trajkersi.pl

No to jest okazja się spotkać

W którym miejscu dokładnie mieszkasz

Dokładnie to przy szosie i torach
adres na PW

Panowie ten awatarek jest zrobiony przez samego Oila.

vulcan pisze:Panowie ten awatarek jest zrobiony przez samego Oila.

twój awatarek i twoja sprawa jak wyglada ale to serduszko w tym "V"to tak jakoś pasuje mi jak kaszanka do imadła

to lawa jest nie serduszko

c.d. prac.
Rama rozebrana do surowgo iostateczne spawanie w różnych karkołomnych
pozycjach min. tylna część ramy wsunięta w kanał.

Vulcan w takim tepie to na zlot sie wyrobisz napewno.Tak trzymaj WIELKI JESTES

Powiem Ci tylko tyle radzisz sobie lepiej niz niejeden w pelni sprawny czlowiek naprawde Cie podziwiam widac ze masz zapalu z nadmiarem

ale zaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaapierdalasz z robotą - szacun - uważaj tylko by nie pościągało przy spawaniu


SUPER

Tak więc musisz sie zameldować w Babkach - poznać nas osobiście - oczywiście na swojej traji

Rob_trike pisze:ale zaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaapierdalasz z robotą - szacun - uważaj tylko by nie pościągało przy spawaniu


SUPER

Tak więc musisz sie zameldować w Babkach - poznać nas osobiście - oczywiście na swojej traji

Bardzo bym chciał, tylko ta odległość ok. 500km ale zobaczymy
jeszce bardzo dużo roboty. Mam problem z ustawieniem dźwigni zmiany biegów. Zrobiłem chyba błąd spawając najpierw rurkę biegnącą od skrzynki a potem próbowaliśmy ustawić samo mocowanie dźwigni - nici, Jakie macie rady!No i następne pytanie - nie mam linki sprzęgłowej i nie wiem jakiej średnicy [/b]wspawać tulejkę trzymającą pancerz znajdującą się przed dźwignią do pompy sprzęgłowi z serwm (Tico pompa hamulcowa z serwem).
Wdzięczny byłbym za pomoc -jutro dalej chcę gonić. Może jakieś zdjęcia poglądowe.
Ja tak piszę, że to ja ale tak naprawdę ja tylko koncepcyjnie działam.

vulkan, szacun lecisz z robotą jak dzik.

Podpowiedźcie mi proszę w tym temacie linki i dźwigni zmiany biegów.

Średnica pancerza linki sprzęgła na jego końcu to 20 mm, więc potrzebna tulejka o średnicy wewnętrznej 21 z przewężeniem na 10 mm dla oparcia się pancerza.

Zrobiłem chyba błąd spawając najpierw rurkę biegnącą od skrzynki a potem próbowaliśmy ustawić samo mocowanie dźwigni - nici

Tak jak napisałeś, najpierw ustaw mocowanie dźwigni a dopiero potem tę rurkę.

Jockey pisze:Średnica pancerza linki sprzęgła na jego końcu to 20 mm, więc potrzebna tulejka o średnicy wewnętrznej 21 z przewężeniem na 10 mm dla oparcia się pancerza.

Zrobiłem chyba błąd spawając najpierw rurkę biegnącą od skrzynki a potem próbowaliśmy ustawić samo mocowanie dźwigni - nici

Tak jak napisałeś, najpierw ustaw mocowanie dźwigni a dopiero potem tę rurkę.

