo nałożenia żywicy nie zawierającej styrenu.
Mata lubi tez się czasem posypać – gubić włókna szkła ale to zjawisko występuje wtedy gdy była przechowywana w złych warunkach
W wielu dziedzinach jednak maty zostały wyparte przez tkaniny ze względu na automatyzację produkcji lub tzw. „sieczkę szklaną „ stosowaną w przemysłowych agregatach do laminowania.
Sieczka szklana ( czasem trafia się i węglowa) to nic innego jak mata szklana w wersji „zrób to sam” a bez żartów są to pocięte odcinki włókien sprzedawane wagowo lub objętościowo i używane do wykonywania trudnych geometrycznie kształtów tam gdzie w żaden sposób nie da się poprawnie ułożyć tkaniny bez jej pocięcia i laminowania „na zakładkę”
Rowing są to pasma włókien szklanych lub węglowych ułożone wszystkie w jednym kierunku . Stosowane do wykonywania elementów krytycznie obciążonych przenoszących największe siły rozciągające np. dźwigary ,podwozia , popychacze
Żelkot – jest bezbarwna lub barwiona w całej masie żywica stosowana do wykonywania zewnętrznej powłoki wyrobu . Żelkot zawsze jest nakładany na formę jako pierwsza warstwa w całym cyklu laminowania .Dodatkowo żelkoty wykonuje się z żywic o zwiększonej odporności na osmozę by utrudnić penetrację laminatu przez wodę . Jednak podstawową cechą zelotów jest fakt iż są one tiksotropowane czyli posiadają dodatki zapobiegające spływaniu z pionowych ścianek formy.
Topkot - żywica barwiona w całej masie jak żelkot stosowana do wykańczania powierzchni wyrobu i nadania mu koloru . Rożnica polega na dodaniu tzw korektorów parafinowych ( związków parafiny ) które wypływają na powierzchnię po nałożeniu topkotu i odcinają dostęp powietrza do żywicy . ma to na celu odcięcie parowania styrenu i zlikwidowanie charakterystycznego zjawiska klejenia się powierzchni już utwardzonej żywicy.
W modelarstwie raczej mało przydatny …
Żelkoty i żywice narzędziowe oddzielna grupa tworzyw sztucznych przeznaczonych do wykonywania form do produkcji wyrobów z laminatów .
Należy tutaj zaznaczyć że użycie żelkotu narzędziowego na powłokę w wyrobie to błąd niewybaczalny . Wie to każdy kto potem próbował wyszlifować czy polerować taki element -strasznie wredne ze względu na wysoką odporność na ścieranie
Rozdzielacz - środek zapobiegający przywieraniu żywicy lub żelkotu do formy .Zabezpiecza nas przed sklejeniem tego co robimy z formą i umożliwia wyjecie wyrobu z formy
Rozdzielacze są najróżniejsze.
Najpopularniejszymi i najstarszymi są woski . Od past po postać stałą .
PVA – alkohol poliwinylowy . dostępny zarówno jako postać stała jak i płyn
Jeden ze starych sprawdzonych patentów na uniknięcie zbierania się kropelek PVA na formie pokrytej woskiem to zmniejszenie napięcia powierzchniowego
Stosowałem recepturę
PVA -15%
Woda destylowana- 43%
Denaturat -40%
Płyn do mycia naczyń „ludwik” – 2 do 3%
Jednak recepturę zawsze korygowałem na żywo zależnie od tego na ile oszukany kupiłem PVA
Rozdzielacze bez woskowe . Środki syntetyczne zapobiegające przyklejeniu się żywicy do formy . tutaj przoduje firma Loctite środków jest jednak tyle ze trzeb by temu poświecić oddzielny elaborat .Zaletą wielu z nich jest jednak fakt że można wykonać nawet do kilkunastu rozformowań ( odbitek) bez konieczności każdorazowego nakładania środka rozdzielającego.
Warto wspomnieć że w sytuacjach awaryjnych nawet pasta do butów „BUWI” może być rozdzielaczem ,. Nikogo nie zachęcam do takich eksperymentów ale warto o tym wiedzieć.
Wypełniacze - materiały syntetyczne lub naturalne modyfikujące właściwości żywicy .
Asortyment wypełniaczy jest bardzo szeroki i powoli będziemy go poznawać .
Mogą to być mikro kulki szklane , pył balsowy ,celuloza ,bawełna ,krzemionki itd.
I na koniec już
LIPA
Nie mam na myśli jednak wpadki a drewno a dokładniej listewki .
Zdarza się że prace z żywicami wykonujemy sami i nie ma nam kto pomóc.
