Miałem nie pisać że będę więc nie napiszę , ale jak by co , to jak by ktoś się wybierał to na rondzie na Orlenie w okolicach południa można by się spotkać
A tu padało , ale przestało i się powoli przejaśnia , a co będzie dalej to się okaże , ja jadę , jak zawsze muszę pogadać z aniołem , ale ja mam kawałek nie to co wy
Daleko nie daleko pojęcie względne coraz dalej jeździmy. Deszcz w trasie czy na powrocie to jakoś można przeżyć, no ale deszcz na starcie to jakaś masakra.
Byli już tacy, co zrobili coś co było nie możliwe do zrobienia, bo nie wiedzieli, że tego się nie da zrobić .
yunkers pisze:Jak się Marku czyta o wypadkach przez i z motocyklistami czy też użytkownikami motocykli to wcale to nie dziwi. Zawsze jest szkoda ludzi, ale.....
Zwiększa się liczba użytkowników motocykli, więc wypadków jest więcej.
Z resztą co za równica czy zginie motocyklista czy inny użytkownik. W tych czasach...w dziwnych czasach przede wszystkim powinien liczyć się ''człowiek''. Się powtórzę...jeszcze czasy dizelkowej trajki i odkrecających się kół...zlot gadam z gościem na trajce, później awaria niedaleko zlotu..gość na trajce przejeżdża widząc, że stoję na poboczu i ''narzędzia rozrzucone''....zatrzymał się gość mercedesem.. kto tu jest kawał chuja ?
yunkers pisze:Jak się Marku czyta o wypadkach przez i z motocyklistami czy też użytkownikami motocykli to wcale to nie dziwi. Zawsze jest szkoda ludzi, ale.....
Zwiększa się liczba użytkowników motocykli, więc wypadków jest więcej.
Z resztą co za równica czy zginie motocyklista czy inny użytkownik. W tych czasach...w dziwnych czasach przede wszystkim powinien liczyć się ''człowiek''. Się powtórzę...jeszcze czasy dizelkowej trajki i odkrecających się kół...zlot gadam z gościem na trajce, później awaria niedaleko zlotu..gość na trajce przejeżdża widząc, że stoję na poboczu i ''narzędzia rozrzucone''....zatrzymał się gość mercedesem.. kto tu jest kawał chuja ?
Nie mów Czaras, że przyjąłeś pomoc od dorobkiewicza w mercedesie ?
yunkers pisze:Jak się Marku czyta o wypadkach przez i z motocyklistami czy też użytkownikami motocykli to wcale to nie dziwi. Zawsze jest szkoda ludzi, ale.....
Zwiększa się liczba użytkowników motocykli, więc wypadków jest więcej.
Z resztą co za równica czy zginie motocyklista czy inny użytkownik. W tych czasach...w dziwnych czasach przede wszystkim powinien liczyć się ''człowiek''. Się powtórzę...jeszcze czasy dizelkowej trajki i odkrecających się kół...zlot gadam z gościem na trajce, później awaria niedaleko zlotu..gość na trajce przejeżdża widząc, że stoję na poboczu i ''narzędzia rozrzucone''....zatrzymał się gość mercedesem.. kto tu jest kawał chuja ?
Nie mów Czaras, że przyjąłeś pomoc od dorobkiewicza w mercedesie ?
yunkers pisze:Jak się Marku czyta o wypadkach przez i z motocyklistami czy też użytkownikami motocykli to wcale to nie dziwi. Zawsze jest szkoda ludzi, ale.....
Zwiększa się liczba użytkowników motocykli, więc wypadków jest więcej.
Z resztą co za równica czy zginie motocyklista czy inny użytkownik. W tych czasach...w dziwnych czasach przede wszystkim powinien liczyć się ''człowiek''. Się powtórzę...jeszcze czasy dizelkowej trajki i odkrecających się kół...zlot gadam z gościem na trajce, później awaria niedaleko zlotu..gość na trajce przejeżdża widząc, że stoję na poboczu i ''narzędzia rozrzucone''....zatrzymał się gość mercedesem.. kto tu jest kawał chuja ?
Nie mów Czaras, że przyjąłeś pomoc od dorobkiewicza w mercedesie ?