Wiktor pisze:panowie !!!
President a nie prezes
nazywajcie wlasciwie
a pic mu nie wolno i koniec gora dwa browarki przez caly dzien
Tak jest po Kongresie Luk to President i tak trzeba go tytułować, pytanie: jak Luk zdefiniuje "cały dzień" w wymiarze czasowym; w sumie klub jest jedyny w swoim rodzaju to i President też może , a jak nie to może jakiś Kongresowy elementarz jest i trzeba będzie mu sprawić.