Wyciąganie długich wąskich elementów z formy można znacznie ułatwić za pomocą klinowatych listewek właśnie z lipy .
wsuwamy je pomiędzy formę a wykonany element . Miękkie drewno nie zostawia śladów na gotowym elemencie a jest na tyle mocne że nie ulega zgnieceniu .
BeHaPe
- nudy które dobrze znać by nie marnować materiału
Podstawowe zasady dzięki którym nie puścicie z dymem modelarni .
Żywica nie stoi razem z utwardzaczem w szafie obok siebie!
To musicie sobie wpoić nawet jeśli opakowania są super bezpieczne a do odkręcenia zakrętek wymagane są ukończone studia wyższe techniczne . Prawa Murphy-ego tylko czekają by dać im szansę
Zawsze czytamy karty katalogowe żywic i utwardzaczy - dlaczego ? Bo przez lata wielu producentów zmienia receptury , unowocześnia chemię i wprowadza czasem spore zmiany .
Jedne utwardzacze nie mogą mieć długotrwałego kontaktu z metalami , znów pewnych żywic nie można rozrabiać w plastikowych kubeczkach…
Nigdy nie podgrzewamy pojemników za pomocą opalarki czy suszarki . Wydzielające się gazy to jak rosyjska ruletka a rozgrzany element grzejny na pewno nie polepsza sytuacji .
Nigdy nie mieszaj żywic w dużych ilościach!
Pamiętaj pojemniki wąskie i wysokie nie istnieją w przyrodzie … gdyby bozia chciała czegoś takiego rzeki płynęłyby w postaci wielkiego muru.
Zaraz się dowiecie, do czego zmierzam…
Winne są tutaj zachodzące reakcje. Wiele żywic wydziela ciepło podczas utwardzania. początkowo reakcja jest powolna prawie niezauważalna . Wolne procesy maja to do siebie że człowiek nie zauważa tak szybko zmian. W przypadku wysokiego naczynia to, co zaczęło się utwardzać na spodzie wydziela ciepło, które podgrzewa już pracującą żywicę wyżej..Temperatura rośnie a wraz z nią rośnie tempo reakcji. Im szybciej żywica się utwardza tym więcej ciepła się wyzwoli – kółko się zamyka.
Płaski płytki pojemnik ma to do siebie, że większa powierzchnia pozwala szybciej odprowadzać ciepło do otoczenia - mamy więcej czasu na obróbkę
O ile żywice poliestrowe są dość tolerancyjne to epoksydy bardzo mocno reagują na opisaną wyżej sytuację
dla epoksydów 200 gram to już zbyt wiele dla kogoś kto nie potrafi szybko i sprawnie przesycać zbrojenia a wiele osób nawet 100 gram nie zdążyć zużyć..
Komu raz się zagotuje żywica w pojemniku w ręce ten będzie pamiętał na długo .
Wszelkie szmaty , ścierki itp. oraz zużyte pojemniki po mieszaniu żywic i pędzle czy wałki wynosimy do śmieci codziennie przed zakończeniem pracy .Tego zwyczajnie trzeba się nauczyć . Byłem kilkakrotnie światkiem samozapłonu resztek w śmieciach i nie jest to nic miłego. Bodaj po 3 zapłonie nauczyłem się że nawet niewielka ilość żelującej już żywicy w pojemniku może się zapalić i trzeba zwyczajnie dbać o porządek .
Potężna temperatura i trujące gazy mogą uniemożliwić wyniesienie z budynku takiej niespodzianki .
Czystość i jeszcze raz czystość. Wiemy że każde hobby jest kosztowne ale marnowanie materiału często bardzo drogiego przez własne niechlujstwo techniczne to już głupota .
A regularnie dostaję pytania w stylu żywica mi się nie utwardziła i cały czas jest miękka albo utwardziła się tylko część …
Wszystko co stosujemy do dozowania, mieszania czy nakładania żywic musi być czyste .
Stare pędzle „wymyte z farby”, puszki po oleju wytarte szmatą czy inne wynalazki odchodzą w zapomnienie . Nie masz czystego pędzla i pojemnika do rozrobienia żywicy –odłóż pracę do czasu aż wszystko będzie pod ręką . Strata jednego dnia dłubania przy modelu boli mniej niż wywalenie do śmieci np. 0,5 kilograma drogiej żywicy.
Zanim sobie pomieszamy……
Podstawowa reguła – jedyny moment kiedy żywica może mieć kontakt z utwardzaczem i na odwrót to chwila gdy mają być zmieszane. Ale nie oznacza to że możemy tą samą miarką nabierać zarówno żywicy jak i potem nabrać z pojemnika utwardzacza .Przypadkowa drobina jednego składnika w pojemniku z drugim może szybko stać się przyczyną katastrofy i utraty materiału . Zawsze oddzielne miarki do żywicy i oddzielna do utwardzacza . Pod żadnym pozorem nie wolno nam ich zamieniać . To uchroni nasze portfele przed stratą
Jednym z ważnych a mylonych faktów jest proporcja żywicy do utwardzacza .