Dzięki Jockey - konkretna odpowiedź.
Teraz nastę[ne pytania:
1. Spawanie ramy skończone teraz ma iść przed malowaniem proszkowym do śrutowania. Po spawaniu było czyszczenie szlifowanie tarczami i tarczami z papierem ściernym 80 ale obawiam się, że trzeba będzie coś z tym jeszcze robić. myślałem zeby ręcznie papierem ściernym te rury i nierówności przetrzeć albo ponoć jest jakaś szpachla odporna na wysoką temperaturę pod malowanie proszkowe? Rama ma być w połysku naj[prawdopodobniej czarnym i dlatego obawiam się, że będzie wszystko znać. Jak radzicie to zrobić chcę koniecznie to zrobić w proszku gdyż cenowo w moich układach wychodzi to 5 x taniej. Czy jest możliwość zastosowania w proszku czarny mat.
2. W którym miejscu podpiąć się z podciśnieniem na dolocie do dwóch serwo (hamulcowego i sprzęgłowego).
Czy jedno wystarczy a później rozgałęzienie - trójnik, czy dwa podejścia oddzielne - jeśli tak to też gdzie gdzie? I wg Was czy te dwa serwa nie będą kolidowały przy jednoczesnym użyciu hamulca i sprzęgła?
3. I chyba do Ciebie Jockey pytanie, bo gdzieś wyczytałe, że giąłeś kwasówkę 60.3. Z jakimi kosztami to się wiąże. Czy liczą od gięcia i ile, czy od czasu przacy giętarki. Mam zrobiony projekt gięcia rur ale nie wiem jak podać parametry - czy uwzględniać w nim promień gięcia, czy podawać parametr po zewnętrznej czy w środku rury. Wbrew pozorom są to bardzo ważne sprawy gdyż inaczaej nie będzie pasowało.
To chyba na dzisiaj wszystko, będę wdzięczny za szybką pomoc bo czasu mam mało a roboty wydaje mi się, że coraz więcej.

vulcan pisze: 2. W którym miejscu podpiąć się z podciśnieniem na dolocie do dwóch serwo (hamulcowego i sprzęgłowego).
Czy jedno wystarczy a później rozgałęzienie - trójnik, czy dwa podejścia oddzielne - jeśli tak to też gdzie gdzie? I wg Was czy te dwa serwa nie będą kolidowały przy jednoczesnym użyciu hamulca i sprzęgła?

ad. 2. Z podciśnieniem musisz się wpiąć pod kolektor ssący poniżej gaźnika rurką fi 10 i rozgałęźnik albo 2 rurkami jak Ci wygodniej

vulcan pisze: 3. I chyba do Ciebie Jockey pytanie, bo gdzieś wyczytałe, że giąłeś kwasówkę 60.3. Z jakimi kosztami to się wiąże. Czy liczą od gięcia i ile, czy od czasu przacy giętarki. Mam zrobiony projekt gięcia rur ale nie wiem jak podać parametry - czy uwzględniać w nim promień gięcia, czy podawać parametr po zewnętrznej czy w środku rury. .

ad. 3. Z uwagi na to, że w pobliżu chałupki nigdzie nie mogłem znaleźć firmy, która ma możliwości i zechciałaby się podjąć wygięcia rury nierdzewnej 60,3 złożyłem zapytanie do firmy Kersten Europe w Kleszczowie, czy podjęliby by się wygięcia takiej rury po określonym promieniu i czy mogliby to zrobić na poczekaniu z racji odległości (240 km), abym nie musiał 2 razy jeździć.
Otrzymałem odpowiedź z konkretną ofertą, za terminem czekałem miesiąc, miałem się stawić w umówiony dzień między 7 a 8. O 9:15 odebrałem wygiętą rurkę i do domku.
Parametr podajesz jaki chcesz, tylko musisz wyraźnie określić, czy promień gięcia jest promieniem wewnętrznym, zewnętrznym czy w osi rury oraz długość gięcia. Po wygięciu rura przechodzi jeszcze przez kontrolę jakości wykonania usługi. Były to 2 rurki po 2m, gięcie 2 x 1,6m. Od gięcia mi nie liczyli, tylko za ustawienie maszyny ale kwotą nie będę się chwalił, bo jak każda zresztą część do trajki, nic nie jest droższe niż 50 pln

Dzięki Jockej!
Jeszcze pozostało pytanie nr 1.
Jakbyście mogli mi pomóc byłbym wczięczny.

