Budowa Springera

ODPOWIEDZ
T.W.81

"SPRINGER" know how...

Post autor: T.W.81 »

witam:)
szukam wszelakich informacji na temat budowy widelca typu springer, zasad, porad, wymiarów, rozmiarów, z czego robić i na co zwracać uwagę. ewentualnie interesuje mnie budowa skróconego springera czyli same lagi na całej długości (pojedyncze) a na końcu przy kole wahacz i dwa elementy resorująco-tłumiące z jakiegoś moto typu jawa czy mz.
Czarek-trike
Posty: 9314
Rejestracja: 22 maja 2008, 18:13
Krótki opis: NO BAR, TO FAR
Lokalizacja: Wałcz
Kontakt:

Post autor: Czarek-trike »

Mam plany budowy przodu typu springer, ale jest to raczej zwymiarowane dla jednośladu i opis jest w jęz, angielskim.
Jak chcesz to podaj maila to podeśle.
It's not a hobby
It's a fucking lifestyle
T.W.81

Post autor: T.W.81 »

jasne:) z angielskim sobie poradzę bo znam... do motocykla? hmm... myślę że się przyda, w sumie to to samo tylko obciążenie jest większe i to będzie trzeba uwzględnić, pozatym sama konstrukcja i zasada działania się nie zmienia. tutaj też przyda się wiedza bardziej doświadczonych odnośnie typu stali, grubości, przekrojów itp...

soulrebel@vp.pl - to mój mail...
3oo

Post autor: 3oo »

Kolego T.W.81...
Springer to springer i wygląda tak:
http://picasaweb.google.pl/thermopascal ... 6642174482
Elementami resorującymi są 4 sprężyny (u mnie 6) 2 działające na ściskanie i 2 ściśnięte działające na rozprężanie.
Nie ma żadnych skróconych springerów, a tym bardziej z jak to piszesz " dwa elementy resorująco-tłumiące z jakiegoś moto typu jawa czy mz." to należy nazwać wydumką przedniego zawieszenia...

To tyle odnośnie know how...
Awatar użytkownika
Wiktor
Posty: 7580
Rejestracja: 24 lip 2008, 21:54
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

Budowa Springera

Post autor: Wiktor »

Mysle ze to bedzie bardzo potrzebny opis budowy tego jakze pieknego urzadzenia bedacego nieodzownym atrybutem trajek (moja akurat odpada).
Prosze o słowa doświadczonych budowniczych.
Ja dorabiałem jedynie elementy do takich urzadzeń.
Dostałem dzis zapytanie o dorobienie kolejnych elementów i trzeba temat doglębnie jasno usystematyzowac.
idą zmiany
3oo

Post autor: 3oo »

Szkoda, że nikt się nie chce podzielić doświadczeniami w tym temacie...
To może zacznę ja...
Nie budowałem swojego spiringer'a zamówiłem go u jakiegoś dziadzia w Poznaniu... naźwiska nie pomnę ale wartałoby go umieścić w innym dziale... :lol:
Wziął za to niezłą kasę, bo wykonanie naprawdę świetnie i przemyślane jednak spier....one totalnie...
Lagi główne pomyłki w dwóch miejscach w wymiarze... dało się poprawić podkładkami.
No i wahacze... tu gość zrobił otwory pod tuleje przez frezowanie lecz nie wyzerował kąta frezu... i wszystkie 6 otworów krzywych w każdej płaszczyźnie... :lol: pomogła obróbka na wytaczarce... zastosował też patent na łożyska ślizgowe tzn tuleje ze stali o twardości łożyskowej i w tym śruba zwykłej twardości... po wypracowaniu wymieniało się śrubę na nową i już po luzach...
Niestety to rozwiazanie odradził mi Wiktor i całe wahacze są zrobione na nowo i mają osadzone łożyska ślizgowe... zalety?? nawet jeśli krzywo osadzone będą spełniały swoja funkcję ponieważ wewnętrzna bieżnia ustawia się do osi, która prze nią przechodzi. Trwałość się oceni podczas eksploatacji... :lol:
To tyle na razie...
Awatar użytkownika
Wiktor
Posty: 7580
Rejestracja: 24 lip 2008, 21:54
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

