no to temat możemy zakończyć - heble żyleta
wymieniłem pompę, okazało się, że w starej spuchły uszczelki i nie dawała z jednego otworu.
parę wolnych myśli:
- pompy z golfa 2, seata toledo i ibizy, skody /oczywiście te starsze/ - pasują wymiennie do serwo. u mnie pozostawiłem serwo z toledo i dołączyłem pompę od golfa - właściwie to jeden pies
- po wymianie poglądów z Robem i Wiktorem oraz przećwiczeniu paru zestawów jest jeden wniosek - w pompach dwusekcyjnych zawsze trzeba wkręcać przewody w dwie sekcje - przód i tył. Inaczej pompa nie ma gdzie "przepchnąć" płynu i hebel jest twardy. Osobiście mam wkręcone przewody po jednej stronie - przód, tył - działa.
- co do wpychania "samego pręta" a później reszty serwo.... cóż to chyba nie tak. W żadnej z przetestowanych gruszek serwo nie wciska się sam pręt - jest to raczej nie możliwe. Oczywiście dźwignia musi pchać pręt a ten z kolei zapiera się o plastikową tuleję i pcha wszystko dalej.. odwrotnie nie działa ale całość działa integralnie. Ruch "jałowy" samego pręta jest bardzo mały.
- odpowietrzanie standard. Bez żadnych czarów - najpierw odpowietrznik w pompie, później normalnie odpowietrzniki na zaciskach.
i na koniec coś dziwnego - pomimo odpowietrzenia całości objaw był dokładnie taki jak pisał Rob - twardy hebel. Hamulce kupa... pomogło rozszczelnienie pompy z serwo tzn. popuściłem nakrętki, którymi przykręcona jest pompa i rozległ się ssyk... po ponownym skręceniu i odpaleniu silnika wszystko zaczęło działać !!!
no to tyle