Z tym gięciem - najbliższa firma zajmująca się tym tematem prowadzona przez ojca i syna
Ojciec za jedno gięcie rząda 70 zeta natomiast syn byłby skłonny rozliczyć się za czas pracy maszyny tylko potrzebny jest projekt komputerowy 3D, ale ma trochę związane ręce ojcem.
Jeśli mógłyś coś szrajbnąć na pw t o by mi naświetliło sprawę co robić, a z hamburskich to nie chcę z powodu jakości i pracochłonności.

vulcan pisze:Dzięki Jockej!
Jeszcze pozostało pytanie nr 1.
Jakbyście mogli mi pomóc byłbym wczięczny.

Z tym gięciem - najbliższa firma zajmująca się tym tematem prowadzona przez ojca i syna
Ojciec za jedno gięcie rząda 70 zeta natomiast syn byłby skłonny rozliczyć się za czas pracy maszyny tylko potrzebny jest projekt komputerowy 3D, ale ma trochę związane ręce ojcem.
Jeśli mógłyś coś szrajbnąć na pw t o by mi naświetliło sprawę co robić, a z hamburskich to nie chcę z powodu jakości i pracochłonności.

witeczka , tak jak piszesz jest taka szpachla pod proszek do wysokich temp ale niepamiętam do ilu stopni , tylko taz miałem taką w warsztacie , ale postaram sie poszukać bo gdześ jeszcze powinna być showana puszka dla pamieci to napisze do ilu stopni i jaka firma , pozatym proszkowe malowanie pozostawia dość grubą warstwe lakieru ( w porównaniu z natryskowym lakierowaniem) i poprostu zalewa drobne niedociągnięcia itp , pzrynajmniej firma co mi zawsze proszkiem maluje tak robi

jockey jak najpierw dzwignie potem rurke, pytam bo musze u siebie biegi poprawic, wydawalo mi sie zeby rurke od skrzyni ustawic w osi samego walka idacego od skrzyni na preciku do poprzeczki ramy i dopiero dzwignie montowac i ustawiac

ad.1.
Jest taka szpachla.Wychodzi to dość drogo,jeśli masz duże powierzchnie do szpachlowania najlepiej staraj się jak najmniej tego badziewia używać.Co do "zalania "niedociągnięć proszkiem....Zlecam dużo do proszkowania elementów które są montowane na zewnątrz.Proszek jest położony O.K.-po 3 latach nie ma najmniejszego śladu rdzy ale z "zalewaniem" nierówności to tak nie całkiem dobrze.Nawet po dziurce średnicy szpilki pozostaje ślad

lukasz pisze:jockey jak najpierw dzwignie potem rurke, pytam bo musze u siebie biegi poprawic, wydawalo mi sie zeby rurke od skrzyni ustawic w osi samego walka idacego od skrzyni na preciku do poprzeczki ramy i dopiero dzwignie montowac i ustawiac

.........a kto powiedział ,że musi być w osi wałka?

no to widac ze nie musi, ale u mnie jakos dziwnie to chodzi jak by cos sie klinowalo,na dniach jak mrozy zelza to musze pokminic

lukasz pisze:no to widac ze nie musi, ale u mnie jakos dziwnie to chodzi jak by cos sie klinowalo,na dniach jak mrozy zelza to musze pokminic

Pamiętaj o krzyżaku !

u mnie idzie praktycznie w osi i zostawilem orginalne sprzegielko metalowo gumowe

No to lecę ustawiam dzwignię jak mi pasuję i na stałę spawam a potam będę rozkminiał.
Dzięki Chłopy za pomoc.

Ten temat jest zajebisty , nie dość , że prace szybko idą to w dodatku same konkrety tu są poparte zdjęciami.
TUTORIAL.