Producenci podają tutaj dwa sposoby odmierzania składników :
1-wagowy
2-objetościowy
W pierwszym przypadku proporcje wagowe oznaczają że do zmieszania właściwych proporcji potrzebujemy wagi . W dzisiejszych czasach wagi elektroniczne są łatwo dostępne choćby na allegro a zakup wagi elektronicznej z rozdzielczością 0,1 grama nikogo nie powinien zrujnować . Tym bardziej że wspomniana waga przyda się też do innych celów modelarskich .
Przy dozowaniu wagowym składników odważamy wg wskazań producenta czy dostawcy żywicy np. 100 gram żywicy i 30 gram utwardzacza ( proporcje są tylko przykładem – sprawdź karty technologiczne swojej żywicy i utwardzacza )
W przypadku dawkowania objętościowego składników przydatne okazuje się posiadanie większego wyboru strzykawek . Jeśli producent zaleca proporcje 100 cm ³żywicy oraz
35cm ³ utwardzacza możemy dokonać tego bardzo precyzyjnie za pomocą strzykawek .
Dodam że są dostępne strzykawki nawet o objętości 0,5cm³ wiec możemy dawkować niewielkie ilości naprawdę precyzyjnie.
Jednak tutaj przestrzegał bym przed próbami mieszania sobie np. 0,5cm żywicy gdyż przy tak małych ilościach temperatura otoczenia i wilgotność mają silny wpływ na przebieg reakcji
Korektor temperaturowy – czasem można spotkać taki dziwny temat .
Otóż jest to współczynnik o który należy skorygować ilości składników w zależności od temperatury otoczenia .
Wiele żywic przemysłowych posiada dokładne tabele wskazujące o ile % należy zmniejszyć udział utwardzacza w mieszaninie przy konkretnej temperaturze .
Temperatury dopuszczalne – jest to zakres temperatur przy których możemy mieszać ze sobą składniki i producent zapewnia że reakcja przebiegnie prawidłowo .
I tu mamy kolejną pułapkę ! Zdarza się że modelarz dostał zimą paczkę ze sklepu i natychmiast zabiera się do pracy . W pomieszczeniu temp komfortowa np. 26 stopni ….ale materiały w paczce dopiero co przyniesione do domu mają znacznie mniej .
Latem sytuacja może być odwrotna – w pomieszczeniu miły chłodek a paczka przywieziona autem ma pond 35stopni.
W obu sytuacjach będziemy mieć trudności z dozowaniem , mieszaniem i obróbką..
Zimą gęstniejąca żywica będzie się ciężko mieszać a nawet wręcz uniemożliwi prawidłowe wymieszanie. Co gorsza zimne składniki w ciepłym pomieszczeniu spowodują skraplanie się pary wodnej w naczyniu w którym mieszamy co tylko zanieczyszcza mieszankę.
Latem gorąca żywica po dodaniu utwardzacza natychmiast rozpocznie bardzo burzliwą reakcję co może spowodować zżelowanie się żywicy zanim zdążymy ją wymieszać…
Z moich obserwacji wynika ze najlepiej pracuje się w zakresie 16-26ºC. Ważne by składniki znalazły się odpowiednio wcześniej w pomieszczeniu i osiągnęły temperaturę otoczenia .
Czas przerobu – kolejny parametr przewijający się przez karty katalogowe
Jest to czas który upłynie (w podanych przez producenta żywicy zakresach temperatur przerobu ) od chwili zmieszania składników do momentu gdy żywica zaczyna żelować…
Mamy tylko tyle czasu na to by przesączyć zbrojenie w formie * i pozbyć się ewentualnych banieczek powietrza oraz nadmiaru żywicy.
- przesączanie nie zawsze przebiega w formie ale o tym przy innej okazji
Żelowanie – jest to etap utwardzania żywicy gdy zaczyna ona przypominać konsystencją kisiel .W tym momencie dla wielu żywic stopień utwardzenie wynosi już ponad 5% i nie możemy nic z żywicą zrobić. Nie przesączy ona już zbrojenia a nakładanie jej w takiej postaci kompletnie mija się z celem gdyż przyleganie do innych warstw jest już bardzo słabe .
Niestety to czego nie zdążyliście zużyć już do niczego się nie nadaje …
Zmywacze , rozcieńczalniki - tutaj też nie warto robić domowych eksperymentów .
