Kilka słów na temat tej maszyny od samego konstruktora:
"Decyzja o tym, iż fajnie byłoby posiadać coś takowego zapadła jakieś 5 lat temu. Brakowało (kolejność przypadkowa) zawzięcia, kasy, miejsca, narzędzi. Jednak życie pisze tak różne scenariusze i sytuacja pewnego dnia zrobiła się bardzo sprzyjająca. W ten oto sposób zaczął powstawać mój pojazd trójkołowy marki SAM
(prawdą jest, że polscy urzędnicy jeśli chodzi o nadawanie nazw zawsze mieli nierówno pod sufitem). Rama została wykonana z profili, które wytrzymałyby uderzenie asteroidy, postawiłem na wytrzymałość, bo znam siebie i swoje możliwości jak i również praca, jaką wykonuję nie pozwala mi stosować jakiś cienkich profili czy rurek na ramę. Co prawda niektóre elementy pochodzą od pojazdu nieśmiertelnego czyli Fiata 126p jednak wszystkie kupiłem w sklepie jako elementy nowe. Nie bawiłem się w złomowisko, jedynie silnik pochodzi z auta złomowanego i muszę przyznać, że jest to wyjątkowo wytrzymały egzemplarz, a nie jakieś badziewie z Eleganta 
Prace dobiegają końca mimo, że jest już zarejestrowana. Na koniec chciałbym podziękować następującym firmom za podzespoły, które wyprodukowały z zupełnie innym przeznaczeniem oraz za podpatrzone rozwiązania:* FIAT
* CAGIVA
* KAWASAKI
* YAMAHA
* LINDE
* STIHL
* URSUS
* CONTINENTAL
* HONDA
* IFA - i wiele innych o jakich zapomniałem
BTW pamiętajcie, że powyżej 7 tyś obr/min w silniku od maluszka rozlatuje się wentylator wraz z alternatorem
"A oto kilka fotek tego cudeńka. Aby zobaczyć więcej zdjęć zapraszam do galerii.