Panowie VIKTORIA !!!!!! bestia działa !
Dzisiaj, dociągnąłem głowicę, ustawiłem zawory, sprawdziłem pompę tak jak Luk napisał czy rzyga, w gaźniku jeszcze raz ustawiłem poziom paliwa, zrobiłem pływak z 7,5mm na 7mm
i .... nic ...DUPA, ręce mi opadły
i wtedy jeszcze raz przyjrzałem się filtrowi paliwa, który przecież wymieniałem na Jajcarni czyli filtr nówka, zastanowiło mnie dlaczego jest w nim taki mały poziom paliwa mniej niż pół, i co się okazało filterek na zgrzewie miał małą nieszczelność i zapowietrzał paliwo, nic z niego nie ciekło, ale powietrze musiał ciągnąć, bo jak wymieniłem na nowy to momentalnie wypełnił się paliwem niemal do pełna i objawy ustały, wszystko hula
Czytałem o takim filterku na elektrodzie facet miał taki przypadek, ale to olałem na samym początku bo po co? przecież filter wymieniałem miesiąc temu i chodziło dobrze, a jednak ...
Zrobiłem na próbę trasę 40 km, po drodze zahaczając o przegląd i wygląda że jest OK i mogę lecieć na ZLOT !!!!
Dziękuję wszystkim za zainteresowanie i pomoc
Żyj tak, aby nikt nigdy przez Ciebie nie płakał... chyba, że ze szczęścia