Jeśli zakupujemy żywicę w hurtowni warto zakupić aceton techniczny . Z racji sprzedawania „na wagę” ceny są bardzo konkurencyjne do tych jakie widzimy w sklepach z farbami .
Przy laminowaniu modelarskim głównym narzędziem będzie pędzel a nawet kilka rodzajów .
Ważne by nie były to te najpodlejsze. Pędzel nie może gubić włosia ponieważ wtedy nakłada żywicę nierówno a zgubione włosy są mało estetyczne w laminacie i potrafią zepsuć cały efekt – szczególnie przy nakładaniu żelkotu lub pierwszej warstwy żywicy na formę .
Dobre pędzle jednak kosztują . Jest sposób by przedłużyć im życie .Jeśli przerwy w pracy wynoszą do kilku dni musimy sobie przygotować wysoki zamykany pojemnik odporny na aceton . Wewnątrz pojemnika mocujemy kilka prętów na których będziemy zawieszać nasze pędzle np. za pomocą uszek z drutu . Ważne jest by pędzel nie dotykał dna!
Po laminowaniu natychmiast wycieramy pędzel w szmatę do sucha z nadmiaru żywicy następnie delikatne przemycie acetonem i do pojemniczka . Nie zapominamy przy tym zamknąć naszego schowka na używane pędzle. Aceton w pojemniku rozpuszcza żywicę pomiędzy włoskami pędzla i powoduje że ta grawitacyjnie opada na dno . Dlatego tak ważne jest by pędzel był oddalony od dna . Po pewnym czasie można zauważyć że na dnie pojemnika zbierze się utwardzona warstwa żywicy . W ten sam sposób można ratować wałki do laminowania . Należy jednak zawsze rozważyć czy czasem wałek nie jest tańszy od rozpuszczalnika w którym się moczy
Wilgoć…..
Ta jest naszym wrogiem . Spowalnia reakcje doprowadzając nawet w skrajnych wypadkach do niedotwardzenia laminatu . Zawilgocone zbrojenie źle się przesyca a laminat będzie kruchy . Materiały wypełniające takie jak krzemionki , mikrobalon czy inne są bardzo trudne do wysuszenia , zbrylają się i niemożliwe jest ich rozprowadzenie w żywicy.
Wentylacja - chyba nikt nie lubi wąchać zapaszków .. ważne by nie wiało bezpośrednio na laminat . Obowiązuje ta sama zasada co w lakiernictwie – wentylator ma wtłaczać powietrze a nie wyciągać . Jest to zabezpieczenie przed ewentualnym iskrzeniem wentylatora który ciągnąc opary mógłby spowodować ich zapłon a podczas tłoczenia świeżego powietrza nie ma się co zapalić.
Słońce ... dziewczyny lubią brąz – laminat nie….
Słonce jest naszym wrogiem podczas prac bo podgrzewa materiały i przyspiesza reakcje
Alergie alergie….. trzeba sobie powiedzieć wprost – to że współczesne żywice nie śmierdzą już jak diabeł tasmański nie oznacza że są bezpieczne .
Osoby o jasnej skórze będą reagować alergicznie na żywice poliestrowe ( styren), metaakrylany i nitrocelulozę. Styren działa na organizm ludzki narkotycznie oraz powoduje silne wysuszanie naskórka , Pojawia się swędzenie odruchowo drapiemy i naskórek pęka .
Ludzie z bardzo jasną skórą powinni raczej unikać kontaktów z wszelkimi chemikaliami gdyż grozi to egzemą –bardzo nieprzyjemną i trudną do zaleczenia przypadłością skórną .
Wiele utwardzaczy opartych jest o grupy tlenowe i działają żrąco .
Nadtlenek benzolu ( pasta –utwardzacz żywic nowol) w kontakcie z solami ołowiu miedzi czy żelaza może spowodować wybuch .
Warto w miejscu laminowania posiadać apteczkę , czyste szmaty lub ręczniki papierowe do zmywania i wycierania skóry , mydło ( najlepiej starodawne – „szare „) oraz wodę do mycia i co istotne czystą wodę do płukania oczu . Jednym z patentów podczas prac laminatorskich w terenie jaki stosowałem była zamknięta butelka wody mineralnej . Skoro zdatna do picia zdatna tez do płukania w sytuacji podbramkowej.Ale do picia weźcie sobie drugą – ta jest tylko do jednego celu i nie wolno jej otwierać do czasu zakończenia pracy .
Pył z ciętego /szlifowanego laminatu drażni skórę i drogi oddechowe . Warto o tym pamiętać i stosować okulary , maskę oraz rękawiczki