Regeneracja koł zamachowego

Wszelakie sprawy techniczne, ktore nie maja swojego miejsca...
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Platino2b
Posty: 19
Rejestracja: 25 lis 2012, 22:27
Krótki opis: Pozdrawiam Dawid
Lokalizacja: Pabianice
Kontakt:

Regeneracja koł zamachowego

Post autor: Platino2b »

Witam

Kopiłem parę gratów.

:?: jak naprawić rozbite otwory.

Czekam na wasze pomysły regeneracji.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Sulkyrider
Posty: 11800
Rejestracja: 17 cze 2008, 20:05
Krótki opis: Rekwizytor
Lokalizacja: Poznań od strony Azji
Kontakt:

Re: Regeneracja koł zamachowego

Post autor: Sulkyrider »

Nie bawił bym sie w naprawę. Naprawa to raz, a centrowanie to dwa.
Nie ważne co masz pod dupą. Ważne co pod kaskiem.
T F F T
Awatar użytkownika
sekuwawa
Posty: 2011
Rejestracja: 24 paź 2009, 09:40
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Regeneracja koł zamachowego

Post autor: sekuwawa »

Jak koło pod tarczę 200 mm to poczekaj i sprzedaj komuś kto wstawia subaru lub alfę bo środek i tak idzie do kosza. Jak standardowe 180mm to poślij to na skup złomu i kup kolejne (nawet chyba u mojego kumpla się przewraca takie kompletne).
Awatar użytkownika
andrzejqs
Posty: 1880
Rejestracja: 10 kwie 2011, 18:22
Lokalizacja: Zawiercie
Kontakt:

Re: Regeneracja koł zamachowego

Post autor: andrzejqs »

nie wyważone koło po zabiegach regeneracyjnych potrafi zarżnąć panewkę silnika
Byli już tacy, co zrobili coś co było nie możliwe do zrobienia, bo nie wiedzieli, że tego się nie da zrobić :-) .
Awatar użytkownika
Sulkyrider
Posty: 11800
Rejestracja: 17 cze 2008, 20:05
Krótki opis: Rekwizytor
Lokalizacja: Poznań od strony Azji
Kontakt:

Re: Regeneracja koł zamachowego

Post autor: Sulkyrider »

andrzejqs pisze:nie wyważone koło po zabiegach regeneracyjnych potrafi zarżnąć panewkę silnika
Lub upierdolić wał :)
Nie ważne co masz pod dupą. Ważne co pod kaskiem.
T F F T
Awatar użytkownika
Rob_trike
President
President
Posty: 10883
Rejestracja: 30 sie 2009, 21:24
Krótki opis: Jeśli się cofam …. To po to by wziąć rozbieg
Lokalizacja: Radziejów
Kontakt:

Re: Regeneracja koł zamachowego

Post autor: Rob_trike »

To zlom ...
Jeśli się cofam …. To po to by wziąć rozbieg.
Awatar użytkownika
mechanior
Member
Member
Posty: 2143
Rejestracja: 24 lip 2010, 23:57
Lokalizacja: Ornontowice
Kontakt:

Re: Regeneracja koł zamachowego

Post autor: mechanior »

Mozna zaspawać te otwory i zrobić miedzy nimi nowe na podzielnicy, mały problem zregenerować, tylko nie wiem czy się opłaca jak chłopcy mówia że można dostać używkę.
Mówić nie myśląc, to tak jak strzelać nie celując.
Awatar użytkownika
zetor
Member
Member
Posty: 3156
Rejestracja: 01 lip 2010, 20:53
Lokalizacja: Wielka wieś pod Konstancinem
Kontakt:

Re: Regeneracja koł zamachowego

Post autor: zetor »

badz twardy
saspawaj a potem DŁUTKIEM wystrugasz nowe
napewno rasz rade
"żyj a nie istniej"

"Nie ważne ile razy upadasz.
ważne, że potrafisz pić na leżąco"
slawek99
Posty: 397
Rejestracja: 08 lis 2009, 23:24
Kontakt:

Re: Regeneracja koł zamachowego

Post autor: slawek99 »

mechanior pisze:Mozna zaspawać te otwory i zrobić miedzy nimi nowe na podzielnicy, mały problem zregenerować, tylko nie wiem czy się opłaca jak chłopcy mówia że można dostać używkę.
Mechanior dobrze prawi, skoro nie jest ruszona powierzchnia osadzenia na wale to są co najmniej dwa sposoby regeneracji takiego koła stosowane przez garbusiarzy :
pierwszy:
zaspawać wyrobione otwory wybrać na frezarce ewentualne nierówności powierzchni, następnie podzielnica , nowe otwory spasowane pod kołki i odjazd, śmiga jak nówka- kto tu mówi o wyważaniu skoro całość operacji odbywa się w średnicy wału- jeden warunek otwory w wale nie ruszone !!!
drugi sposób:
trochę trudniejszy jednak wiąże się również z naprawą otworów w wale. Pierwsze trzeba wyszlifować powierzchnie czołowe, koła i wału, następnie dorabiasz flansze-pilot o wysokości co najmniej 50mm, nawiercasz na wiertarce z podzielnicą otwory o stopniowanych w górę średnicach / dopasowanych do średnicy kołków, zmieścisz 2 - 3 kompletów otworów w jednym pilocie. Skręcasz całość pilot-koło-wał i dopasowanym wiertłem jedziesz otwory. Wał trochę twardy ale idzie rozwiercić. dopasowujesz kołki. Tu także nie ma potrzeby wywarzania koła. Takie "piloty" były dostępne w garbusowych sklepach.
W żyłach trzeba mieć benzynę a w głowie olej.
ricardo64

Re: Regeneracja koł zamachowego

Post autor: ricardo64 »

trzci sposob nie kupowac gowna i zaoszczedzic sobie wyzej wymienionych problemow
Awatar użytkownika
Wiktor
Posty: 7580
Rejestracja: 24 lip 2008, 21:54
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

Re: Regeneracja koł zamachowego

Post autor: Wiktor »

O kurwa ales mnie ubiegł :lol: :lol:
idą zmiany
Luksky
Posty: 16265
Rejestracja: 06 cze 2007, 00:14
Krótki opis: Życie to piękne, ludzie są wspaniali...
Lokalizacja: Święciechowa
Kontakt:

Re: Regeneracja koł zamachowego

Post autor: Luksky »

Wiktor pisze:O kurwa ales mnie ubiegł :lol: :lol:

szybko sie kolega nam uczy :)
T F F T
A C A B
"...nie każdy facet z widłami, to Posejdon..."
Awatar użytkownika
Wiktor
Posty: 7580
Rejestracja: 24 lip 2008, 21:54
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

Re: Regeneracja koł zamachowego

Post autor: Wiktor »

inni na to potrzebuja wiele lat :lol: :lol: :lol:
idą zmiany
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 0 gości