trajkersi.pl

No Panowie trzymać się jednego konceptu to nuda. Tak jak w polityce.
A tak na poważnie to po przeanalizowaniu konstrukcji z silnikiem z tyłu stwierdziłem, że jednak silnik musi być umieszcziny centralnie z uwagi na leprze prowadzenie się trajki ale tu mogę się mylić bo trajki nigdy osobiście nie prowadziłem. Wiem na garbie jest prościej złożeć traje. Jak wiecie w historii "mbhp trike" pojawił sie silnik 2.0 VW potem skrzynia od transportera potem zawiecha - od Customa, potem skrzynia nissan Serena . Po rozmowach z niektórymi z Was ,pozostała traika na zawieszeniu od BM-ki , skrzyni MB i silniku Subaru gażnikowym.
Koncepcji już zmieniał nie będę . Mam jeszcze kilka dylematów w kwestii np przedniego zawieszenie co wybrać - na tyle abym podołał finansowo. Czy zbiornik paliwa dac z tyłu w postaci zaadoptowanej butli po LPG, a z przodu tylko atrapa zbiornika. Czy bez atrapy a góra ramy zrobiona jak na załączonym foto.
Mam wiele jeszcze niejasności. A trajkę i tak zbuduję.

Mam wiele jeszcze niejasności. A trajkę i tak zbuduję.

I tylko to jest ważne!

Czym wyczyscić blok silnika aluminowy tak żeby wyglądał normalnie no wiecie?
Mcie jakieś swoje metody skuteczne? Będę wdzięczny za jakąs podpowiedź.
Ropowanie daje radę ale nie do końca. A szczota druciana tylko rysuje alu. Szukam takiej jakiejś chemi, która pozwoli na doczyszczenie.

piaskowanie, szkielkowanie

Wiktor pisze:piaskowanie, szkielkowanie

Ja obecnie jestem na tym etapie, tzn po kompletnym rozebraniu silnika / 1,2 kominek- unikat!!!!/ wymyłem wszystko płynem do mycia silników ale ze względu na silne zabrudzenia nie wszystko zeszło, zwłaszcza na głowicach zapieczony olej. Poszedł drobny piasek i tak 4 atmosfery tylko. Następnie do działania poszła soda kaustyczna- pamiętaj po sodzie bardzo dokładne płukanie w wodzie z płynem np do naczyń !!!! Obecnie wszystko oczekuje na pierwsze szkiełkowanie i bardzo dokładne usunięcie wszelkich pyłów. Oczywiście wszystkie otwory zostały zabezpieczone ale i tak będą wydmuchiwane.
Efekt jest zdumiewający, jak nówka . Mam jednak pytanie po całej operacji wyszło na jaw, że w kilku miejscach są wżery , niegroźne dla silnika ale dla estetyki. Czym można takie ubytki wypełnić, nie chcę spawać czy nadlewać aluminium żeby nie zniekształcić elementów. Słyszałem o takim kleju z opiłkami alu. Może ktoś z Was miał z tym do czynienia.
Jeszcze jedna uwaga odnośnie szkiełkowania. Otóż należy używać TYLKO I WYŁĄCZNIE kulek szklanych w żadnym wypadku pojawiającego się na alledrogo mielonego szkła !!!

Tylko szkiełkowanie. Na foto masz mój silnik, następnie malowanie proszkowe i jest git

Używałem takiego kleju - nazywał się chester-metal czy jakoś tak podobnie, klej dwuskładnikowy, po związaniu wygląda jak metal i obrabia się go jak metal.
Wkleiłem za jego pomocą spory kawałek alu w kapie zaworowej urala, którą to kapę rozbiłem wpierdalając się w mur po pijaku.
Klej zdał egzamin.

Będę szukał takiego Dzięki Sulk

Slawek99, jeżeli chodzi o delikatne wżery i nierówności, to przemyśl może malowanie, ale nie gładko, tylko strukture i zniwelujesz a mankamenty stają się nie widoczne dla oka. U siebie zrobiłem dokładnie tak samo.

Panowie wszystko gra w sytuacji kiedy silnik jest rozebrany na części pierwsze. Ale czy można szkiełokowac np. silnik nierozebrany, czy nie naleci do wnetrza dziwnymi dziurkami tego szkła.

Właśnie zadobyłem sobie takie coś. Troszke mi to ułatwi trajkowe zmagania.

mbhp pisze:Właśnie zadobyłem sobie takie coś. Troszke mi to ułatwi trajkowe zmagania.

Załatwisz dla mnie taką??

To był jedyny egzemplarz. Przykro mi

Ty jesteś z Koła nie. Zapodaj kontakt do Siebie PW. Często jestem w Kole bo mam tę leprzą połowę z tych stron - "szlachciankę z Tecnikum" Chętnie bym się spotkał przy okazji. Bo jak tam jeżdze do Swojej szanonej Teściowej to niemam skim pogadać.

no z tesciową gadaj

winda pisze:no z tesciową gadaj

Dobre dobre.
Szkoda że nie mam już teścia bo On chociaż łykał.

mbhp pisze:Panowie wszystko gra w sytuacji kiedy silnik jest rozebrany na części pierwsze. Ale czy można szkiełokowac np. silnik nierozebrany, czy nie naleci do wnetrza dziwnymi dziurkami tego szkła.

Nie polecam. Raz na życzenie klienta próbowaliśmy wyszkiełkować kpl silnik od Awo. Pomimo dokładnego zabezpieczenia kulka i kurz dostały się do środka. Co za problem rozebrać silnik?? Przecież to tylko chwilka przyjemności, a efekt zupełnie inny.

wisnia pisze:

mbhp pisze:Panowie wszystko gra w sytuacji kiedy silnik jest rozebrany na części pierwsze. Ale czy można szkiełokowac np. silnik nierozebrany, czy nie naleci do wnetrza dziwnymi dziurkami tego szkła.

Nie polecam. Raz na życzenie klienta próbowaliśmy wyszkiełkować kpl silnik od Awo. Pomimo dokładnego zabezpieczenia kulka i kurz dostały się do środka. Co za problem rozebrać silnik?? Przecież to tylko chwilka przyjemności, a efekt zupełnie inny.

Dobrze gadasz Wiśnia tylko mi chodzi oto żeby nie rozkładać go na części pierwsze, a uzyskać zamierzony efekt.

Miał ktośz Was do czynienia z amortyzatorami od ruska k-750.
Pytam bo chodzi mi po głowie żeby użyć ich na tył do mojego zawieszenia, tylko niewiem jaka mają twardość.
Czy mają być po dwa na strone czy może po jednym.
Dla zobrtazowania foto.

za dobre amorki do k-750 zapłacisz tyle co za amorki do garbusa.
do garbusa masz całą palete amorków.wiekszośc lepszej jakości niz te od Kaśki.od Kaśki mysle że beda za miekkie

Ok. Winda dzięki.

winda pisze:za dobre amorki do k-750 zapłacisz tyle co za amorki do garbusa.
do garbusa masz całą palete amorków.wiekszośc lepszej jakości niz te od Kaśki.od Kaśki mysle że beda za miekkie

Popieram, od ruska będą za delikatne..

ja mam sprezyny tylne od ruska w przednim zawieszeniu

Jest już oponka na przód 200/55/17.

mam taka sama na przod
na mojej jest napis harley

Na mojej też