Post autor: Wiktor »

A tak wygladają wachacze które zrobiłem dla 3oo
Oczywiście z nierdzewki
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
idą zmiany
Awatar użytkownika
Cicholc
Member
Member
Posty: 940
Rejestracja: 12 paź 2007, 19:54
Lokalizacja: Gąbin
Kontakt:

Post autor: Cicholc »

Jak wiecie ja też mam u siebie springera własnoręcznie wykonanego, tylko mam teraz pytanie 3oo czy przy tym zawieszeniu stosuje się oprucz spręrzyn dodatkowy amortyzator? bo wydaje mi się że przydał by się (z samej natury sprężyn szybko oddają energie a amortyzator jednak by ten efekt osłabił) zresztą w ostatnich modelach H-D z tym rodzajem zawieszenia jest stosowany przed sekcją spręrzyn amortyzator. ja chyba w zimę pomyśle i pobawie się aby go założyc?
BORN TO BY WILD
3oo

Post autor: 3oo »

Z historii wiadomo, że springer nigdy nie miał amortyzatora... Czy to w HD czy w Sokole czy gdzieś indziej cała amortyzacja opierała się na 4 sprężynach z których dwie główne (dolne i większe) działały na ściskanie (ponieważ były tylko lekko ściśnięte przy montażu) natomiast dwie górne (mniejsze i często spiralnie zwinięte)działały na rozprężanie (przy montażu ściśnięte). Górne sprężyny kumulują część energii przy ruchu w dół oddając ją jak motocykl się podnosi. Cały sęk konstrukcji polega na obliczeniu lub doborze sił tych sprężyn tak by działały poprawnie w stosunku do obciążenia motocykla. Ja mam dodatkowo zrobioną regulację górnych sprężyn w razie zwiększenia obciążenia.
Jeśli już wyregulujesz Springer'a pod siebie to jest on bardzo czuły na zwiększenie obciążenia i dlatego w nowszych HD (softail springer) dodano amortyzator co dla mnie jako oldschool'owca i tradycjonalisty mija się z celem... (widać w tym przykładzie, ze HD idzie już na komercję).
Ogólnie to powiem tak... skąd się wzięło określenie indywidualości motocykla??? dla mnie nie z wyglądu czy konstrukcji tylko z regulacji springera. :shock:
Awatar użytkownika
andrew1985
Posty: 383
Rejestracja: 19 lut 2006, 19:01
Krótki opis: Programista
Lokalizacja: Grodzisk Wlkp.
Kontakt:

Post autor: andrew1985 »

3oo pisze:Cały sęk konstrukcji polega na obliczeniu lub doborze sił tych sprężyn tak by działały poprawnie w stosunku do obciążenia motocykla. Ja mam dodatkowo zrobioną regulację górnych sprężyn w razie zwiększenia obciążenia.
Kiedy na forum o trajkach (które już nie istnieje) koleś z Gostynia, który zajmuje się od lat budową trajek napisał, że to ze przód się ugina w czasie jazdy nie znaczy, że pracuje dobrze. Było to w temacie jakie sprężyny zastosować do Springera.
artur_318
Posty: 16
Rejestracja: 15 gru 2008, 16:56
Lokalizacja: Wasilków
Kontakt:

Post autor: artur_318 »

Witam, ja się zajmuję budową springerów, w razie problemów zapraszam, a napewno coś poradzę, posiadam wszystkie potrzebne maszyny tokarki frezarki wytaczarki itp, nie jakieś garażowe niewiadomo co. Odnośnie przodu odradzam amortyzator, on wręcz przeszkadza, na łożyskowanie wahaczy polecam tuleje z brązu i trzpień ze stali kwasoodpornej. Pozdrawiam
Pozdrawiam Artur Tokart
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości