Wiktor pisze:jak ladnie to obrobisz to te zgrubienia beda fajnie wygladac!!
co do malowania polecam proszek a pozniej na to ewentualnie normalny lakier
proszek to super zabezpieczenie antykorozyjne
Ale tylko z podkładem poliuretanowym . Bez podkładu po paru latach odchodzi całymi płatami. Sprawdzone na ogrodzeniach .
Po raz kolejny piszę, że Jogi w 2.9 Scorpio miął rame na kolanach (2"), i traja nie miała lekkiego żywotu, targała kemping nawet i przez 3 lata nic się nie działo.
Patrząc na jakość Twoich spawów to mucha nie siada, nie powinno być problemów. Co do kolan hamburskich, to praktycznie są 2 rodzaje (pomijam wymiar): gładkie i chropowate (które wyglądają jak misterne odlewy...) Za jakoscią przemawiają te gładkie. Wiem, że to czysta teoria, ale tych gładkich trochę juz poszło i odpukać wszystko śmiga jak narazie.
technolog od mostow i innych spraw mowi ze lonczyc mozna na te kolana tylko w srodek rury i kolana trzeba wcisnac tuleje wzmacniajonca w ten sposob obciazenie rosklada sie na wienksza powieszchnie a nie na kolano
710 pisze:technolog od mostow i innych spraw mowi ze lonczyc mozna na te kolana tylko w srodek rury i kolana trzeba wcisnac tuleje wzmacniajonca w ten sposob obciazenie rosklada sie na wienksza powieszchnie a nie na kolano
a tak właściwie jeżeli tylko tak można by je łączyć t ciekawe jak by linie ciepłownicze działały
Mówić nie myśląc, to tak jak strzelać nie celując.
710 pisze:nie mowie w cieplownictwie tylko przy wykozystaniu tych kolan do np ram czyli do konstrukci przenoszacych znaczne obciazenia
nie sadze zeby jakis konstruktor podpisujacy sie swoimi papierami i glową uzyl takich kolan do konstrukcji mocno obciazonych
Jest jedna zasadnicz prawda o spawaniu:
najlepszy spaw jest tam gdzie go nie ma
dltego uzywamy gietarek!!!
gdzieś już o kolanach szerzej na forum było, ale warto powtórzyć że co do rurociągów to działa tam w sumie ciśnienie od środka, brak większych liniowych obciążeń dynamicznych bo od tego są kompensatory niwelujące takowe, a na dobre to jednak lepiej stosować giętarkę tak jak napisał Wiktor
nigdy nie dyskutuj z idiotą, najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem
Panowie dajmy spokój tym kolanom ja w pierwszej trajce miałem wykorzystane 4 kolana i takie piony robiłem tą trajką to wszędzie popękało oprócz miejsc gdzie było łączone kolanami,a i zaznaczę że rama była zrobiona z cienkościennej rury
Mechanior dawaj ostro bo śledzę twoje poczynania
Wszystko powiedziane o spawach i kolanach jest prawdą tylko trzeba brać pod uwagę da inżynierowie projektując zawsze wybierają indeks bezpieczeństwa od par % względem na koszty, a u naszych trajkach jest 200 lub więcej (to znaczy 2 - 3 razy mocniejsze od faktycznych potrzeb według obciążenia). Mechanior dawaj gazu i bez strachu.
Uwaga: światełko na końcu tunelu jest wyłączone z powodu oszczędzania energii.