Strona 5 z 5

Re: zakup auta

: 15 mar 2018, 19:18
autor: kowall
Dodzwoniłeś sie do niego dzisiaj ??

Re: zakup auta

: 15 mar 2018, 19:25
autor: adaśko
Stare paliwo też mogło nabroić, auto jak stoi to niszczeje w przyśpieszonym tempie

Re: zakup auta

: 15 mar 2018, 20:45
autor: Czarek-trike
Podstawiłem do elektryka podpiłą kompa na szybko kod błędu pokazywał coś z czujnikiem położenia wału... Jutro ma jeszcze dokladniej się przyjrzeć.
Zaraz za mną podstawily się dwe meganki, trzecia stała na placu i podjechał jakiś peugeot :lol: :lol:

Re: zakup auta

: 15 mar 2018, 21:27
autor: adaśko
ja miałem Lagunę r98, jeszcze mam, 1.6 107 KM na gazociągu i zlego słowa nie moge powiedzieć . Pol Europy zjechałem i Babki zaliczyłem i caly motór do niej wchodzi :) . Gdybym mogł zanabyc taką nową to bym zakupil , ale teraz juz nie robią aut ino elektrykę na kołach

Re: zakup auta

: 15 mar 2018, 21:34
autor: Rob_trike
Czarek-trike pisze:
Rob_trike pisze:cóż jak nowe to fajne
koszty zabijają
kup coś japońskiego
Pojechałem wczoraj po BMW :mrgreen: ...jakis taki komisik w Kołobrzegu.. jazda próbna, oględziny BMW odpada...patrzę a tam stoi jeszcze honda jazz :D przebieg 104 tyś km, oględziny, nie długa jazda próbna itp. (Auto po osobie starszej- bynajmniej pesel sprzedającego zaczynał się od 39.. :shock: ) więc wziąłem :mrgreen: radocha niedoopisania, już w myślach widziałem jak ją będę oddawał do montażu LPG itp... :mrgreen: Samochód został odpalony i nie gaszony celem podładowania akumulatora - wiadomo stoi w komisie dłuższy czas itp. Spisanie umowy(w sumie faktury), pogadanka itp. Po godzinie? koniec wszystkiego z uśmiechem odjeżdżam swoją nową hondą.... już jadąc przez kołobrzeg coś jakby szarpało? myslę..pewnie ta skrzynia jest dziwna (lepsza :D ) nie to co w moim 21 oplu...po  parudziesięciu kilometrach auto zaczęło szarpać/żabkować/ 70 km przed Wałczem, włączyła się w aucie kontrolka ''check engine'' po czym auto samoczynnie zaczęło spowalniać, aż zgasło. Przekręciłem kluczyk (włącz/wyłącz) silnik odpalił jednak kontrolka cały czas się świeciła . Po powrocie do Wałcza wyłączyłem auto. Po parunastu minutach odpaliłem, kontrolka się nie świeciła, więc postanowiłem jeszcze się przejechać, jednak po kilku kilometrach problem się powtórzył... :shock: .....Do ana handlarza dzwonilem już z trasy... :twisted: .... wyczuwam ciężki bój o zwrot mojej kasy...bo takiego auta to ja nie chcę..... ''Kupuj japończyki '' mówili.... :(
zapomniałem napisać: kup coś N O W E GO Z S A L O N U japońskiego....

ja pierdole brak słów

Re: zakup auta

: 15 mar 2018, 22:08
autor: Katownik
Przypomina mi sie sytuacja z przed 6 lat. pojechałem do Gdańska zamienić clio z dopłatą na Civica w komisie , wszystko spoko , po przejechaniu 15 km silnik zgasł , telefon do komisu , przyjechał gostek z testerem diagnostycznym , okazało sie że czujnik położenia wału . piątek 17 ,ściągneli auto do serwisu hondy , ale tam czujnika nie miał , gdzieś koleś załatwił w hurtowni , podwiózł , założyli i w drogę do domu.
To był jedyny problem z tym autem , nic więcej nie wyszło przez 5 lat poza korozją.

Re: zakup auta

: 15 mar 2018, 22:40
autor: Czarek-trike
No elektryk mówil,że w tych chądach co ja mam to poza radiem nic się nie pitoli...zobaczymy . Jeśli to faktycznie czujnik położenia wału to jakoś to przeżyję i tak miał ''iść'' do mechanika na ogólny przegląd + wymiana materiałów eksploatacyjnych .